..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Karafka

Ja akurat teraz bym npr z chęcią zamieniła na tabletki a nie moge. Kurde no to npr wcale takie fajne zawsze nie jest

znaczy mowię o FAM właściwie Mruga

Asik93 · Wysłany: Śro 18:36, 29 Mar 2017 Temat postu:

Hey. Właśnie do was dołączyłam i przeglądam różne wątki.
Chciałam sobie wziąć udział w ankiecie, ale szczerze mówiąc nie wiem jak. Nigdy nie czytałam żadnych takich różności dookoła tematu npr i nie słyszałam wcześniej o fam.
No, i w związku z tym nie do końca wiem co zaznaczyć. Doczytałam teraz, że FAM jest wtedy, kiedy ktoś oprócz NPR zavezpiecza się też w inny sposób. Ja tego nie robię, więc opcja 2 odpada.
Ale mam tu wątpliwości co do 3. Czy ja dobrze rozumiem, że jeśli w okresie płodnym pozwalacie sobie z mężami na seks oralny lub pieszczenie się nawzajem dłońmi itd. to jest coś złego i odbiega od założeń NPR?

P.S. Mam nadzieję, że nikogo nie obraziłam taką bezpośrednią wypowiedzią. Po prostu jestem zdziwiona

Asik93 · Wysłany: Śro 19:28, 29 Mar 2017 Temat postu:

Chciałabym usunąć powyższy post, bo miał trafic do innego tematu. Niestety nie wiem jak go zgłosić.

Busola · Wysłany: Śro 21:55, 29 Mar 2017 Temat postu:

Tak. To odbiega od założeń npr. Chyba, że nie dochodzi do tzw. finału. Tak to z technicznego punktu widzenia wygląda.

RENATKA37 · Wysłany: Śro 22:08, 29 Mar 2017 Temat postu:

A czy grzechem jest połączenie cielesne a pózniej zaniechanie bez ''finału'' gdziekolwiek?

Busola · Wysłany: Śro 22:09, 29 Mar 2017 Temat postu:

Nie. Ale jak chcesz więcej wiedzieć to poczytaj o. Knotza.

Karafka · Wysłany: Czw 5:05, 30 Mar 2017 Temat postu:

To dopiero musi byc straszne, matko...

Busola · Wysłany: Czw 7:40, 30 Mar 2017 Temat postu:

Ja nie czytałam bo wyszłam z tego założenia co Karafka . Nie chciałam się denerwować dodatkowo.

heidi · Wysłany: Czw 8:00, 30 Mar 2017 Temat postu:

Generalnie planowany orgazm poza standardowym stosunkiem to grzech.

tilia · Wysłany: Czw 20:56, 30 Mar 2017 Temat postu:

Ale pytanie jest chyba o sytuację odwrotną, dobrze rozumiem? O seks bez finału, bez finału w ogóle. Ja myślę, że raczej nie, ale pewnie wszystko może zależeć od intencji

krówka · Wysłany: Pią 14:44, 31 Mar 2017 Temat postu:

Renatka37 nie jest to grzechem... o.Knotz sam o tym pisze w ksiazce i na stronie szansy...

Ksiazki jego czytalam, ale sa one dla orto-npr jakby co. IMO dla tych co boją sie tematu zeby ich wyluzowac...
Luzaków to raczej wkurzy lub poprawi humor smiechem...

Edit: M. P. Wołochowicz jeszcze są ale to dla mnie ksiazka jeszcze bardziej odjechana od Knotza...

RENATKA37 · Wysłany: Pią 21:30, 31 Mar 2017 Temat postu:

Dzięki za odpowiedzi. Wiecie kiedyś byłam szczęśliwsza jak jeszcze nie miałam pojęcia o grzechach ciężkich itd. O błoga nieświadomości.......

Beacia96

Nie mogę stosować środków hormonalnych ze względów zdrowotnych. Na początku byłam trochę zła, bo odpadła jedna z najskuteczniejszych metod. Stosowaliśmy z byłym partnerem prezerwatywy+ czasem globulki, ale to było średnie wygodne. Na szczęście niedawno trafiłam przypadkiem na stronę INER-u i to forum i niesamowicie się wciągnęłam w poznawanie tajników kobiecej płodności. Zrozumiałam, że mało wiem o swoim ciele i że kalendarzyk to nie metoda objawowo- termiczna Wesoly

Chyba ta wiedza o sobie jest najlepsza, dodatkowo mam dociekliwą naturę i lubię sama dochodzić do wyciągania wniosków. Jeśli kiedyś będę w związku to z pewnością będę praktykować FAM, bo jest zdrowy, tani, pogłębia wiedzę i samoświadomość. A i jeszcze jeden ważny aspekt- bardziej polubiłam swoje ciało. Wesoly

anquelice

Ja się wypowiem ponownie po krótkim praktykowaniu npru.
Stosujemy z mężem NPR przede wszystkim ze względu na religię, ale mówię to w pozytywnym sensie. Nie mogę stosować hormonów, prezerwatywy średnio wygodne, ale zmieniła się również moja ideologia i nie wrocilabym do hormonow.
NPR daje mi spokój sumienia, nie frustruje nas jak na razie czekanie w fazie plodnej. Szkoda mi trochę tylko, że finał "musi być w pochwie", co uniemożliwia praktykowanie pieszczot itp.

heidi

Dla mnie z perspektywy dłuższego stosowania poza aspektem religijnym najważniejsze jest to, że NPR pomaga mi zaakceptować swoją kobiecość, pokochać swoje ciało.