..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

ika

Mój ma na 10 zawsze, ja wstaję do pracy wcześniej, więc on zawsze sobie śpi jeszcze słodko, kiedy ja mierzę. Poza tym my śpiochy straszne jesteśmy, więc ani mi w głowie go budzić na mierzenie Mruga

Smużka

Mój też spał - aż do czasu, gdy mu powiedziałam, że nie będę prowadzić obserwacji, nie będę mierzyć tempki. Chcę dziecko, a jeśli on teraz go nie chce to albo wkłada ogumienie albo rusza dupsko i rano podaje mi termometr posmarowany żelem poślizgowym!

Działa.

minnesota

a ja nie cierpię, jak mi się mąż przytula kiedy się mierzę, bo mi to zaraz krępuje ruchy i w ogóle. Niby bym chciała, żeby mi pomagał, ale przy mierzeniu w odbycie nawet nie bardzo sobie życzę

Majeeczka

Kupiłam dziś Microlife MT 16 C2, po moim telefonie zamówili w sklepie medycznym na Józefińskiej, jeśli ktoś z Krakowa chce kupić to mają ich więcej Wesoly

Cera

A mój mąz juz dawno w pracy jak mierzę..albo śpi po nocce.

hermiona

Majeeczka

W sklepie medycznym REMED, na Józefińskiej, blisko Limanowskiego i Lwowskiej. (przystanek Limanowskiego albo Pl. Boh. Getta:) )
[link widoczny dla zalogowanych]

mrówka

Starowiślna 77 Apteka pod Różą - też zamawiają bez problemu Wesoly

Smużka

Wkurzyłam się dziś na mojego Microlife'a!
Nigdy nie zapisuję tempki zaraz po zmierzeniu - Nie mam do tego głowy, jestem jeszcze w półśnie i idę spać dalej. Budzę się po 1-2 godzinach i zwykle pamiętam wynik. Zwykle! Ale i tak się upewniam sprawdzając na termometrze.
Dziś też mi się wydaje, że pamiętam - ale niestety jakoś źle wcisnęłam guziczek i termometr zgubił wynik! Nie pierwszy z resztą raz. Najgorsze, że to chyba była pierwsza wyższa. Kołacze mi się, że było 36,76.. ale nie jestem pewna.
Kurcze... Zrobiliby w tym wreszcie podświetlenie wyświetlacza i dobrą pamięć!!

buba

Oj ja też narzekam na tę pamięć.
Dlatego najczęściej zapisuję z rana w komórce dla pewności, bo też zdarzyło mi się, że potem chciałam odczytać, a widocznie jakoś źle nacisnęłam przycisk i zamiast pokazać ostatni pomiar zaczął mierzyć, albo też za długo naciskałam, wtedy też się kasuje.

Niby taka pierdoła, ale jaka ważna.
Pewnie w następnych wersjach coś ulepszą, mimo to MT to jednak wybawienie - 20 sekund pomiaru i po sprawie. Wesoly

Smużka

Ja ogólnie jestem bardzo zadowolona z tego termometru.
Gdyby nie pamięć i brak podświetlenia - to byłby idealny! Wesoly

buba

Jak dla mnie mógłby jeszcze trochę głośniej pikać, też już była o tym mowa, ale kurczę ja rano jestem półprzytomna, więc takie oczekiwanie i zagłębianie się pod kołdrę, żeby tylko usłyszeć pikanie bywa cieżką sprawą Mruga

Tu przewagę mają mierzące w buzi

Smużka

Racja!

Majeeczka

A ja jak przyciskam dluzej i trzymam to pokazuje mi sie wynik, wtedy jak go juz widze to puszczam przycisk i wylaczam (jak puszcze to jeszcze go widac).
Aha, zdaje sie ze ktos pisal kiedys ze nie dostal instrukcji obslugi. Moja byla w opakowaniu.

Majeeczka

A ja jak przyciskam dluzej i trzymam to pokazuje mi sie wynik, wtedy jak go juz widze to puszczam przycisk i wylaczam (jak puszcze to jeszcze go widac).
Aha, zdaje sie ze ktos pisal kiedys ze nie dostal instrukcji obslugi. Moja byla w opakowaniu.

Problem chyba z łączem internetowym, stąd dwa posty, a nie wiem jak usunąć.