..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

katrionka

Witam, nie wiem czy dobrze zakładam ten temat...jestem tu od kilku minut, ale przeglądając różne fora internetowe doszłam do wniosku, że to forum jest najbardziej konkretne:) Mam pewien problem...a raczej strach... mianowicie podczas sexu z chłopakiem zsuneła się prezerwatywa, w której nie było spermy...(zaznaczam NIE BYŁO , bo on długodystansowiec... Mruga

) taka sytuacja zdarzyła się po raz pierwszy...on uspokaja, mówiąc, żebym się nie martwiła...a ja sama nie wiem...minęły już 72h, więc na wszystkie tabletki po jest już za późno...okres miałam 30 listopada...średni pojawia się co +/- 35 dni...,więc z obliczeń wynika, że dni płodne mam mieć od 12 grudnia..wszystko byłoby ok, gdyby nie "kochana: przyjaciółka, która pocieszyła mnie mówiąc, że plemnik żyje u kobiety 7-9 dni i "poradziła" picie dużej ilości herbat ziłowych przeczyszczających, by uniemożliwić "przyklejeniu się łożyska"..(oczywiście jak zaznaczyła tylko w razie tzw. "W"...) coś te herbatki do mnie nie przemawiają...(chociaż ona studiuje na akademii medycznej)..ehh nie chcę wyjść na histeryczkę, czy nieodpowiedzialną małolatę..
pozdrawiam

Niania

koleżankę to masz inteligentną - herbatka na przyklejenie się łożyska... uśmiałam się po pachy. (precyzując by mi tu nikt nie gadał - herbaty z hibiskusa np czy czerwona mają działanie poronne, ale nie silne, to raz, dwa "przyklejenie się łożyska" bardzo medyczne określenie)
chłopak do znawców niestety tez nie nalezy - plemniki sa nie tylko w spermie, ale również w śluzie który występuje przed wytryskiem.

co do dni płodnych - nie da wyliczyc sie na oko.

ogólnie szanse na poczecie są, ale wg mnie to marne, anwet bardzo marne przy tak długich cyklach.

ale macie nauczke na kolejny raz Mruga

katrionka

dzięki

heh...pożyjemy...zobaczymy:) ale jestem dobrej myśli:D

fresita

a na przyszlosc - nieodpowiedzialne to jest tutaj wasze podejscie Mruga

skoro wspolzyjecie- to zawsze musicie brac namiar na to, ze mozesz zajsc w ciaze. my nie wyliczamy dni plodnych - to jest tak zwana watykanska ruletka-my stosujemy troche bardziej naukowe metody :0 rozumiem ze na akademii medycznej ich nie nauczaja- skoro alternatywnie polecaja herbatke ziolowa

juz sie nie dziwie dlaczego musze wielu ginekologom pewne rzecy tlumaczyc Mruga

ale mojego o te herbatke zapytam przy okazji