|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Stosuję FAM, czy NPR? |
ortodoksyjny npr |
|
25% |
[ 15 ] |
fam czyli npr + prezerwatywy |
|
36% |
[ 21 ] |
fam czyli npr + "pieszczoty" nie dozwolone przez KK (sperma nie w pochwie) |
|
37% |
[ 22 ] |
|
Wszystkich Głosów : 58 |
|
Autor |
Wiadomość |
gyal
mistrz NPR-u
Dołączył: 11 Mar 2015
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:12, 07 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Iskra napisał: | Zawsze bede mowic że zazdroszczę tym którzy bez wielkich problemów i rozterek stosują opcję 1 |
podpisuję się pod tym
tilia, Wy od cieni npru rozpoczeliscie, blaski w końcu przyjdą
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
matunia
za stara na te numery
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 2827
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:36, 07 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
opcja 2
|
|
Powrót do góry |
|
|
lisc
za stara na te numery
Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:36, 07 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Hmm a ten 'ortodoksyjny NPR' to jest tutaj rozumiany jako z pieszczotami, ale bez wytrysku tak (sorki za dosłowność )? Tzn nie, że udajemy, że się nie znamy, ale są masaże, pocałunki, przytulanki itp?
Pytam, bo się gubię trochę w nazewnictwie
|
|
Powrót do góry |
|
|
kap
znawca NPR
Dołączył: 12 Maj 2014
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:02, 07 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Po roku obserwacji stwierdzam, że cykle mam regularne i czytelne poza jakimiś wyskokami, ale generalnie problemów nie ma... i teraz mi się wydaje to takie oczywiste, że wtedy a wtedy zaczyna się 3 faza, ale już czuję, że jak przyjdzie do praktyki to będę panikować czy na pewno dobrze wszystko zmierzyłam i oceniłam i że na pewno można... Z moich obserwacji wynika też, że 1 faza do 6dc spokojnie może być, ale już się zastanawiam czy za nieco ponad 2 tygodnie z niej skorzystać czy czekać dla pewności na 3... ratunku
|
|
Powrót do góry |
|
|
gyal
mistrz NPR-u
Dołączył: 11 Mar 2015
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:10, 07 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
kap, nic tylko się cieszyć, a nie panikować! zazdroszczę regularnych ja też myślałam, że będę panikować, ale nie zdarza mi się to tak często, bo mąż mnie uspokaja.
nie wiadomo jak ślubny cykl Ci się ułoży, emocje mogą wszystko pogmatwać, więc na razie obserwować bacznie
|
|
Powrót do góry |
|
|
anuszkaja
za stara na te numery
Dołączył: 18 Sie 2014
Posty: 1360
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:52, 07 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
My wszystkie trzy opcje. Zalezy od miesiaca;) I nie sugerowac sie data naszego slubu, nasza cielesnosc mamy juz bardzo dobrze wzajemnie zapoznaną
Kap, ja o obawach mowisz? To ja Ci powiem, ze ten slub to do malpiego rozumu nas doprowadzil-nie chce byc w najblizszym czasie w ciazy a co my wyrabiamy? Szyjka wysoko, miekka jak maslo, bj a my... Zdazylam kilka razy szepnac ze dzis bez zabezpieczenia to najgorsza opcja jaka moze byc. Na szeptaniu sie skonczylo Tak jakos wyszlo ech...
A dzis rano skok i bol owulacyjny
Takze tego...
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:10, 07 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Annuszkaja, coś czuję, że u nas może być podobnie.
Zresztą kwas foliowy już biorę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Busola
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:26, 07 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
hmm.. ktoś tu chyba marzy skrycie o dzidziusiu - znaczy chyba bardziej nawet podświadomie niż skrycie - to jest właśnie otwartość na życie - także można powiedzieć, że jesteście w 100% w zgodzie z nauką KK
A mi mój ślubny cykl pospuł statystyki (czyt. możliwość swobodnego korzystania z I fazy) na cały okres aż do poczęcia dziecka - bo był 24 dniowy, skrócony znacznie. I miałam wtedy masę dziur w mierzeniu temp, więc wykres był mało czytelny, albo nawet wcale. A potem z reguły 20/21 którą wtedy stosowałam, wychodziła mi 4-dniowa I faza , a ostatnio szaleliśmy do 10 dc włącznie. Choć ten cykl mi posuje nieco tą statystykę, ale będę się martwić później .
Jeszcze mam ciekawą myśl. Przy stosowaniu npr każdy sam sobie swobodnie decyduje na jakie "ryzyko" ciąży może/chce sobie pozwolić. I jest to świadoma kalkulacja, czy ma to cokolwiek wspólnego z zawierzeniem Bogu? Pewnie zalerzy od osoby, ale czytając np. wypowiedzi na naszym forum - to mam wrażenie że w sumie nie. Bo ktoś może ufać Bogu, ale jak ma powazne powody i nie chce kolejnej ciąży to i tak nie będzie zbytnio ryzykował, pomimo zaufania. Na ryzyko pozwlają sobie te osoby, które obiektywnie - rozumowo mogą sobie na nie pozwolić.
Czy ma to cokolwiek wspólnego z mityczną otwartością na życie? chyba nie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
gam
za stara na te numery
Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 5086
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 13:31, 07 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Busola napisał: |
Jeszcze mam ciekawą myśl. Przy stosowaniu npr każdy sam sobie swobodnie decyduje na jakie "ryzyko" ciąży może/chce sobie pozwolić. I jest to świadoma kalkulacja, czy ma to cokolwiek wspólnego z zawierzeniem Bogu? Pewnie zalerzy od osoby, ale czytając np. wypowiedzi na naszym forum - to mam wrażenie że w sumie nie. Bo ktoś może ufać Bogu, ale jak ma powazne powody i nie chce kolejnej ciąży to i tak nie będzie zbytnio ryzykował, pomimo zaufania. Na ryzyko pozwlają sobie te osoby, które obiektywnie - rozumowo mogą sobie na nie pozwolić.
Czy ma to cokolwiek wspólnego z mityczną otwartością na życie? chyba nie. |
Amen . Oto clou tej dyskusji
Ostatnio zmieniony przez gam dnia Czw 13:35, 07 Maj 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kap
znawca NPR
Dołączył: 12 Maj 2014
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:52, 07 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Mój obecny przed-slubny cykl raczej nie wskazuje, żeby miało się teraz coś zepsuć, bo skok wczoraj był więc teraz to już chyba z górki... (mam nadzieję ) @ powinna pojawić się ok 3 dni przed ślubem, więc na 1 fazę się załapiemy. Tylko co będzie potem-czy się nie poprzestawia Bo wszystkie tu tak straszycie
Anuszkaja, my nie mamy stabilnej sytuacji ekonomicznej, żeby być w ciąży, także nie pozwolimy sobie jak Wy chociaż gdyby się przytrafiło to będę się cieszyć, że zdrowi jesteśmy pod tym kątem, ale będzie ciężko materialnie
A wracając do tematu... to wszystkie, które zaznaczyłyściw opcje 2 i 3 to tak było od początku? Czy ewoluowało? Że na początku małżeństwa tylko 1, ale się zmieniło w trakcie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Busola
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:14, 07 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Kap nie bój się, jest tu też sporo osób z bardzo ładnymi cyklami - tylko one właśnie się nie wypowiadają, bo mają wszystko bardziej poukładane w głowie
łatwiejsze stosowanie npr = mniej dylematów
moje cykle też nie są wcale złe, jeśli pominąć obecność śluzu w 3 fazie (no i od razu po okresie, ale to można pominąć, raz już miałam dowód, że na 5 dni przed skokiem w ciążę nie zajdę)
Ja już pisałam, że po ślubie mieliśmy opcję 3, ale sądziliśmy że to jest właśnie 1. O tym, ze tak nie jest dowiedziałam się 2,5 roku po ślubie. I byłam zła. I dotąd jestem. Może jakbym od początku się postarała, żeby wiedzieć i stosować prawdziwy npr, to teraz nie używalibyśmy gumek, tylko mielibyśmy już przyzywczajenie że w 2 fazie nie robimy nic, a tak przyzwyczailiśmy się do dobrego i to często i jakoś nie da się tego zmeinić na razie - szczególnie u męża.
W sumie miałam okazję sie dowiedzieć, usłyszałam od kogoś, wg. o. Knotza (którego wtedy w ogóle nie kojarzyłam, kto to) seks jest dopuszczalny tylko w przypadku wytrysku w pochwie, ale pomyślałam, że to na pewno jego prywtna opinia. A czemu tak pomyślałam? Bo obracałam się w katolickim środowisku (m.in. chodziłam do katolickiej szkoły, ale nie tylko) i wielokrotnie słyszałam, że kościół nikomu nie chce zaglądać do łóżka. A tak szczegółowy zakaz "alternatywnych" form seksu uznałam za oczywiste zaglądanie... I po prostu nie uwierzyłam, że to moze być nauka kościoła. I nie sprawdzałam tego na własną rękę (zrobiłam to dopiero 2,5 roku później ).
Choć teraz rozumiem, że to nie jest bezwzględny zakaz, tylko chodzi o to, żeby takiego seksu nie traktować jako formy antykoncepcji.
Edit: Jeszcze odnośnie tego ryzyka ciąży. Rotzer w książce zaleca, żeby na początku małżeństwa "przetetować" możliwości swojego organizmu. Czyli jak dla mnie chodzi o przesuwanie granicy I fazy i sprawdzenie którego dnia zajdzie się w ciążę. Więc on zakłada, że każdy sam dobiera sobie ryzyko dla siebie.
Ostatnio zmieniony przez Busola dnia Czw 14:17, 07 Maj 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kap
znawca NPR
Dołączył: 12 Maj 2014
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:14, 07 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Z tym przesuwaniem granicy I fazy, to tak myślę, że zrobimy w przyszłości, żeby mniej więcej wiedzieć do kiedy można ale na razie nie chcę podjąć tego ryzyka gdyby się miało zaraz okazać że 7dc i bam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ptysiak
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:22, 07 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Od początku małżeństwa mamy generalnie opcję 3. Czasem zdarzają się okresy z "1", ale z upływem czasu lepiej je znoszę niż na samych początkach
Myślę, że duże znaczenie w dojściu do tego stanowiska miało całe nasze chodzenie ze sobą, narzeczeństwo zwłaszcza. Ilość rozterek moralnych i frustracji wystarczy mi jeszcze na długo... "czy nie za mocno pocałowalam/ przytuliłam?" i milion dywagacji na temat.
Nie ukrywamy, że wzięliśmy ślub dla seksu między innymi I teraz miałabym się jeszcze zastanawiać jak można i kiedy? No chyba nie? Z orgazmem, czy bez - przecież zdarza się przeróżnie. Często nawet "normalnie" go nie ma, więc nie traktuję tego jako wyznacznik tego, czy się podobało, czy nie Nie wyobrażam sobie pieszczot, ze specjalnym uważaniem na to, żeby nie było orgazmu. Dla mnie opcja 1 to właśnie taka, jak przed ślubem - busiak, przytulenie i tyle. Nie prowokowanie do czegoś więcej
|
|
Powrót do góry |
|
|
katmandu05
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 01 Kwi 2015
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:27, 07 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
U nas od zawsze (tzn od porzucenia tabletek po kilku miesiącach stosowania) opcja 3 + 2 z której w sumie nie korzystamy bo nie lubimy. Ale my niewierzący, więc ani opcja 3 ani 2 nie są dla nas w żaden sposób niestosowne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
tilia
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 25 Sty 2014
Posty: 1159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:21, 07 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Oj Ptysiak to mi zrobiłaś zamieszanie... Bo bez żadnych pieszczot to chyba sie nie da, no bo jak? I nawet tych niedokończonych by nie można było? no bez przesady I my przez miesiąc po ślubie mielibyśmy dać sobie całusa i iść spać...?
Moje sumienie tego nie ogarnia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> NPR Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4 ... 21, 22, 23 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4 ... 21, 22, 23 Następny
|
Strona 3 z 23 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|