..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

meduzanna

Cześć dziewczyny!
Na forum zaglądam od dłuższego czasu i część z Was już kojarzę z nicków i avatarów Wesoly

JUŻ mi sporo pomogłyście, a mam nadzieję, że pomożecie jeszcze więcej.

Dzisiaj przeniosłam moje obserwacje z papierowych kart na enpr.pl/11656. Pod każdym cyklem dodałam krotki komentarz. Proszę Was, zerknijcie na moje wykresy i powiedzcie, co myślicie zwłaszcza o tych, gdzie próbowałam wyznaczyć granice faz i powiedzcie, czy dobrze to robię. Będę ogromnie wdzięczna Wesoly

Jak widać jestem mocno początkująca, dopiero raczkuję Wesoly

Nie jest łatwo, bo na początku roku zdiagnozowano u mnie Hashimoto i moja tarczyca nie chce ze mną współpracować. Próbujemy z panią endokrynolog obniżyć mi poziom TSH (ostatnie badanie w sierpniu 3,0) ale idzie dość opornie. Biorę Letrox i czekamy na wyniki.

Zalamany

Karafka

witaj!

Jaka metode stosujesz, przeczytalas odpowiednia literature, jakiego termometru uzywasz?

meduzanna

Zdecydowałam się na metodę Rötzera. Nie mam podręcznika w formie książkowej (ale przymierzam się do zamówienia), przeczytałam dużo w internecie, m.in. to co jest na stronie INER oraz npr.pl. Póki co głównie internet.

Termometr mam szklany z galistanem, ale zastanawiam się nad kupnem owulacyjnego.

meduzanna

puk, puk... jest tam ktoś?

Naprawdę potrzebuję wsparcia Wesoly

Dziewczyny, macie takie duże doświadczenie! Upewnijcie mnie chociaż co do tych granic, bo przy takich dziwnych cyklach jak ten z sierpnia/września mam spore wątpliwości... Np. co z ta niską temperaturą z 27dc? Czy w tej fazie jest coś takiego jak "temperatura zaburzona"?

bakteria

cześć

ale o jakim 27 dc mówisz? bo obecny cykl to dopiero 14 dc?

meduzanna

o cyklu z przełomu sierpnia i września, czyli dwa wstecz Wesoly

bakteria

jak już wyznaczysz zgodnie z zasadami III fazę, to dalsze temp. Cię nie interesują

meduzanna

Dzięki Jola za odpowiedź Wesoly

Czy możecie mi jeszcze powiedzieć, czy dobrze myślę, że dzisiaj wieczorem zaczyna mi się III faza? Wczoraj mi zabrakło, żeby spełnić warunek +0,2 stopnia od linii podstawowej, ale dzisiaj wystarczy, że jest po prostu wyższa, tak?

bakteria

tak, dzisiaj zaczyna się III faza

meduzanna

Ha! To znaczy, że wreszcie mam szansę na jakąś normalną długość tej III fazy Wesoly

Jakby jeszcze wyniki TSH, które dziś odbieram, były dobre...

Zaczynają mi się podobać te obserwacje, coś z nich widać Mruga

krówka

hejka. Jakie masz wyniki hormonów? co badałaś? co z tarczycą, co mówi endo?

meduzanna

hej, odzywam się po długiej przerwie spowodowanej podróżą, która trochę namieszała mi w cyklu Confused

Ale obecny chyba nie będzie wyglądał najgorzej... I właśnie mam do Was pytanie dotyczące momentu, w którym jestem i wyznaczania dnia szczytu. Tu link: [link widoczny dla zalogowanych]
Chcę się upewnić, czy dobrze rozumiem, że dopóki występują nawet śladowe ilości bj albo uczucie wilgotności, to nie mogę zabierać się za oznaczanie dnia szczytu? Czy mogę wyznaczyć dzień szczytu dopiero kiedy śluz robi się mętny i jest sucho czy też kiedy np. jest uczucie wilgotności ale nie obserwuje śluzu na papierze (jest tylko na bieliźnie i jest mętny)?

Krówko, wyniki TSH listopadowe miałam rewelacyjne, zeszłam poniżej 1,0 i czuje się super. Dzisiaj właśnie robiłam badania, jutro będę miała wyniki i zobaczymy... Moja endo jest dobrej myśli i widujemy się coraz rzadziej Wesoly

I wiem, że w porównaniu z wieloma dziewczynami na forum, moje dolegliwości są żadne (zwłaszcza, że ja teraz nie staram się o dziecko). Robiłam usg tarczycy i na bank mam Hashimoto, co zresztą ma moja siostra i mama, a prawdopodobnie miała i babcia (niestety już tego nie sprawdzimy... eh, akurat Dzień Babci i ciągle mi coś o Babci przypomina Smutny

).

krówka

Dziś masz II faze. Jaką metode stosujesz nadal R.

Busola

Ilość śluzu się nie liczy, liczy się tylko jakość, więc jeśli widzisz bj - to niezależnie od ilości jeszcze nie możesz stwierdzić, że tego dnia jest śluz gorszej jakości. A dzień szczytu wyznacza się dopiero - jak się upewnisz, że masz już śluz tylko gorszej jakości. to ten ostatni dzień z "lepszym" śluzem był dniem szczytu.
Ja też mam Hashimoto, i moja mama też. Objawów praktycznie brak. Może tylko senność - niedługo przed początkiem przyjmowania euthyroksu.

tilia

Na USG tarczycy widać Hashimoto?