..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

heidi

Zgadzam się z elwiraaa Mruga

Tym bardziej, że metody interpretacji zostały opracowane dla wskazań termometrów rtęciowych (i to nawet bez jakichś ogromnych podziałek), w przypadku których nawet nie było mowy o takich dylematach. Wydaje mi się, że przy zaokrąglaniu można przełożyć wskazanie termometru elektronicznego na szklany i tym samym stosować się do opracowanych dla niego reguł.

No chyba że ktoś rzetelnie opracuje nową metodę opartą na wskazaniach termometrów elektronicznych Mruga

koszatniczka

elwiraa, dyskusje może sa bezcelowe ale pytania zawsze padną

Heidi - to jest podstawowy argument - metodologia była opracowywana na podstawie termomentru szklanego i nic więcej z tym nie zrobisz

a elektroniczny musiałby pewnie mieć super dokładność. I tu musiała by pójśc kasa

kap

Przeczytałam ostatnie strony wątku Ptysiaka i zgłupiałam...
Do tej pory nikt nie zwrócił mi uwagi, kiedy pytałam o wykres, że nie zaokrąglam... Nie mam książki pod ręką, pytam więc czy możecie mi to prosto wytłumaczyć, bo próbuję sobie to poukładać i nie ogarniam...
Skoro skok musi być o 0,05 to to nie jest wartość bezwględna? No bo np mamy temp 36,64, następnego dnia 36,66, to różnica jest 0,02 czyli nie ma skoku. Ale jak się zaokrągli te wartości to będzie 36,6 i 36,7 i wtedy różnica wyjdzie już 0,1 więc skok jak nic Shocked

To ja nie rozumiem... Smutny

elusiaczek

Zaokrąglasz do dwóch miejsc po przecinku. Czyli w przypadku o którym piszesz obie temperatury to 36,65.

Iskra

ok biorąc pod uwagę jeden z moich schizowo-ciążowych cykli powraca do mnie zawsze to samo pytanie:
przecież jak elektroniczny pokaże 36,62 i 36,65 to wychodzi skok po zaokrągleniu, a tak naprawdę skoku nie ma.
Ja miałam cykl gdzie była różnica 0,04 i nie było skoku (tu akurat zaokrąglanie by nie zawiodło), a pojawił się on tydzień później.
Nie podoba mi się zaokrąglanie

tak samo jak nie podoba mi się jego brak

jestem w kropce prawie od pół roku i interpretuje na dwa sposoby - z zaokrąglaniem i bez
bardzo to nieporęczne

emma

Kap powiem ze swojego podwórka. I podkreślam, nie wiem na ile jest to zgodne z Rotzerem czy jakąkolwiek metodą. Ale termometru nie zmienię. Poszły mi już ponad trzy, nawet nie ważne rtęć czy galas, nie będę zbierać szkła. I proszę, możecie psy wieszać, wyzywać od durni i co tam chcecie... Nie rusza mnie to.

Ja nie wpisuje zaokrąglonych. Ale zwracam uwagę. I gdyby mi wyszło, że po zaokrągleniu skok jest a bez nie ma to bym była baaardzo ostrożna. Na szczęście ja zawsze badam szyjke, bo mam słaby śluz. I polegam na bólu owu (też wbrew regułom

), bo mam go zawsze, nie da się przegapić i jest bardzo mocno związany ze skokiem i szczytem śluzu.
Zresztą to takie moje badanie doświadczalne.
Mój termometr ma badania, że mierzy rzetelnie i tego się trzymam.
A jeśli będę w ciąży, cóż, uznam, że był to właśnie ten sposób Boga by mnie przekonać do kolejnego dziecka...
Nikogo nie namawiam ale też nikomu odradzać nie będę. Wiem, ze prywatnie nauczyciele też mają elektroniczne.

elusiaczek

Iskra, możesz pokazać ten wykres?

kap

Elwiraaa a jakie wartości zaokrągla się w dół, a jakie w górę? 64 do góry-to już 65, a 67 w dół-65. 68 mam zaokrąglić w dół do 65 czy do góry do 70? A 63 w dół do 60, czy w górę do 65?

heidi

Z matematycznego punktu widzenia: Jesli różnica miedzy wartością zmierzoną a najbliższą wartością, do której zaokrąglamy, jest mniejsza od połowy stopnia różnicy wartości po zaokrągleniu (czyli 0,025), to zaokrąglamy do tej wartości. Czyli bardziej po ludzku na przykładzie 36,6? :
Od 36,60 do 36,62 to 36,60.
Od 36,63 do 36,67 to 36,65.
Od 36,68 do 36,69 to 36,70.

kap

Dzięki, trochę mi się rozjaśniło Wesoly

Tylko dalej się zastanawiam, jeśli mamy dwie graniczne wartości dzień po dniu: 36,62 i 36,63... to wg zaokrąglania to będzie 36,6 i 36,65 czyli różnica 0,05 i skok, a przecież to prawie te same temperatury...

emma

Kap właśnie dlatego ja nieokrąglam.

Mało tego na rtęciowym też nie zaokrąglałam. Zaznaczałam dokładnie tak jak było na podziałce. Czyli bliżej odrobinę lub dalej od kreski.

Reguły regułami, niech sobie będą.
Najwyżej pod koniec życia ogłosze własne i będzie npr wg emmy. A co!

kap

no właśnie wydawało mi się zawsze, że im dokładniej tym lepiej...

że większa skuteczność, a tak to można wyznaczyć skok, którego nie było... Confused

elusiaczek

Zaraz wkleję di wątku o termometach wyniki badań które prowadził INER na temat termometrów. Tam jest dość jednoznacznie wyjaśnione dlaczego nawet precyzyjny termomet elektroniczny może być wynikiem błędu.

Edit:
Jednak nie mogę wkleić bo to co najistotniejsze jest w tabelkach, a tych nie umiem skopiować na forum. Może jak siądę do kompa to jakoś to edytuję. Albo na pw jak mi maila wyślecie to mogę przesłać plik.

Karafka

To co kazda robi w domu na swoim wykresie to jest obojetne. Wtedy sie bierze na siebie swoja interpretacje

Acayra

Wydaje mi się, że jeżeli robi się to konsekwentnie, tzn. zaokrągla zawsze, a nie wtedy, gdy jest to wygodne, to interpretacja powinna być prawidłowa. Przecież zawsze czeka się do tych, co najmniej 3 temperatur. Oczywiście, pewnie może się zdarzyć jeden na n wykresów, które będzie wyjątkiem potwierdzającym regułę, ale z drugiej strony taki sam wykres może się zdarzyć przy przepisywaniu temperatur bez zaokrąglania - dokładność pomiaru termometru microlife to +/- 0,1 stopnia (!).