Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:22, 28 Mar 2010 Temat postu: co jak jest zmiana czasu? |
|
|
Jak robicie z mierzeniem tempki jak jest zmiana czasu, albo wyjeżdżacie do innej strefy czasowej na kilka dni?
mierzycie np. wcześniej i przeliczacie?
bo pierwsze pomyślałam że tak by należało zrobić, ale organizm się chyba po paru dniach przyzwyczaja do zmiany czasu i wtedy by nie trzeba było już przeliczać...?
nie cierpię zwłaszcza tej wiosennej zmiany czasu, dobrze że choć teraz wypadła w weekend.
Ostatnio zmieniony przez mamma dnia Nie 10:23, 28 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olenkita
za stara na te numery
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:48, 28 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Jak mi zmiana wypadnie w czasie kiedy robie pomiary to mierze z polgodzinna roznica co do dawnego i nowego czasu. Pol godziny nie ma znaczenia, wiec i wilk syty i owca cala
|
|
Powrót do góry |
|
|
szarotka
za stara na te numery
Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 2686
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 23:50, 28 Mar 2010 Temat postu: Re: co jak jest zmiana czasu? |
|
|
bebe napisał: | dobrze że choć teraz wypadła w weekend. |
zmiana czasu zawsze jest w weekend
ja zmierzę o poprzedniej godzinie jutro, a potem już nie będę mierzyć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smużka
za stara na te numery
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:58, 28 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Mój facet też mi proponował zmiane o pół godziny.
Ja planowałam od początku cyklu mierzyć już o nowej godzinie,... ale na śmierć zapomniałam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 8:20, 29 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Dzięki
Będę mierzyć pół godziny wcześniej.
Nie wiedziałam, że ta zmiana jest zawsze w weekend, myślałam że porostu 28.03...
Spać mi się chce... ale to chyba temu, że wczoraj do późna zachciało mi się czytać.
Ostatnio zmieniony przez mamma dnia Pon 8:27, 29 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
nenupher
pierwszy wykres
Dołączył: 21 Paź 2010
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:15, 21 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Ja mierzę o tej samej godzinie na zegarku co wcześniej - ale w wykresie zaznaczam że jest godzina różnicy z pomiarem i odejmuję - lub dodaję - w zależności od czasu wiosennego czy zimowego 1 kreskę,
Wstawianie pół godziny wcześniej w przypadku zmiany na czas zimowy dałoby radę jeszcze wprowadzić, natomiast gorzej w przypadku czasu wiosennego - gdybym wstawała pół godziny później na pewno nie wyrobiłabym się do pracy
(zwykle zmiany czasu wychodziły mi pod koniec cyklu więc nie miało to wielkiego wpływu na wykres, jeśli jednak zmiana czasu przypada w okresie owulacji to lepiej uważać)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bystra
za stara na te numery
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:30, 21 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
nenupher,
a wiesz, że to jest łamanie reguł i proszenie się o wpadkę, jeśli zmiana czasu następuje w okresie szóstka +trzy wyższe?
Tylko w metodzie angielskiej i to WYJĄTKOWO (1, a nie kilka pod rząd) wolno sobie skorygować temperaturę i raczej jest to rada dla starający się o dziecko.
Nikt nie badał Twojej zmienności temperatur, więc Twój organizm wcale nie musi zachowywać się standardowo czyli +0,1 C na każdą kolejną godzinę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bystra
za stara na te numery
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:33, 21 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Najlepszy sposób przy zmianie czasu an letni czy zimowy, to przesuwanie pomiaru o 20 minut przez 3 dni w odpowidenią stronę, tak żeby różnica w sumie 60 minut po trzech dniach doprowadziła do starej godziny w nowym czasie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:38, 21 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
tak się powinno robić? skąd to wiesz?
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:46, 21 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
I czy to nie wpłynie na zaburzenie tych tempek mimo wszystko?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bystra
za stara na te numery
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:28, 22 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Dla nieświadomych:
mam zdany egzamin nauczyciela Roetzera w INER.
Metoda 3x20minut spełnia wszelkie wymagania metody Roetzera i opiera się na naukowo udowodnionym fakcie, że organizm w ciągu kilku dni przestawia swój zegar biologiczny przy zmianie czasu. Metoda jest wzięta z jednego z lepszych podręczników do metod, czyli Take Care of Your Fertility (Wechsler), chociaż nauczania w nim metoda ma PI aż 2 (bo ma pierwszą fazę aż do ostatniego dnia suchego).
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:58, 22 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Jasne Bystra, rzeczywiście nie wiedziałam... A dobrze że napisałaś, przyda się!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aniąt
za stara na te numery
Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 5116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowsze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:44, 22 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Bystra napisał: | nenupher,
Tylko w metodzie angielskiej i to WYJĄTKOWO (1, a nie kilka pod rząd) wolno sobie skorygować temperaturę i raczej jest to rada dla starający się o dziecko.
. |
poproszę o cytat, bo mnie uczono, że można korygować przy odkładaniu poczęcia
|
|
Powrót do góry |
|
|
minnesota
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 11 Cze 2010
Posty: 1179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dolny Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:27, 22 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Bystra, dzięki za pomysł, ale ten tego... ja mam problemy z tzw. wyższą matematyką.
Czyli że co? Zaczynam w cyklu mierzyć normalnie, np. o 5.30. Potem jest sobota i zmiana czasu, to mierzę o której? O 5.50? Licząc według starego czasu, oczywiście? I dalej w następne dni o 6.10 i o 6.30?
|
|
Powrót do góry |
|
|
selenawise
pierwszy wykres
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:11, 13 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Bystra, to ja mam pytanko: czy ja dobrze robię czy źle? mierzyłam temperaturę o stałej porze (6:40) a jak teraz przestawialiśmy zegarki, to po prostu zaczęłam mierzyć temperaturę o godzinę wcześniej (5:40). czy powinnam zastosować się do tego co napisałaś? 3x20minut? dodam, że staram się o dziecko. czy moje temperatury są teraz rzetelne czy zakłócone?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|