Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

zgłupiałam już:-(

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Nasze wykresy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
edit
pierwszy wykres



Dołączył: 10 Cze 2013
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:27, 04 Paź 2013    Temat postu: zgłupiałam już:-(

Dziewczyny,

to mój 4-ty obserwowany cykl. Z poprzednimi było względnie łatwo, skok temp. wyraźny, co najwyżej czekałam do 4-tego dnia, żeby mieć pewność, że już można...

A teraz nie wiem, jak mam wykres interpretować. 14 i 15 dnia cyklu w przezroczystym śluzie pojawiły się pasma krwi, pobolewało mnie podbrzusze i krzyż i przyjęłam to za okołoowulacyjne symptomy, chociaż nigdy wcześniej tak nie miewałam. Szczytu śluzu nie jestem na 100% pewna, bo pogorszenie jakości wiąże się u mnie głównie ze zmianą konsystencji, a tu ocena jest bardzo subiektywna. Najdłuższy cykl, jaki miałam od 1.5 roku (po ciąży i karmieniu, aczkolwiek karmię nadal, tyle że niewiele) to 30 dni. Nie zmieniłam sposobu mierzenia (waginalnie) ani termometru.

Podpowiedzcie proszę, w jakiej Waszym zdaniem fazie cyklu jestem? Cierpliwość mojego męża jest już na wyczerpaniu:/.

Dzięki z góry!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walecznaS
Moderator



Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 13:16, 04 Paź 2013    Temat postu:

Ale w czym problem? w tym śluzie, tak? wydaje mi się, że po pierwsze powinnaś zmienić oznaczenia śluzu Mruga tzn. kolory, żeby te poszczególne dni się jakoś odróżniały, wtedy łatwiej interpretować bo tak wszystko na prawie taki sam kolor to się zlewa
warto by też zanotować te pasma krwi czy jakoś innym kolorem zaznaczyć
czym Twoim zdaniem różni się Twoje bj od przezroczystego rozciągliwego?
moim zdaniem prawdopodobnie robisz jakiś błąd w obserwacjach śluzu bo cykl wygląda na dwufazowy więc prawdopodobnie szczyt śluzu był

nie bardzo jednak rozumiem na jakiej podstawie go wyznaczasz, bo np. w poprzednim cyklu masz zaznaczone trzy dni z bj po czym dwa dni przejrzysty nierozciągliwy - czyli inny? - ten drugi dzień zaznaczyłaś jako szczyt a później dalej masz przejrzysty nierozciągliwy...
czyli bez sensu i trudno cokolwiek powiedzieć, interpretować...


Ostatnio zmieniony przez walecznaS dnia Pią 13:17, 04 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edit
pierwszy wykres



Dołączył: 10 Cze 2013
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:04, 04 Paź 2013    Temat postu:

walecznaS napisał:

czym Twoim zdaniem różni się Twoje bj od przezroczystego rozciągliwego?


Śluz przezroczysty rozciągliwy mam przez większość obserwowanych cykli, rzadko trafia się typowo "lepki", nieprzezroczysty. Zwykle jest przezroczysty/lekko mętny i rozciągliwy. Zmienia się natomiast "stopień" tej rozciągliwości, od śluzu prawie "lejącego", rzadkiego (dla mnie BJ), do "gumowatego". Moje oznaczenia na wykresie faktycznie są mało czytelne, bo jeszcze nie uporządkowałam tego zagadnienia i nie stworzyłam w ustawieniach kategorii, które wyczerpywałyby temat - dlatego zaznaczam przezroczysty rozciągliwy również wtedy, gdy jest już "gumowaty" i lekko mętny. W komentarzach opisuję sobie te niuanse, ale wolałam zachować je dla siebie.

walecznaS napisał:

moim zdaniem prawdopodobnie robisz jakiś błąd w obserwacjach śluzu bo cykl wygląda na dwufazowy więc prawdopodobnie szczyt śluzu był


Raczej nie mam wątpliwości, że szczyt był, co najwyżej czy w tym konkretnie dniu (jak zaznaczyłam) czy może dzień-dwa wcześniej (jak wspominałam, nie dostrzegam wyraźnej zmiany w jakości śluzu, tylko postępujące powoli zagęszczenie czy też wzrost "gumowatości").

Natomiast ze względu na brak wyraźnego skoku temp. nie wiem czy dobrze wyznaczyłam granicę wyższych temp., tzn. czy nie powinnam potraktować dopiero 22 dc jako pierwszy dzień wyższej temp. W poprzednich cyklach ładnie rosła temp. o 0.2 i więcej i na takim poziomie się utrzymywała...

Przepraszam za zamieszanie z moimi pokrętnymi oznaczeniami rodzajów śluzu i dzięki za sugestie odnośnie uporządkowania tematu i wyróźnienia śluzu z krwią.

Proszę jeszcze o komentarz odnośnie ustawionej przeze mnie granicy wyższych temp. - jest już ta faza niepłodna??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iskra
za stara na te numery



Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wlkp
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:16, 04 Paź 2013    Temat postu:

edit napisał:


Natomiast ze względu na brak wyraźnego skoku temp. nie wiem czy dobrze wyznaczyłam granicę wyższych temp., tzn. czy nie powinnam potraktować dopiero 22 dc jako pierwszy dzień wyższej temp. W poprzednich cyklach ładnie rosła temp. o 0.2 i więcej i na takim poziomie się utrzymywała...



Pierwsza temperatura musi być wyższa o minimum 0,05, a przy trzeciej się sprawdza czy jest większa o 0,2 i jeśli nie to czeka się do 4 czy jest powyżej linii podstawowej.
Jak dla mnie masz tutaj skok, a to że nie jest duży to nie tragedia Mruga
Ja np. zawsze mam takie skoki jak ten Twój Mruga
Ale rzeczywiście, Twoich oznaczeń śluzu nie rozumiem zbytnio.
Jak dla mnie już jest III faza, ale mogę się mylić, bo staż z wykresami mam tak sam jak Ty
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walecznaS
Moderator



Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 20:39, 04 Paź 2013    Temat postu:

moim zdaniem granica dobrze i III faza od 21dc wieczorem się zaczęła
o ile te cztery temperatury (18-21dc) są po dniu szczytu śluzu

a czy są po dniu szczytu to nie powiem, bo z tego co widać na wykresach to ja bym nie powiedziała, że szczyty śluzu są dobrze oznaczone, tak jak pisałam wyżej


Ostatnio zmieniony przez walecznaS dnia Pią 20:40, 04 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edit
pierwszy wykres



Dołączył: 10 Cze 2013
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:52, 04 Paź 2013    Temat postu:

walecznaS napisał:
moim zdaniem granica dobrze i III faza od 21dc wieczorem się zaczęła
o ile te cztery temperatury (18-21dc) są po dniu szczytu śluzu


Dzięki za opinię! Poza Wami nie mam z kim skonsultować moich obserwacji, więc wybaczcie proszę trywialne pytania.

walecznaS napisał:
a czy są po dniu szczytu to nie powiem, bo z tego co widać na wykresach to ja bym nie powiedziała, że szczyty śluzu są dobrze oznaczone, tak jak pisałam wyżej


Już się poprawiam z oznaczeniami:-).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walecznaS
Moderator



Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 23:28, 04 Paź 2013    Temat postu:

wygląda lepiej
jednak dalej się przyczepię do tego szczytu śluzu - skoro 16dc masz śluz przezroczysty rozciągliwy a 17dc przezroczysty słabo rozciągliwy i taki jest też przez kolejne dni to szczyt będzie 16dc a nie 17dc ponieważ 17dc jest już pogorszenie śluzu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edit
pierwszy wykres



Dołączył: 10 Cze 2013
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 13:05, 05 Paź 2013    Temat postu:

walecznaS napisał:
wygląda lepiej


Ufff

walecznaS napisał:
jednak dalej się przyczepię do tego szczytu śluzu - skoro 16dc masz śluz przezroczysty rozciągliwy a 17dc przezroczysty słabo rozciągliwy i taki jest też przez kolejne dni to szczyt będzie 16dc a nie 17dc ponieważ 17dc jest już pogorszenie śluzu


Sposób wyznaczania szczytu rozumiem, tutaj celowo przyjęłam "margines bezpieczeństwa", bo nie jestem w 100% pewna mojej oceny stopnia rozciągliwości. Jak wspominałam, zmiany charakteru śluzu u mnie są stopniowe i nie umiem z całkowitą pewnością stwierdzić, tak z dnia na dzień, że już zalicza się do gęstszego. Dlatego wolę poczekać ten jeden dzień, upewnić się czy faktycznie gęstnieje. Czytając komentarze do mojego posta zaczynam dochodzić do wniosku, że chyba za bardzo kombinuję. Tylko że rzeczywistość nijak nie chce być łatwa do skategoryzowania...

Czy Wam też zdarzają się takie "różne" cykle w sensie zakresu zmian temp.? Nie chodzi mi o linię podstawową, tzn. rozumiem, że w każdym cyklu będzie na innym poziomie, ale o wartości charakterystyczne dla fazy wyższych temp. W poprzednich 3 cyklach większość pomiarów w tej części cyklu oscylowała u mnie wokół 36.9-37, stąd moje zaskoczenie teraz...

Od ponad pół roku dość intensywnie wypadają mi włosy (TSH w marcu było 2.35, potem nie sprawdzałam) i zastanawiam się nad ewentualnym związkiem "wyglądu" moich wykresów z np. niedoczynnością tarczycy?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walecznaS
Moderator



Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 15:23, 05 Paź 2013    Temat postu:

jak w marcu ostatnio sprawdzałaś TSH to może warto znów zbadać

co do wykresów, temp. to przejrzyj inne wykresy, np. moje
też różnie bywa
organizm to nie maszyna Mruga
np. w poprzednim cyklu nie wiem dlaczego tak długo na skok czekałam, zdarzają mi się też jednorazowe spadki w fazie wyższej itd.
a tsh mam cały czas na dobrym poziomie /biorę leki/
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edit
pierwszy wykres



Dołączył: 10 Cze 2013
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 15:34, 05 Paź 2013    Temat postu:

walecznaS napisał:
jak w marcu ostatnio sprawdzałaś TSH to może warto znów zbadać


Taki mam plan, szczególnie że rok temu miałam TSH 3.2 i dopiero czytając to forum dowiedziałam się, że to wcale nie jest wartość w normie (2 lekarzy widziało i dla obu było ok). "Brudne kolana" posiadam i też u Was dowiedziałam się, że to nie kwestia braku higieny;-).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iskra
za stara na te numery



Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wlkp
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:32, 05 Paź 2013    Temat postu:

Przepraszam, że się wtrącę, ale o co chodzi z "brudnymi kolanami"?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
silva
Moderator



Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:50, 06 Paź 2013    Temat postu:

to jeden z objawów niedoczynności tarczycy - brudne kolana/łokcie
bierze się z nadmiernie rogowaciejącej skóry

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Nasze wykresy
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin