Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:51, 27 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Misiczka, ja to Ci się dziwię, że czekasz... na wzrost
Z tym Doeringiem to ja tak sobie to wytłumaczyłam, że w końcu ta reguła się sprawdza, pod warunkiem, ze nie wystąpi żaden śluz... Czyli teoretycznie - ja przynajmniej tak uznaję, że nie współżyjemy, kiedy jest jakiś śluz...
A jak co sądzisz o pierwszej fazie? ufasz wskaźnikowi oralnemu w wychwyceniu momentu wyboru pęcherzyka dominującego (cue peak?)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Misiczka
mistrz NPR-u
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 710
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:04, 30 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
tak, bo jest wcześniej niż początek 1 fazy wg. wyliczeń
a mogę spytać jaką masz statystykę nie czekania na wzrost? tzn. jak długo tak robisz?
kurczę, mnie jednak ten brak badań nad OC w kierunku zapobiegania hamuje..
a w tym cyklu stosuję metodę "na oko", tzn. jedynie zwróciłam uwagę tak mimochodem na śluz.. tak strasznie mi się nie chciało, że odpuściłam...
|
|
Powrót do góry |
|
|
silva
Moderator
Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:06, 30 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
ja I fazę wyznaczałam również do momentu pojawienia się śluzu,
ale śluzu z jedną cechą płodną
jestem mokrym typem o dłuższych cyklach, więc na podstawie własnych obserwacji
taki model sobie wypracowałam
teoretycznie już uczucie "spływania" wew. pochwy powinno zakończyć I fazę
|
|
Powrót do góry |
|
|
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:23, 01 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Misiczka - moja statystyka - rok. No badań nie ma i szkoda... Kiedyś trafiłam na wpis na ovagraph, że jakaś para ma dziecko z I fazy przy stosowaniu ovacue, ale nie znam więcej szczegółów. Zresztą może wejdź na to forum i poczytaj? Bo tez zdarzają się tacy co stosują stosunek przerywany no i mają pretensje...
Hm, hm, na oko to znaczy jak? Ja mam takie miesiące że jadę tylko na komputerku, głównie na wyjazdach, bo nie chce mi się brać termometru, kartek itp...
Silva - typ mokry chyba lepiej się uczy obserwacji.. Ja tam nigdy żadnego spływania nie obserwowałam, prawdę mówiąc bardziej bazuję na odczuciu miękko/ślisko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
silva
Moderator
Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 7:57, 02 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
wiesz, b.długo miałam problem, bo ciągle miałam mokro
ale NPRu uczyłam się w połowie lat 90. i właściwie mówiono tylko mokro/sucho
no i bądź tu mądry przy tak słabym różnicowaniu?
dopiero później zdobyłam dostęp do źródeł, zdjęć i rozróżniania śluzu po cechach płodnych
|
|
Powrót do góry |
|
|
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:08, 02 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Hm, czyli każdy powinien mieć swoją drogę rozpoznawania. Tym nie mniej szacunek - prawie pionierka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Misiczka
mistrz NPR-u
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 710
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:32, 02 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
"na oko" czyli to co widać gołym okiem = śluz
ale nie notowałam, więc wedle sztuki to nie stosuje w tym cyklu żadnej metody....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gitka
mistrz NPR-u
Dołączył: 31 Paź 2013
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:02, 06 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
To może odświeżę wątek
Dlaczego bym nie zamieniła NPR na inną metodę?
1. Bo jest zgodne z nauką Kościoła i prawami natury
2. Bo nie muszę truć organizmu niepotrzebnymi hormonami, a gumek nie znoszę
3. Bo jesteśmy z mężem jeszcze bliżej i fizycznie (gumka stanowiła jakąś barierę) i mentalnie
4. Bo znam swój organizm jeszcze lepiej i wiem czego się mogę spodziewać
5. Bo czuję przeogromną radość z faktu, że w danym okresie jesteśmy płodni i możemy brać udział w cudzie jakim jest powstanie ludzkiego życia
6. Bo żyjemy inaczej niż nasze zachodnioeuropejskie otoczenie, a ja zawsze lubiłam być inna niż wszyscy- robić na przekór
|
|
Powrót do góry |
|
|
agu
za stara na te numery
Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 0:02, 07 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Misiczka, u mnie piękne czasy takiej metody "na oko" bezpowrotnie odeszły trzy miechy temu... eh...
Nie rozumiem tych argumentów z prezerwatywą. Nie przemawia do mnie ta "bariera" etc. Jak się wszystko ustabilizuje (okres poporodowy, kp, etc.) NPR jest od niej po prostu skuteczniejszy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gitka
mistrz NPR-u
Dołączył: 31 Paź 2013
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:02, 08 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
agu nie umiem tego wytłumaczyć, a tym bardziej nie mam zamiaru nikogo do niczego przekonywać, tak po prostu czuję, i tyle...gumka jest jak dla mnie bardzo niekomfortowa, bo raz to to, że zabiera te kilka ważnych (jak dla mnie) sekund żeby je nałożyć, a po drugie zabiera mi radość z odczuwania bliskości z mężem - stwarza barierę pomiędzy nami. A ja tak lubię ciałko do ciałka nie umiem tego wyrazić, może to jakieś receptory nerwowe na skórze albo coś, ciężko mi to wyjaśnić...
Mojemu M. z kolei to nie robi żadnej różnicy
Dziwna chyba jestem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arcia
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 13:05, 09 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Wczołgiwanie się pod łóżko w poszukiwaniu żelu nawilżającego ( gdy okazuje się, że zapomniało się go przygotować i gdzieś zaginął) trwa dłużej
|
|
Powrót do góry |
|
|
glr
za stara na te numery
Dołączył: 26 Wrz 2012
Posty: 2486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:32, 09 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Arcia napisał: | Wczołgiwanie się pod łóżko w poszukiwaniu żelu nawilżającego ( gdy okazuje się, że zapomniało się go przygotować i gdzieś zaginął) trwa dłużej |
Hahaha, dobre. Podpisuję się pod tym. Nieźle się uśmiałam:P
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:44, 09 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
glr napisał: | Arcia napisał: | Wczołgiwanie się pod łóżko w poszukiwaniu żelu nawilżającego ( gdy okazuje się, że zapomniało się go przygotować i gdzieś zaginął) trwa dłużej |
Hahaha, dobre. Podpisuję się pod tym. Nieźle się uśmiałam:P |
też tak jak czasem się gdzieś zawieruszy to masakra, na szczęście mam obok łóżka w 2 pokojach choć jeszcze w łazience by się przydał
i zawsze muszę pamiętać by go schować jak goście przychodzą...
|
|
Powrót do góry |
|
|
glr
za stara na te numery
Dołączył: 26 Wrz 2012
Posty: 2486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:55, 09 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Mój synek ostatnio przy gościach sobie z szuflady wyciągnął i chodził z Intimelem w buzi przy wszystkich:P Trochę mi wstyd było
|
|
Powrót do góry |
|
|
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:16, 09 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
hahah, ojej glr - to synek sobie moment wybrał!
Cóż, ja już się nie czaruję, że naturalne nawilżenie cokolwiek daje, a nie da się ukryć, że gdyby prezerwatywa poodpadała pod npr, to ja bym w III fazie sporadycznie miała ochotę...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|