Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

co jak jest zmiana czasu?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> NPR
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Donnamobile
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 04 Kwi 2012
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostróda
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:48, 27 Cze 2012    Temat postu:

Mam pytanie i nie do końca wiem, w którym temacie je zadać... Nie jest co prawda związane ze zmianą czasu, ale ze zmianą godzin snu, a nigdzie nie znalazłam nic podobnego, więc postanowiłam zapytać tu.
Niedługo wyjeżdżam i przez cztery dni będę zmuszona kłaść się spać ok. 3 (śpię do której chcę), a te cztery dni wypadają mi właśnie w okolicach skoku. Czytałam, że aby poprawnie zmierzyć temperaturę trzeba spać co najmniej 5 godzin i tu nasuwa mi się pytanie, czy w takim razie załóżmy ok. 9 będę mogła zmierzyć temp. i będzie ona wiarygodna czy lepiej mierzenie całkowicie sobie odpuścić?
Muszę również dodać, że mój organizm nie reaguje na żadne zmiany czasu... Czy to te o jedną godzinę przy zmianie na czas zimowy/letni czy to przy wyjeździe za granicę. Zastanawiam się więc czy taka zmiana godzin snu ma duże znaczenie.
Bardzo proszę o pomoc Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
joan
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 24 Sty 2012
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:08, 27 Cze 2012    Temat postu:

chyba.. wszystko zależy od organizmu? ja raczej nie obserwuję takich wahań. z powodu sesji, która zdominowała moje życie jakiś czas temu, zupełnie poprzestawiały mi się godziny snu (codziennie chodzę spać właśnie o 2-3 i wstaję ok. 10). temperaturę mierzę dalej o 7:00 i poziom niższych mam taki jak zwykle. wydaje mi się, że jednak zanim organizm się przyzwyczaił, miałam trochę zaniżone temperatury.

ja bym mierzyła tak jak zwykle. ale do wyników podchodziła z dużym dystansem (zwłaszcza, że to tylko kilka dni).
chyba większa szansa, że jeśli zmierzysz o 9:00, to temperatura będzie podwyższona (chociaż to też zależy od organizmu)

reasumując: to zależy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mamma
za stara na te numery



Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:35, 28 Cze 2012    Temat postu:

ja bym mierzyła Donnamobile i zobaczyła jak te temperatury będę wyglądać, niektórzy piszą, że wystarczy mniej godzin snu przed pomiarem... pewnie zależy to od organizmu, tak jak pisze joan,
mnie kiedyś trochę dłuższe podróże zaburzały pomiary, a jak zaczęłam jeździć częściej to teraz taka kilku godzinna podróż zupełnie to nie ma na mnie wpływu, pewnie organizm jakoś mi się do tego przyzwyczaił, takie podróże, są też teraz dużo mniej męczące dla mnie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Donnamobile
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 04 Kwi 2012
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostróda
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:22, 28 Cze 2012    Temat postu:

Bardzo Wam dziękuję za pomoc! Spróbuję w takim razie mierzyć i zobaczę, jak to będzie wyglądać. Podejdę oczywiście do tego z dystansem i będę ostrożna przy wyznaczaniu III fazy Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
valerie
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 17 Mar 2012
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:40, 28 Cze 2012    Temat postu:

Ja bym mierzyła o normalnej porze (oczywiście, jeśli będzie Ci się chciało nastawiać budzik tylko po to, żeby zmierzyć temperaturę), bo przynajmniej u mnie tak jest, że jak jest zmierzona o normalnej porze, to jest w miarę ok, a jak mierzę później (mimo że ilość godzin snu jest taka sama), to już się dziwne rzeczy dzieją. No ale to wszystko zależy od organizmu. (Mój na przykład jest bardzo wrażliwy na nawet mały stres i od razu mi podskakuje temperatura, jak się zdenerwuję dzień wcześniej...).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buba
za stara na te numery



Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie i dolnośląskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:10, 29 Cze 2012    Temat postu:

U Roetzera z tego co pamiętam potrzeba minimum 3 h snu, w takich sytuacjach ja mierzyłam o zwykłej porze, a tempki różnie w różnych cyklach, ale bywały zaburzone, zazwyczaj zaniżone przy krótszym śnie. Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brunette
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 28 Lis 2008
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:46, 28 Mar 2009
PRZENIESIONY
Wto 22:07, 01 Kwi 2014    Temat postu: Zmiana czasu a pomiar temperatury

Nie wiem,czy dobrze zamieściłam temat,ale szukałam i niczego nie mogłam znaleźć. Chodzi o zmianę czasu dzisiaj w nocy. Mierzę o 4.30.wg nowego czasu będzie to 5.30 a to niestety godzina,która mi nie pasuje,bo zdarza się,że o tej porze jestem już w drodze. Czy jeśli przeniosę pomiar przez kilka pierwszych dni na 5 a potem wrócę do 4.30 mój wykres będzie czytelny? w praktyce będą tylko 30 minutowe zmiany w pomiarze,a to jeszcze jest dopuszczalne. Czy źle to sobie wykombinowałam?Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olenkita
za stara na te numery



Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:33, 30 Mar 2009
PRZENIESIONY
Wto 22:08, 01 Kwi 2014    Temat postu:

Ja robie podobnie, staram sie przechytrzyc w ten sposob zmiane czasu gdyz pol godziny nie ma dla pomiaru znaczenia. Z tym, ze zostalabym juz do konca cyklu przy pomiarze o 5 rano ( staram sie nie wprowadzac juz wiecej zmian). W tym cyklu na szczescie problem mnie nie dotyczy, zmiana czasu wypadla mi na @ a wiec nie zaczelam jeszcze pomiarow Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maniusa1
znawca NPR



Dołączył: 07 Wrz 2010
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 8:48, 06 Lis 2010
PRZENIESIONY
Pon 19:38, 14 Kwi 2014    Temat postu: Zmiana czasu a tempka?

Zdecydowalam sie zalozyc nowy temat bo meczy mnie ta rzecz a kolejne temperatury to jakis szal przy moich dotychczasowych cyklach... Shocked a nigdzie na forum nie moge znalexc takiej informacji Zdziwiony

Zreszta zerknijcie na moj wykres - w niedziele byla zmiana czasu, ja od poniedzialku mierzylam tempke dalej ale na podstawie sluzu powinna byc za chwile owulacja i nie wiem jak mam te pierwsze temperatury traktowac poz mianie czasu bo sa na tym samym poziomie co dzisiejszy dzisiejszy skok? Pomóżcie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 9:02, 06 Lis 2010
PRZENIESIONY
Pon 19:38, 14 Kwi 2014    Temat postu:

Szkoda, że nie masz temperatur przed zmiana czasu. Te godziny, które tam są to są już czasu zimowego rozumiem? Myślę, że mogą być wyższe ze względu na czas. 1.11 mierzyłaś o 8.00. Na stary czas to by była już 9.00!! O tej godzinie ja zawsze mam już około 37.00. W metodzie Rotzera z tego co wiem, mierzy się nie później niż 7.30.
Myślę, że możesz założyć, że to przez zmianę czasu, ale i tak o tym, czy to skok dzisiaj czy nie, przekonasz się jutro Wesoly Poza tym dużo Ci ta temperatura już nie urośnie, najwyżej ze trzy-cztery kreski.


Ostatnio zmieniony przez ika dnia Sob 9:05, 06 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maniusa1
znawca NPR



Dołączył: 07 Wrz 2010
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 9:08, 06 Lis 2010
PRZENIESIONY
Pon 19:39, 14 Kwi 2014    Temat postu:

Chyba masz racje ika, a z tym sluzem to patrze po waszych wykresqch ze po bj jest owulacja a i nawet w trakcie niego. Ja sluz p ierwszy cykl obserwuje, bo nie wiem jak to u mie wygladalo wczesniej z owulacja i sluzem (nie mialam bj nigdy, dopiero wtym cyklu)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bystra
za stara na te numery



Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:55, 07 Lis 2010
PRZENIESIONY
Pon 19:39, 14 Kwi 2014    Temat postu:

Maniusa1:

a) Mierzysz o 8.00 - jaką metodę stosujesz? Roetzer nie pozwala mierzyć tak późno.

b) Z wykresu nie da się odczytać dnia owulacji!!!

To jedna z podstawowych "zasad" NPR, bo owulacja może być -/+ 3 dni w stosunku do dnia szczytu, a w stosunku do temperatur nawet 4 dni przed pierwszą wyższą do 2. czy nawet 3. wyższej (jak jest za nisko, czyli nie osiągnie 0,2 C nad najwyższą z szóstki). I niestety nie ma badań, które by pokazały, że u jednej kobiety owulacja jest w stałej odległości od szczytu czy pierwszej wyższej, więc należy zakładać, że np. w jednym cyklu masz 4 dni przed pierwszą wyższą, a w kolejnym 2 dni po dniu szczytu itp.

c) Jeśli nie planujesz ciąży, to przy tych wyższych temperaturach ze zmiany czasu powinnaś przyjąć, że przez min. 3 dni są zakłócone i nie brać ich do interpretacji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maniusa1
znawca NPR



Dołączył: 07 Wrz 2010
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:35, 07 Lis 2010
PRZENIESIONY
Pon 19:39, 14 Kwi 2014    Temat postu:

Wesoly Normalnie mierze o 7:30, czyli jak dobrze pamietam to ostateczna pora mierzenia jesli chodzi o Rotzera. Prosze mnie poprawic jesli sie myle.

Co do tej owulacji to widze ze czlowiek ciagle dowiaduje sie nowych rzeczy - nie wiedzialam o tym ze tak jest, że owulacja moze wystapic nawet 4 i 2 dni przed skokiem/po skoku.

Bystra oczywiscie bardzo dziekuje ci za twoje cenne rady:) A co do dzidziusia to wlasnie sie o niego staramy:P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Klara
pierwszy wykres



Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:54, 14 Lis 2010
PRZENIESIONY
Pon 19:40, 14 Kwi 2014    Temat postu:

Na forum już gdzieś była krótka rozmowa o tym, czy Rotzer rzeczywiście ”zakazuje” mierzenia po 7.30. Ja uważam, że nie - bo nie pisałby w swojej książeczce o wytycznych, jeśli ktoś mierzy wieczorem (praca zmianowa). No i sądzę, że temperatura zależy od normalnego cyklu dobowego danej osoby, nie od tego, czy zegary pokazują w momencie pomiaru 7.30 czy 8.30. Byle pokazywały mniej więcej to samo każdego dnia.

Ja się oczywiście trzymam mierzenia o jednej godzinie - postawiłam na 8.00, bo tak wolę. I wykresy są jak najbardziej czytelne. Zmiana czasu nie wypadła mi na żaden ”newralgiczny” moment cyklu, ale gdybym chciała być skrupulatna, to myślę, że np. przesuwałabym czas pomiaru o kwadrans codziennie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edita
pierwszy wykres



Dołączył: 02 Lis 2010
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 16:55, 15 Lis 2010
PRZENIESIONY
Pon 19:40, 14 Kwi 2014    Temat postu:

Klara napisał:
gdybym chciała być skrupulatna, to myślę, że np. przesuwałabym czas pomiaru o kwadrans codziennie.


Ja właśnie tak zrobiłam Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> NPR
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 3 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin