..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

ika

Ciekawił mnie ten ATOS nie powiem, ale może sobie sprawię jak zacznę mierzyć. Na razie nie jest mi potrzebny Mruga

Ale napisz coś więcej, ile go masz i czy faktycznie nic nie czuć. No i jak się go przykleja Confused

hebanowe noce

Nie wiem, czy dobrze zrobiłam, ale na razie skasowałam z wykresu zaburzone temperatury, ponieważ utrudniały mi ocenę. Chyba bez sensu jest mierzyć temperaturę na koniec dyżuru, przecież jest ona zmierzona głównie bez jakiegokolwiek snu. Poza tym w nocy w pracy cały czas piję ciepłe i zimne napoje. Te temperatury po nocnej zmianie są do niczego.

mamma

też miałam mikrolife dotąd, oprócz tego że jest nagrzany mąż mówił, że jak w krótkim czasie mierzy kolejny raz to bateria "nie wyrabia", bo intensywnie pracuje podczas pomiaru i dlatego też temperatury mogą nie być identyczne, ja też tak miałam, ale do wykresów to nie przeszkadzało, byłam z niego bardzo zadowolona,
dwa różne termometry mogą pokazywać trochę inne temperatury, dlatego wszędzie zawsze piszą, że przez cały cykl trzeba używać tego samego termom

ATOs to ten co się zakłada wieczorem Mruga

używam dopiero parę dni, od tego cyklu, za jakiś czas napiszę więc o nim coś więcej Wesoly

mocuje się go na gumce nic się nie przykleja

buba

To czekamy na informacje. Wesoly

Ja raczej się nie przekonam, bo Microlife mi nie przeszkadza (to budzenie itp.), ale ciekawa jestem ATOSa, nie powiem. Wesoly

Cera

Ja to bym chciała.

A ile kosztuje?

mamma

Więc jak obiecałam piszę,
ogólnie jestem z ATOSa zadowolona, fajnie jest się nie budzić, zwłaszcza w weekend albo wolne Wesoly

tego urządzona faktycznie nie czuć, czujnika też nie (jest cieniutki i miękki z czegoś przypominającego jakby gumę, bardzo łatwo się go też wkłada, na kabelku jest zaznaczone na jaką głębokość), na początku tylko trochę przeszkadzał mi kabelek, bałam się jakoś że mąż mi niechcący pociągnie i wyciągnie termometr bo zanim zaśnie to się zawsze wierci w łóżku, przytula się, chociaż prawdopodobieństwo jest pewnie bardzo małe, ale jakoś pewniej się czułam śpiąc w majtkach Mruga

do kabelka też się szybko przyzwyczaiłam, po paru dniach (a raczej nocach) Wesoly

silva

hm... dla mnie to ciekawostka...
możesz podać linka na ten sprzęcik?

Cera

Dzięki z link, ale ni jak ceny znajsc tam nie mogłam.

mamma

jak ktoś chce jeszcze jakieś informacje odnośnie ATOSa proszę napisać do mnie pw,
nie chce podpadać na tym forum, że na przykład robię reklamę...

IWG

tinuviel

jakiś czas temu mierzyłam 3cykle temp. w ustach termometrem z galistanem oraz microlife i powiem szczerze, ze interpretacja wychodziła mi prawie identyczna Wesoly

scorpionica

Zaopatrzyłam się w termometr microlife MT16C2 i dziś wypróbowałam razem z rtęciowym i jest różnica w pomiarach. Rtęciowy pokazał 36,8 a micro 36,68 - czy też testowałyście i wyniki były różne?
Mam zamiar od następnego cyklu mierzyć elektronicznym ale mam wątpliwości Confused

joan

ja mierzę Microlife już długo i jestem bardzo zadowolona. kiedyś miałam rtęciowy i temperatury były na nim trochę wyższe + wkurzało mnie to, że muszę długo czekać i wkurzam się, bo nie mogę iść od razu spać :>

a co do mierzenia dwoma różnymi termometrami, to tak jak dziewczyny napisały wcześniej - różne termometry będą podawały różne temperatury, ale ta różnica powinna być widoczna każdego, więc interpretacje będą się pokrywały. jeśli chcesz być spokojniejsza, to przemierz cały cykl przy użyciu obu i porównaj.

tinuviel

nie mierzyłam rtęciowym, ale termometr z galistanem pokazywał mi inne wyniki niż microlife, ale przy interpretacji wychodzilo podobnie

scorpionica

A pomierzę sobie dwoma z ciekawości do końca tego cyklu, ale fakt... tempki się różnią ale mniej więcej różnice wychodzą takie same (ok 0,10-0,12), więc i interpretacja wykresu się nie zmieni.
Skoro tyle dziewczyn sobie chwali microlifa to zacznę od nowego cyklu nim mierzyć, bo rtęciowy mnie dobija, te 5 minut rano to wieczność Razz