Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Cała jesteś piękna! - (nie do końca) nowa strona o NPR
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> NPR
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Muflon
za stara na te numery



Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:56, 28 Lis 2019    Temat postu:

Jeszcze tak pomyślałam, że strategia gospodyni bloga w komentarzach (konstruktywne pytania i odpowiedzi, a nie narzekalnia na NPR, jak nie chcesz używać tej metody, to po co o niej dyskutować?) jest w sumie sensowna i uzasadniona. Ale diabeł tkwi w szczegółach. Po pierwsze przypomina to regulamin pewnego niedziałającego już forum. Twisted Evil Po drugie czasem trudno to oddzielić. Po trzecie są osoby, którym metoda nie odpowiada, ale nie mogą z niej zrezygnować, jeśli chcą kontrolować swoją płodność i postępować zgodnie ze swoją religią, i tu nie działa tak łatwo "nie chcesz, to nie stosuj". To polska specyfika, ale blog też jest po polsku. Po czwarte to wymaga przyznania, że pewnych problemów metody naturalne serio nie przeskoczą (i to autorka w niektórych komentarzach robi).

Przy uwzględnieniu powyższego podoba mi się pomysł strony napakowanej wiedzą, ale bez wielkich dyskusji o sensie życia z NPR (jak blog Heidi). Do tego ostatniego jest to forum. Na które autorkę zaproszono w komentarzach, Mruga więc może będziemy miały okazję z nią tu porozmawiać i powymieniać poglądy. Nie wiem, czy zawitał tu kiedyś (i się ujawnił tudzież nie tylko prowadził ankietę) instruktor met. Roetzera?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:10, 28 Lis 2019    Temat postu:

Nie bedzie tu dyskutować
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agu
za stara na te numery



Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 2:41, 07 Gru 2019    Temat postu:

...

Ostatnio zmieniony przez agu dnia Nie 18:20, 08 Lis 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Muflon
za stara na te numery



Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 11:16, 07 Gru 2019    Temat postu:

Z teorii to jest familiologiem (specjalizacja psychologiczna/socjologiczna? Są też chyba studia "nauka o rodzinie"...) i niedawno skończyła kurs nauczycielski Roetzera.

A w praktyce to może nawet nie mieć małżeńskiego, (a jeśli tak, to bardzo niedługie), bo w zakładce "o blogu" (czy w ten deseń) jest mowa o narzeczonym... Ja tam nikomu pod kołdrę nie zaglądam, może stosuje NPR w praktyce od dawna, ale w tej samej zakładce jest coś o Bogu, więc (znowu nie chcę oceniać po pozorach) równie dobrze to narzeczeństwo może być w wersji grzecznej... Mruga

W sferze biologii to poza przypadkami chorobowymi się da zrozumieć. W sferze psyche - zgadzam się z w 100%. Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
heidi
za stara na te numery



Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1891
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 7:57, 08 Gru 2019    Temat postu:

agu napisał:
Heidi czemu ja nie widziałam Twojego bloga wcześniej

Bardzo mi miło Rzadko dodaję coś nowego, więc wiele Cię nie ominęło Wink

Ja się cieszę, że powstaje więcej stron poświęconych obserwacjom. Ludzie mają różną wrażliwość, więc może dla niektórych u mnie jest "za sucho" i wolą inny styl, trochę inne tematy.

Mnie osobiście kwestie relacji specjalnie nie interesują. Zwłaszcza że my z mężem mamy nie do końca "typowe" osobowości i część problemów "damsko-męskich" nas nie dotyczy albo dotyka zupełnie na odwrót. Najbardziej nam się przydają sposoby komunikacji z "Wychowania bez porażek" i podobnych lektur Wink

Mam też poczucie, że w zależności od charakterów/doświadczeń ludziom związki układają się bardzo różnie, zwłaszcza jak do tego dorzucić dzieci i sytuację zawodową/finansową etc. Osobiście nie czuję się w żaden sposób kompetentna, by poruszać te kwestie.


Ostatnio zmieniony przez heidi dnia Nie 8:03, 08 Gru 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Busola
za stara na te numery



Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 9:09, 08 Gru 2019    Temat postu:

U nas też pewne rzeczy "odwrotnie". Jakaś mało wrazliwa czasem jestem ......
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Muflon
za stara na te numery



Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 10:32, 08 Gru 2019    Temat postu:

A może po prostu nikt nie jest "typowy"?

Nie wiem, czy w ogóle jest sens dzielić problemy na damsko-męskie i inne. To po prostu problemy w relacji między dwiema osobami, które można i warto przepracować. Przypuszczam, że bardzo wiele z nich bierze się właśnie z problemów z komunikacją i braku zdrowego dystansu do samego siebie i innych.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
heidi
za stara na te numery



Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1891
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:32, 08 Gru 2019    Temat postu:

Muflon napisał:
A może po prostu nikt nie jest "typowy"?

Nie wiem, czy w ogóle jest sens dzielić problemy na damsko-męskie i inne. To po prostu problemy w relacji między dwiema osobami, które można i warto przepracować. Przypuszczam, że bardzo wiele z nich bierze się właśnie z problemów z komunikacją i braku zdrowego dystansu do samego siebie i innych.

O, zdecydowanie!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Muflon
za stara na te numery



Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:50, 06 Lut 2020    Temat postu:

Heidi, czyżbyś zrobiła kurs CrMS?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
heidi
za stara na te numery



Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1891
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:40, 07 Lut 2020    Temat postu:

Nie, a dlaczego?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Muflon
za stara na te numery



Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:52, 07 Lut 2020    Temat postu:

Bo napisałaś o nim tekst. Wesoly Myślałam, że jedyny sposób, żeby się dowiedzieć tyle o tej metodzie, trzeba zrobić kurs, ale w takim razie źle mi się wydawało. Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
heidi
za stara na te numery



Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1891
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 10:35, 08 Lut 2020    Temat postu:

Nie trzeba xd Chociaż na pewno twórcy CrMS bardzo by tego chcieli xd

Na CrMS opiera się metoda Justisse, której materiały są normalnie dostępne w Internecie, sporo jej nauczycielek prowadzi też swoje blogi. Twórczyni tej metody uczyła kiedyś CrMS, ale kiedyś w ich ośrodku bodajże doradzała w sprawie aborcji, więc ją wyrzucili... Pewnie nie są zachwyceni, że udostępnia szeroko ich materiały, ale chyba nie są w stanie nic prawnie zrobić.

Miałam też szczęście upolować na OLX używany podręcznik. Tekst bardzo podobny do podręcznika Justisse, tylko są akapity/rozdziały poświęcone katolickiej etyce. I wszędzie są pogrubienia, wielkie litery i kursywa, aż oczy bolą... I co trzy zdania PEAK, bo szczyt jest najwyraźniej zbyt prostacki i użytkownicy nie zrozumieliby, dlaczego w dniu PEAK piszą "P" na wykresie. Po angielsku to przynajmniej brzmi normalnie... Czytałam też ostatnio książkę Hilgersa "The NaProTECHNOLOGY Revolution: Unleashing the Power in a Woman's Cycle". Hilgers najwyraźniej nie zdaje sobie sprawy z istnienia metod objawowo-termicznych xd bo opisuje metody planowania tak, jakby istniał tylko CrMS, wcześniej metoda termiczna i kalendarzyk, a po za tym tylko pigułka, więc część jego argumentów nie ma sensu w kontekście prezerwatywy lub metod objawowo-termicznych. (Typu: lepiej stosować CrMS, bo pigułka szkodzi; lepiej stosować CrMS, bo temperatura tylko potwierdza owulację po fakcie; lepiej stosować CrMS, bo polega na bieżących objawach, a nie poprzednich cyklach.)

Do metody Billingsa też mam zastrzeżenia (wraz z tym, jak prezentują swoją metodę w porównaniu z innymi), ale przejęli się na tyle twierdzeniami Hilgersa (sugerującymi, że CrMS jest lepszy), że napisali o tym cały artykuł. I na nim głównie bazowałam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Muflon
za stara na te numery



Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 11:09, 08 Lut 2020    Temat postu:

Dzięki za wyjaśnienia. Właśnie o dostępności materiałów myślałam, bo według mojej wiedzy jedyny „oficjalny” sposób zdobycia jakichkolwiek materiałów to ich kupno (od żadnej metody nie oczekuję, żeby była całkiem za darmo, ale czasem jest dostępne darmowe wprowadzenie czy skrót) razem z kursem (bo metoda stawia na zindywidualizowane podejście). No albo właśnie z drugiej ręki.

BTW. Ciekawe to, co piszesz o pomijaniu niektórych metod zarządzania płodnością w tej książce. Ktoś nieżyczliwy mógłby pomyśleć, że to nie niewiedza, tylko celowe działanie nastawione na zysk. Ale jak można w ogóle posądzać o coś takiego organizację, która opiera się na etyce katolickiej. Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
heidi
za stara na te numery



Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1891
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 13:31, 08 Lut 2020    Temat postu:

A któż by mógł podejrzewać CrMS o marketing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tilia
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 25 Sty 2014
Posty: 1159
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:04, 18 Lut 2020    Temat postu:

Heidi ciekawe jest to co piszesz. Ja jakoś w moich meandrach leczenia niepłodności nadal zostałam przy Rotzerze, którego znam w sumie z forum i książki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> NPR
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin