Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
basica
pierwszy wykres
Dołączył: 13 Lut 2015
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:10, 20 Lut 2015 Temat postu: jak wygląda temperatura u karmiącej? |
|
|
Witajcie! potrzebuję pomocy:) jak powinien wyglądać wykres temperatur u mamy karmiącej? Jak wyznaczyć płodność kiedy codziennie wstaje się do dziecka o innej porze? niby była godzina snu przed mierzeniem...Zanotowałam 36,12 dwa razy, potem 36,37 dwa razy i znów 36,30...Czy to w ogóle ma jakiś sens? Proszę o pomoc jeśli ktoś coś wie na ten temat
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
elusiaczek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:27, 20 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
A ile miesięcy ma Twoje dziecko?
Okres poporodowy jest trudy, min. też dlatego że temperatury mogą być zaburzone przez wstawanie.
Obserwowałaś się wcześniej? Przed ciążą mierzyłaś temperaturę?
Teoretycznie godzina odpoczynku przed pomiarem powinna wystarczyć, ale musisz sprawdzić czy u Ciebie wykres będzie czytelny.
Obserwujesz śluz?
|
|
Powrót do góry |
|
|
heidi
za stara na te numery
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1891
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:04, 22 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
W okresie poporodowym śluz jest głównym wyznacznikiem, zwłaszcza że wzrost temperatury może się dłuuugo nie pojawiać, gdy się karmi piersią. Co do temperatur - dla mnie takie są normalne w fazie przedowulacyjnej (dodam, że nie mam problemów z wyznaczeniem skoku )
|
|
Powrót do góry |
|
|
Busola
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:27, 22 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
to jest mój wykres poporodowy - z temperatury nie da się nic wyczytać - choć mierzyłam cierpliwie, ze śluzu też nic się nie dało wyczytać - jak ktoś ma ochotę to może się pobawić w analizowanie - także ja niestety za bardzo nie pomogę w zakresie okresu poporodowego [link widoczny dla zalogowanych]
Natomiast z pozytywnych rzeczy - wyniosłam z tego mierzenia wiedzę, że u mnie wstawanie w nocy nie zaburzało raczej za bardzo temp. O ile było to tylko normalne wstawanie na karmienie, a nie wielogodzinne niespanie. I takie coś, że najpierw wstałam do synka, bo się obudził i dałam mu np. butelkę z wodą, a potem dopiero mierzyłam temp. też nie zaburzało. To się przydało później, jak już wróciły cykle. Do tego temperatura była mierzona o takiej porze, o jakiej obudził się syn i nie zawsze się zmieściłam w dopuszczalnej rozpiętości czasu, a mimo to skok był zauważalny (choć ogólnie był ten wykres trochę dziwny).
|
|
Powrót do góry |
|
|
|