..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

gabriela

Jestem nowa na forum i wiem, było kilka podobnych wątków- przeczytałam. Ale nie wszystko jest dla mnie jasne.
NPR stosowałam przed ciążą. Obecnie dziecko ma 4,5 miesiąca i od 2 tyg. wprowadzam zupki. @ nie mam, połóg trwał jakieś 6-7 tygodni, a potem sporadycznie pojawiały się pojedyncze dni z lekkim krwawieniem. Temperaturę mierzę, choć przyznaję, że to nie zawsze ta sama godzina i nie wiedziałam, że trzeba wcześniej min. godzine leżeć! Wykres skacze jak szalony, śluz co kilka dni się pojawia i to różny, szyjki nigdy nie badałam więc się nawet za to nie biorę... Do tej pory zdarzały się też dni kiedy bolało mnie podbrzusze, jak na @ ale nadal cisza.. Chcemy poczekać z kolejnym dzieckiem (wiadomo!), więc co robić? Całkowita wstrzemięźliwość dopóki @ nie wróci czy w dni suche wieczorami można poszaleć? Doradźcie coś... (jakakolwiek antykoncepcja odpada)

Busola

Poczytaj na necie o sposobie postępowania po porodzie. Albo jeszcze lepiej w podręczniku. Chyba nikt nic więcej nie powie.
Ja prowadziłam obserwacje ale nic mi to nie dało bo nie mogłam zgodnie z zasadami wyznaczyć żadnych dni niepłodnych. Polecano mi potem model Creightona, że u mnie dałoby radę stosować. Ale to i tak już było po fakcie. Aha no i trzeba zdawać sobie sprawę że po porodzie npr to taka wydłużona I faza. W tym sensie że to niepłodność względna.

heidi

Cześć! Też jestem po porodzie Mruga

Niestety okres poporodowy nie należy do najwdzięczniejszych w obserwacji Smutny

Czasem objawy mogą być mocno nieczytelne, tak że naczelna reguła w tym czasie (reguła szczytu) może nie dawać żadnych dni niepłodnych, zwłaszcza przy wprowadzaniu pokarmów stałych i powrocie płodności. Śluz może się pojawiać i znikać, bo wydziela się coraz więcej estrogenów podczas przygotowań organizmu do pierwszej owulacji po porodzie.

Z podręczników możesz zajrzeć do:

"Sztuka naturalnego planowania rodziny. Powrót płodności po porodzie", LMM
[link widoczny dla zalogowanych]
"Sztuka planowania rodziny", Josef Roetzer
[link widoczny dla zalogowanych]

Możesz też poczytać o okresie poporodowym w Internecie:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] (okres poporodowy na stronie 15)
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Śluz staraj się opisywać jak najdokładniej (np.: [link widoczny dla zalogowanych]). Wtedy łatwiej ustalić podstawowy model niepłodności. W przypadku nieczytelnego obrazu śluzu zostaje faktycznie albo wstrzemięźliwość aż do miesiączki, albo można rozważyć naukę modelu Creightona, z tym że to trochę trwa i kosztuje (ale za to może procentować w przyszłości).

Spróbuj jednak badać szyjkę. Niektórym kobietom to bardzo pomaga. To, że wcześniej nie badałaś, nie ma większego znaczenia, zwłaszcza że po porodzie szyjka potrafi mocno się zmienić (często jest stale trochę otwarta) i wcześniejsze obserwacje nijak się mają do tego, co jest po porodzie Mruga

Na początku możesz nie rozumieć, o co w tej szyjce chodzi, ale stopniowo można się nauczyć Mruga

Co do temperatury, to ja rozwiązałam to w ten sposób: mierzę w pochwie (bardziej stabilna temperatura, a przy tym w razie czego mam wolne ręce do karmienia/uspokajania synka) i mam ustawiony budzik na 4:30 (mój synek wcześniej budzi się na karmienia, a jakoś koło 5:00 bardzo często zaczyna szaleć i marudzić - możesz się zastanowić, jaka pora najbardziej pasuje w Twojej sytuacji Mruga

). Śpię z dzieckiem, więc nigdzie nie wstaję, a karmię co jakieś 2h. Nie dziw się, że wykres "skacze", to normalne w tym okresie. Gdy przyjdzie owulacja, powinien się wygładzić, a w każdym razie będzie się dało go zinterpretować.

Skoro już zaczęłaś wprowadzać stałe pokarmy, przypuszczalnie miesiączka powinna się niedługo pojawić (chociaż to "niedługo" może trwać parę miesięcy).

Możesz prowadzić obserwacje w jakimś programie online (np. enpr.pl - najbardziej popularny na tym forum, poza tym np. promama.pl, ovufriend.pl lub fertilityfriend.com) i założyć wątek w dziale "Nasze wykresy". Może wspólnie uda się zinterpretować Twój cykl Mruga

Poza tym standardowe pytania: jaką metodę stosowałaś do tej pory? Jak mierzysz temperaturę (jakim termometrem, gdzie)?

Wszystkiego najlepszego dla Twojej rodziny i powodzenia w obserwacjach Mruga

matunia

heidi

Ty to masz dobre serce i dużo czasu Wesoly

heidi

Raczej synka na kolanach, który dopiero co usnął po dobrej godzinie płaczu... I tak nie mogę się nigdzie ruszyć... A poza tym to temat i dla mnie aktualny Mruga

matunia

dla mnie też....dwa lata po porodzie Confused

Busola

a ja po pierwszym nieudanym pod tym względem okresie poporodowym - myślę, że jakby sie kiedyś udało drugie to se dam siana .. mówiąc brzydko
mam nadzieję - że daltego że będę chciała od razu trzecie, ale jakby nie - to na ten moment najlepszą antykoncjpcją na okres poporodowy jak dla mnie są prezerwatywy

npr poporodowy to dla mnie jedna wielka ściema - czy na forum jest w ogóle ktoś kto z powodzeniem stosował i jest w miarę zadowolony z efektów? Bardzo bym chciała wiedzieć. Bo może to tylko ja taka nieudana, albo nieudaczna w prowadzeniu obserwacji jestem

Już kiedyś ktoś stawiał takie pytanie i nikt się wtedy nie zgłosił. Życia w małżeństwie bez seksu przez rok (prawie tyle u mnie trawał ten okres) to sobie nie wyobrażam na ten moment.

brain

Dodam tylko ze nie wszyscy maja tez luz przez 9miesiecy, bo np. lekarz zakazał jakichkolwiek form seksu na czas ciąży. I tez jestem ciekawa czy komuś sie udalo z powodzeniem stosować npr poporodowy.

krówka

gabierla karmisz dziecko tylko piersią?czy do tego dokarmiasz mm? Posiłki wprowadziłaś szybko stałe wiec szybko powinno sie ruszyć. Okres popododowy jest b.trudny. Jak masz dane to wpisz w wykres w net. Poczytaj o zasadach tego czasu a my tu podpowiemy w razie co. Uczyc sie musisz sama niestety. Heidi dobra duszyczka dała ci mnóstwo materiałów.
Rob co mozesz zeby poszukac info o tym okr.pp. Tu nie ma złotego środka u kobiet co pojawia sie już śłuz o cechach bardziej płodnych musisz wyznaczyć tzw, szczyt śłuzu. Poczytaj o wyzn. podstawowego modelu niepłodności.

Busola ma rację ja potwierdzam jej obserwacje u mnie było bardzo podobnie.

Znam kobiety co przy kp nie miały śluzu a jak miały ignorowały ale w ciaze nie zaszły, ale to nie dowód ze to tak musi u ciebie. Ja 16 m-cy po porodzie cykle od roku a w druga ciąze z sukcesem zajść nie mogę...
Zanm CrMS doskonale ale jak śluz to śluz.

Busola

u nas przez 9 miesięcy był okropny strach przed poronieniem (chociaż ciąża nie była zagrożona, ale to była II ciąża, a poród I - jak mówią lekarze) - i jakoś sobie poradziliśmy - nie w 100% bez seksu ale .... i było ok bo nastawienie było inne do tego niż później. Później brak seksu dla nas - był nie do pomyślenia.

krówka

my tez ciaza zagrozona zero seksu mielismy motywacje i chcielismy naszego dziecka bardzo, to jest walka o zycie. U nas bezseksie trwało ok. roku ale nie polecam tego choć to nie zabija to dobija ale wszystko zalezy od nastawienia i motywacji dwoch stron. Po porodzie jak strachy opadną to juz inna sprawa. Ja miałam zakaz ciazy przez min. 9 mcy po skomplikowanej ciazy. Ja nic nie doradze jak cos bym radziła od siebie teraz to przyjrzec sie swoje sytuacji rodzinnej, zdrowotnej, materialnej, duchowej. Jak ciaza nie jest tragedia to niech bedzie ta reguła szczytu i powinno byc ok., cos moze wyskubiesz dla siebie. Jednak jak jestes po cc, nie masz zdrowia, warunków, to 3 x sie zastanów i pogadaj z dobrym spowiednikiem co masz robić.

Polly

Busolo, u mnie się w miarę da stosować npr poporodowy - całe tygodnie mam sucho, od wielkiego dzwonu jakiś śluz przez 1 dzień. Tylko że ja jestem taki suchy typ, przed ciążą też śluz się pojawiał na góra 2 dni w cyklu, a często cały cykl suchy, a skok temp. normalnie był.

brain

Słów klucz Polly: W MIARĘ

krówka

jak sucho to super a jak sluz to gorzej jeszcze kwestia pmn.
Zalezy jak orgaznizm reaguje na prolaktynę i oksytocynę.
Czasem wiele mcy jest pustynia i nawet dokarmianie nic nie zmienia, cykle stoja w miejscu dopóki jest kp.

gabriela

Karmię piersią, nie dokarmiałam mm. Posiłki stałe wprowadzam już teraz, bo wracam do pracy i dziecko nie wytrzyma mi tylko na ściągniętym mleku 8 godz z babcią..
Temperaturę mierzę pod językiem termometrem elektrycznym. Zastanawiam się nad przejściem do mierzenia w pochwie.. No i muszę przejść na inną godzinę pomiaru.. Z tym śluzem gorzej, bo jakoś zapominam go obserwować w ciągu dnia

A no i moje wykresy są kiepskie, więc się teraz postaram i będę wtedy wrzucać tutaj Wesoly

Dzięki za odpowiedzi!!!