Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Stosuję FAM, czy NPR? |
ortodoksyjny npr |
|
25% |
[ 15 ] |
fam czyli npr + prezerwatywy |
|
36% |
[ 21 ] |
fam czyli npr + "pieszczoty" nie dozwolone przez KK (sperma nie w pochwie) |
|
37% |
[ 22 ] |
|
Wszystkich Głosów : 58 |
|
Autor |
Wiadomość |
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:24, 28 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Dla mnie w tej sferze grzech to jest zdrada albo gwałt.
Dlatego tez nie czuję potrzeby i nie widzę sensu w gadaniu o seksie w konfesjonale albo w ogóle z księdzem.
Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Pią 10:26, 28 Paź 2016, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:31, 28 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
No dokładnie. Nic nikomu do mojego zycia intymnego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
agu
za stara na te numery
Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:51, 28 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Zdawałam egzamin na którym były tezy z seksu/teologii moralnej. niepotrzebnie wszystko wykułam, bo ksiądz i tak nie miał odwagi mnie o żaden seks pytać. Na innym wymagana była formułka o grzeszności antykoncepcji - "czynienie aktu z natury płodnego niepłodnym, w sztuczny sposób".
Chyba nigdy w życiu nie spotkałam księdza, który by mi powiedział wprost, że prezerwatywy to grzech. Za to spotkałam prawosławnego, który mówił, że grzechem jest antykoncepcja szkodząca zdrowiu /życiu i to mocno oficjalnie powiedziane było. albo to zapamiętałam, bo tak to czuję.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Addis
za stara na te numery
Dołączył: 05 Mar 2015
Posty: 4615
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Pią 16:52, 28 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
A ja nie spotkałam w Polsce takiego, który by tego nie powiedział. Kościół powszechny, jedna doktryna...Z konieczności opowiadania się z tego zwolnil tylko jeden, tylko czasowo w okresie leczonej depresji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asik93
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 27 Mar 2017
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:18, 29 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
Hey. Właśnie do was dołączyłam i przeglądam różne wątki.
Chciałam sobie wziąć udział w ankiecie, ale szczerze mówiąc nie wiem jak. Nigdy nie czytałam żadnych takich różności dookoła tematu npr i nie słyszałam wcześniej o fam.
No, i w związku z tym nie do końca wiem co zaznaczyć. Doczytałam teraz, że FAM jest wtedy, kiedy ktoś oprócz NPR zavezpiecza się też w inny sposób. Ja tego nie robię, więc opcja 2 odpada.
Ale mam tu wątpliwości co do 3. Czy ja dobrze rozumiem, że jeśli w okresie płodnym pozwalacie sobie z mężami na seks oralny lub pieszczenie się nawzajem dłońmi itd. to jest coś złego i odbiega od założeń NPR?
P.S. Mam nadzieję, że nikogo nie obraziłam taką bezpośrednią wypowiedzią. Po prostu jestem zdziwiona
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iskra
za stara na te numery
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wlkp Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:54, 29 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
Tak, odbiega.
Orto npr to taki, kiedy w czasie plodnym nie występują zadne pieszczoty konczace sie orgazmem.
Wlasciwie to nigdy pieszczoty. Nasienie zawsze w pochwie a orgazm kobiety jako "element aktu milosnego"
Ostatnio zmieniony przez Iskra dnia Śro 19:55, 29 Mar 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Muflon
za stara na te numery
Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:07, 29 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
Najprościej rzecz ujmując, NPR to "po katolicku" (tak, jak pisze Iskra). FAM to rozpoznawanie płodności "bezideowe" - para sama decyduje, jak korzysta z obserwacji, byle bez hormonów, spirali i innej antykoncepcji ingerującej w organizm. Czyli np. obserwacje+seks oralny w czasie płodnym też pasuje do FAM. Jak ktoś ogranicza się do klasycznego seksu w czasie niepłodnym, bo tylko taki lubi (a nie ze względów religijnych) to można powiedzieć, że to FAM.
Ostatnio zmieniony przez Muflon dnia Śro 20:13, 29 Mar 2017, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tilia
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 25 Sty 2014
Posty: 1159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:10, 29 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
No to już zależy, co się rozumie przez pieszczenie się dłońmi i jak daleko to idzie
Nie znam się za bardzo na seksie oralnym, ale ten po bożemu podobno ma się kończyć spermą w pochwie - czyli słaba sprawa na czas płodny jeśli ktoś odkłada.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:35, 29 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
Nie po bożemu czytaj nie po wersji polskiego kosciola katolickiego
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asik93
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 27 Mar 2017
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:47, 29 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
Dzięki za wyjaśnienie dziewczyny. Powiem wam, że mimo tego, że temat zgłębiam od paru lat to jestem zdziwiona, bo dla mnie to jakoś nielogiczne.
Myślałam, że jeśli chodzi o małżeństwo to względem siebie małżonkowie mogą robić co im się podoba. Również takie moje przemyślenia potwierdziły słowa księdza w trakcie nauk przedmałżeńskich.
Nie widzę nic złego w odkładaniu ciąży na czas, który uznamy za odpowiedni, jeśli koszysta się z naturalnych metod. A że w okresie płodnym sprawia się przyjemność sobie nawzajem w inny sposób to według mnie żaden grzech. Przynajmniej ja nie traktuję tego jako metody zapobiegania ciąży.
|
|
Powrót do góry |
|
|
tilia
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 25 Sty 2014
Posty: 1159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:40, 29 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
No sprawianie sobie przyjemności na pewno nie będzie metodą zapobiegania ciąży
|
|
Powrót do góry |
|
|
Busola
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:01, 29 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
Ale inne"formy"seksu wybierasz wtedy właśnie dlatego że do ciąży nie doprowadzą?
Ja też myślałam jak ty a jak się dowiedziałam że jest inaczej to był dla mnie szok. Skutek jest taki że zobojętniałam na prezerwatywy też.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asik93
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 27 Mar 2017
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 0:59, 30 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
Właśnie nie, lubię te "inne formy" jak to ładnie nazwałaś, sprawiają nam przyjemność i o to chodzi. Mimo że jednocześnie powstrzymuję się od pełnego stosunku, jeśli wiem, że jest to okres płodny.
No, dla mnie właśnie też jest szok. Bo nie rozumiem co jest złego w seksie oralnym albo pieszczotach (jeśli mowa o małżeństwie).
Jeśli już mówisz o prezerwatywach to ja im mówię zdecydowane "nie". Kilka razy próbowaliśmy, w III fazie, żeby w ogóle ogarnąć temat i sprawdzić czy to dla nas. No, i zdecydowanie się nie sprawdziły.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 6:46, 30 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
Większość nie rozumie Ale to tak jest jak zasady ustalają starzy kawalerowie, , którzy teoretycznie nie mieli kontaktów cielesnych z płcią przeciwną a na pewno nie mają doświadczenia życia w małżeństwie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
gam
za stara na te numery
Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 5086
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 9:40, 30 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
Dziewczyno jak masz poukładane zycie seksualne w małżeństwie, to daruj sobie czytanie innych wątków, zrobisz sobie niepotrzebnie tatar z mózgu serio
|
|
Powrót do góry |
|
|
|