Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Gdzie prowadzisz wykres? |
na papierze |
|
17% |
[ 3 ] |
w programie desktopowym (na komputerze) |
|
5% |
[ 1 ] |
w programie online (w Internecie) |
|
41% |
[ 7 ] |
w aplikacji mobilnej (w telefonie) |
|
23% |
[ 4 ] |
mam wersję papierową i elektroniczną |
|
11% |
[ 2 ] |
|
Wszystkich Głosów : 17 |
|
Autor |
Wiadomość |
heidi
za stara na te numery
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1891
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:45, 19 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
Ja po porodzie będę miała główny wykres papierowy, bo na początku nie zamierzam mierzyć temperatury i zastanawiam się, gdzie to trzymać - chyba w łazience. Ale ja nie mam szafki nocnej, a szafka męża jest chyba za mała...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mirabelka
nauczyciel NPR
Dołączył: 13 Paź 2015
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 7:59, 22 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
My, planując meble do pokoju, specjalnie kupiliśmy szafki nocne. Trzymam tam wykresy i termometr. Mąż się śmieje, że to najcenniejsza szuflada w domu.
Lubię mieć wykresy pod ręką. Trzymanie w łazience skończyłoby się na zapominaniu co drugi dzień, że trzeba coś uzupełnić
|
|
Powrót do góry |
|
|
Muflon
za stara na te numery
Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:27, 22 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
Był tu chyba kiedyś wątek o schowkach na akcesoria NPR-owe. Ja mam tylko jedno kryterium – poza zasięgiem kocich łapek...
|
|
Powrót do góry |
|
|
heidi
za stara na te numery
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1891
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:00, 22 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
Nie mam możliwości, żeby mieć szafkę nocną, bo z mojej strony łóżka stoi dostawione łóżeczko
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nika12321
znawca NPR
Dołączył: 14 Lut 2017
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:36, 04 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Ja mam zeszyt, trzymam w szafce nocnej. Mąż jak się zaciekawi "kiedy w końcu będzie można" zagląda do zeszytu i ogląda wykres
|
|
Powrót do góry |
|
|
natka123
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 23 Lip 2017
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:15, 05 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
My przez kilka lat zapisywaliśmy obserwacje w programie KARTA. Niestety była awaria kompa i przymusowy format dysku. Straciłam wszystkie wykresy. Także te wpadkowe, kiedy poczynały się nasze dzieci Nie mogę nawet do nich wrócić żeby pośmiać się ze swojego ignoranctwa w sprawach NPR... Teraz prowadzimy wszystko na enpr.pl (tzn. mąż wszystko wprowadza). Planuję wydrukować sobie wersję papierową w razie W....
Dlaczego prowadzimy w wersji elektronicznej? Bo jest to mega wygodne. Kompa mamy odpalonego praktycznie non stop. Przez neta dostęp do kart jest z każdego miejsca na świecie (gdzie jest internet). No i najważniejsze: pomagacie mi przy interpretacji
Ostatnio zmieniony przez natka123 dnia Wto 15:22, 05 Wrz 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
heidi
za stara na te numery
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1891
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:27, 05 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Dla mnie komputer nie jest taki wygodny, bo wieczorem, gdy idę spać i chcę zapisać ostateczne obserwacje śluzu, jest już wyłączony. Dodatkowo w razie problemów z Internetem nie ma jak zapisać lub spojrzeć na wykres...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sigma
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 01 Sie 2017
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:44, 24 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Głównym rezerwuarem moich danych jest Excel, gdzie wpisuję temperatury w dany wiersz i wykresy mi się same rysują. Jak mam czas niedługo po pomiarze to wpisuję temp. do excela, a jak nie mam czasu, to na szybko w kalendarzu telefonu, dopisuję obok obserwacje w ciągu dnia stosując własne skróty. Wieczorem uzupełniam. Ale nie każdego wieczora, nieraz z kilku dni mi się zbierze do uzupełnienia. Tylko to będzie się chyba musiało zmienić po ślubie, bo szybkie uzupełnianie danych wieczorem i rysowanie linii, żeby sprawdzić "czy dziś można".... a mąż niech czeka na werdykt. Mało romantyczne lepiej zapisać rano daną temp i już od razu widzieć czy pod wieczór coś się może wydarzyć. Czyli być może papier wejdzie w grę, może nie cały cykl, ale na doraźne zapiski "kluczowych momentów" cyklu Aaa i uzupełniam w enpr, w razie gdybym chciała Was się poradzić. Ale że nie kumam tych kolorków to wybieram tylko najprostsze opcje tzn szczyt i linie. Zbyt dużo mam własnych określeń
|
|
Powrót do góry |
|
|
Busola
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:24, 24 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
w ustawieniach enpr możesz ustawić własne określenia
|
|
Powrót do góry |
|
|
tilia
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 25 Sty 2014
Posty: 1159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:33, 24 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Dokładnie, spójrz na moje wykresy sprzed roku 😉
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sigma
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 01 Sie 2017
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:55, 25 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Tak tak, ja wiem, że mogę, ale na ten moment nie bardzo mi się chce z tym bawić. Może bliżej ślubu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Muflon
za stara na te numery
Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:32, 25 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Sigma napisał: | Ale nie każdego wieczora, nieraz z kilku dni mi się zbierze do uzupełnienia. Tylko to będzie się chyba musiało zmienić po ślubie, bo szybkie uzupełnianie danych wieczorem i rysowanie linii, żeby sprawdzić "czy dziś można".... a mąż niech czeka na werdykt. Mało romantyczne |
Jak Ci trochę wejdzie NPR w nawyk, to będziesz wiedziała, w których momentach cyklu ważne się staje uzupełnianie bez zaległości. Poza tym w kluczowych dniach przynajmniej ja już w momencie pomiaru pamiętam z dotychczasowego wykresu, jaka temp. jest potrzebna, żeby coś na wieczór planować. Inna sprawa, że wtedy to już mi się zwykle i tak nie chce, ale to już temat do wątków narzekaniowych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|