|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Stosuję FAM, czy NPR? |
ortodoksyjny npr |
|
25% |
[ 15 ] |
fam czyli npr + prezerwatywy |
|
36% |
[ 21 ] |
fam czyli npr + "pieszczoty" nie dozwolone przez KK (sperma nie w pochwie) |
|
37% |
[ 22 ] |
|
Wszystkich Głosów : 58 |
|
Autor |
Wiadomość |
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:32, 19 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
ja podpisuję się pod 1. Staramy się o dziecko więc to naturalne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jia
pierwszy wykres
Dołączył: 27 Maj 2016
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:08, 27 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Proszę wybaczyć jeśli w złym miejscu umieszczam ten post, ale jako młoda mężatka mam trochę wątpliwości.
W książce Knotza jest napisane tak:
" Gdy małżonkowie przez dłuższy czas nie są w stanie podjąć współżycia seksualnego, a nie umieją lub nie chcą wytrwać w wstrzemięźliwości, o wiele bardziej normalne jest wykorzystywanie możliwości jakie daje im cielesność (pieszczoty), niż za pomocą techniki- prezerwatywy czy pigułki- nadawanie aktowi seksualnemu pozornie naturalny przebieg."
oraz
"Wielu małżonków, którzy na co dzień starają się żyć z Bogiem, wiernie zachowują Boże przykazania, ma przeświadczenie, że ich dążenie do zjednoczenia nie może tak od razu, nagle zaowocować grzechem śmiertelnym w sferze seksualnej. Żyją w pokoju serca. Pomimo upadków w sferze seksualnej wynikłych ze słabości lub niewiedzy czują się bliscy Boga. Bóg ich strzeże przed grzechem ciężkim. Nie lekceważą sobie grzechów seksualnych, starają się poprawiać( raz im wychodzi lepiej, raz gorzej). Traktują je słusznie jako grzechy powszednie i wyznają przy okazji regularnej spowiedzi albo polecają je Bogu w czasie "spowiedzi powszechnej" i idą do Komunii świętej."
Z tych dwóch fragmentów wynika, że pieszczoty z finałem poza pochwą nie są grzechem ciężkim jeśli wynikają z naszej słabości i niemożliwości powstrzymania się?
Często spotykałam się z twierdzeniem, że jest to grzech ciężki.
To jak to właściwie jest?
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16715
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:12, 27 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
To zależy od Twojego sumienia.
Dla jednych to grzech ciężki, dla innych powszedni, dla innych żaden.
PS. Należę do tych ostatnich. Coś co jest piękne i jednoczące, będące wyrazem miłości i namietności, przynoszące dobre owoce nie może być dla mnie grzechem
|
|
Powrót do góry |
|
|
heidi
za stara na te numery
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1891
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:45, 27 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Dla mnie grzech lekki. Staramy się wytrwać w czystość, ale czasem nas poniesie. Dopóki to wszystko jest pod wpływem chwili, to idę normalnie to Komunii Świętej i specjalnie się z tego nie spowiadam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Addis
za stara na te numery
Dołączył: 05 Mar 2015
Posty: 4622
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Czw 15:58, 27 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Wielu małżonków... ma przeświadczenie...żyje w pokoju serca itd.
To jest kluczowe jak oni się z tym czują. Jeśli im sumienie nie wyrzuca, to może i nie popełniają grzechu.
Zaś jeśli komuś sumienie to wyrzuca, bo dobrze wie, że to nie jest jakieś nagle stracenie nad sobą kontroli, i że to się powtarza, to niestety powinien być wierny swemu sumieniu. Dla mnie to był ciężki i natychmiast zrezygnowałam z Komunii. Nawet teraz w trakcie ciąży jeśli skończy się na pettingu- zakaz Komunii.
Sek w tym, że to Kościół i księża kształtują te sumienia. Jak ktoś w młodości się naczytał, że to jest wzajemna madturbacja, akt nie uporządkowania itp to ciężko by się lampka w głowie nie zapalała.
A z PSem fiammy jako kryterium moralnym niestety się nie zgadzam- wiele par wspolzyjacycg bez ślubu też jest przekonanych, że to piękne jednoczace i przynosi owoce. (Nie mówię, że nie mają racji w tym odczuciu, tylko że nikt sensownie myslacy nie uzna tego jako kryterium, że to nie grzech. Przynajmniej nikt w Polsce)
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16715
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:07, 27 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Addis, ale ja stosuję kryterium biblijne - nie wymyślone
|
|
Powrót do góry |
|
|
Addis
za stara na te numery
Dołączył: 05 Mar 2015
Posty: 4622
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Czw 16:17, 27 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
W jakim sensie biblijne, że w Biblii jest fraza "po owocach ich poznacie"? W Biblii jest wiele sprzecznych zdań.
A ja stosuję się do zdania dwóch spowiednikow, z którymi usiłowała te sprawę wyjaśnić czy wręcz wynegocjować. Obaj byli nieprzejednani, powołując sie na swoje doświadczenie duszpasterskie, że znają pary, które sobie radzą bez tego, czyli że się da wytrwać.
Ostatnio zmieniony przez Addis dnia Czw 16:26, 27 Paź 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iskra
za stara na te numery
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wlkp Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:11, 27 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Addis napisał: | . Obaj byli nieprzejednani, powołując sie na swoje doświadczenie duszpasterskie, że znają pary, które sobie radzą bez tego, czyli że się da wytrwać. | no przepraszam ale co to za dowód niby?
Są też tacy mężczyźni, którzy potrafią w III fazie nadrobić czas wstrzemięźliwości i mogą wtedy codziennie, a są tacy co nie mają takiego "przełącznika" i są potem sfrustrowani.
Juz nie wspomnę o kobietach z rozjechanymi cyklami.
To że ktos tam dał radę nie znaczy że wszyscy maja te same możliwości i sytuacje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Addis
za stara na te numery
Dołączył: 05 Mar 2015
Posty: 4622
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Czw 18:25, 27 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Inaczej: że to jest nieuporzDkowane, nienaturalne używanie narządów, instrumentalne traktowanie itd to jest wg tych księży udowodnione teologiczne i filozoficznie przez św. JPII a to że istnieją takie pary dowodzi, że te filozofię można stosować w życiu, ergo jak ktoś nie umie to grzeszy. tak samo jakby dajmy na to nie umiał dochować wierności i tz usiłował a argumentować że to tylko chwilowa słabość itp. Nie że sam w sobie przykład innych jest kryterium grzeszności.
|
|
Powrót do góry |
|
|
heidi
za stara na te numery
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1891
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:55, 27 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
To już przesada, bo grzechy seksualne nie są jakieś wyjątkowo, można porównać do praktyki w innych dziedzinach. A inne grzechy i słabości nie są od razu traktowane jako ciężkie, jest miejsce na ludzką słabość, na upadanie, np. lenistwo, nieumiarkowanie w jedzeniu, kłamstwo... Ludzie skupiają się na seksie i nie widzą egoizmu Dodatkowo grzech ciężki musi być świadomy i dobrowolny. Pieszczoty bardzo często nie spełniają tego warunku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iskra
za stara na te numery
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wlkp Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:13, 27 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Instrumentalne traktowanie to będzie jak powiem mężowi "majty w dół bo dziś ostatni dzień Ifazy"
A nie jak po x dniach czekania się zdecydujemy na pieszczoty, bo się kochamy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Busola
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:31, 27 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Addis ja też się nie zgadzam z tym. Jeśli ktoś kto ma regularne 28 dniowe cykle i 9-10 dni II fazy wytrzymuje bez seksu, to nie dowodzi, że każdy może wytrzymać, bo ten "każdy" może mieć cykle 50 - czy nawet 80 dniowe i z tego 30 czy 60 dni to druga faza - bo tak wychodzi z metody. Tego się nie da porównać.
A nawet przy "normalnych" cyklach mogą być inne powody i sytuacje tego, że ludzie bez seksu nie wytrzymują. A kobiety które nie mogą w III fazie osiągnąć orgazmu, a w II tak? (przykład hipotetyczny - ale możliwy), a tysiąc jeszcze innych sytuacji? Może przekaż to tym księżom - bo oni to chyba takie życie z książek głównie znają.
wrrrr ..... Jeszcze długo możnaby pisać, ale to bez sensu jest - jak i cała nauka kościoła w tym względzie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Addis
za stara na te numery
Dołączył: 05 Mar 2015
Posty: 4622
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Czw 22:06, 27 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Ależ ja próbowałam przekazywać... sęk w tym dlaczego to ksiądz (i to obcy, albo wręcz przypadkowy) ma mieć prawo ocenienia tego a nie para? Chodzi o to, że jesli już ktoś (zwykle - Kościół, kościelni publicyści, publikacje z impromatur, katecheci, spowiednicy) zasiał ziarno podejrzliwośći wobec siebie samego, to sumienei osobie będzie zawsze wyrzucać i a) odbierać poczucie, że wolno iść do Komunii b) odbierać cząstkę przyjemności z tego zbliżenia.
Iskro, no niestety, dwuminutowy beznadziejny seks (przedwczesny wytrysk dajmy na to plus oziębłosć kobiety w fazie niełodnej) jest godny, petting z fajerwerkami nie jest - "Ze swojej natury bo symbolicznie nie wyraża otwartości na życie".
Młodej męzatce radzę tego nie czytać, póki jeszcze ma własne niespaczone sumienie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iskra
za stara na te numery
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wlkp Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:16, 28 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Addis napisał: |
Iskro, no niestety, dwuminutowy beznadziejny seks (przedwczesny wytrysk dajmy na to plus oziębłosć kobiety w fazie niełodnej) jest godny, petting z fajerwerkami nie jest - "Ze swojej natury bo symbolicznie nie wyraża otwartości na życie".
Młodej męzatce radzę tego nie czytać, póki jeszcze ma własne niespaczone sumienie. |
czytam czytam, ale swoje wiem. Albo raczej - są rzeczy, które księża uważają za "godne" a ja z kolei bym się z tego spowiadała (vide zmuszanie męża do seksu, bo "jutro już nie będzie można") i to jest dla mnie wyznacznik - czy robię to dla nas czy typowo dla siebie.
Poza tym u nas filozofia podobna do tej, którą opisuje fiamma.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Addis
za stara na te numery
Dołączył: 05 Mar 2015
Posty: 4622
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Pią 8:50, 28 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Takie instrumentalne traktowanie (męża przeze mnie, bo dla niego npr nie jest ważny) dla mnie też nie ok, też się z tego spowiadam, w efekcie sex jest zawsze nie ok, dziękuję kościołowi za odebranie radości z sakramentalnego malzenstwa:(
Przez te dyskusję nie mogłam w nocy spać, zaczelam szperać w necie. Strony i fora po angielsku, głównie trafiłam na protestanckie, stawiają granicę zupełnie gdzie indziej. Zdarzają się tam osoby, dla których w ogóle sex, pożądanie jest grzeszne i liberałowie ich muszą oswajać i przekonywać, że seks jest piękny i że należy się tym cieszyć w małżeństwie. Gdzieś na marginesie wspomina się o katolikach, że no tak, dla nich decyduje oficjalna doktryna, a nie to co cieszy parę. Anglojęzyczne strony katolickie np. Forourmarriage są zas toczka w toczke jak polskie, pełno frazesów z HV, GS i JPII. Jest nawet hit- amerykańska książka o NPR p.Fischer, która musi być zupełnie jak nasi Wolochowiczowie- że dla niektórych jest zabawna i otwarta, a dla innych niesmaczna (na okładce goli małżonkowie klecza po dwóch stronach konfesjonału, no pieknie)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> NPR Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 21, 22, 23 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 21, 22, 23 Następny
|
Strona 7 z 23 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|