..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

mamma

to dobrze że to samo pokazuje gorzej jakby były jakieś duże różnice Wesoly

no i nowa bateria jak dopiero co kupiłaś
zapamiętana tempka nie bo przy kolejnym pomiarze się kasuje poprzedni, jak wyświetliło ci się L na wyświetlaczu przed pomiarem

Busola

Zepsuł mi się termometr rtęciowy owulacyjny. Pojechaliśmy do teściowej, termometr był w kosmetyczce, w fabrycznym etui. Rano normalnie mierzyłam temp. i okazało się, że rtęc jest na samym końcu miarki. Nie miałam tak wysokiej temp. Strzepnęłam - po dłuższej chwili się to udało. Rtęć opadła i zaraz sama się podniosła! Strzepnęłam drugi raz. Tym razem się nie podniosła, próbowałam mierzyć i znów podniosła się tak samo wysoko. Jeszcze czegoś takiego nie widziałam ...

No i mam pytanie. Bo czytam, że wiele z was mierzy termometrami elektronicznymi, mimo tego że ogólnie nie są polecane i uważane są za niewiarygodne. Czy ktoś może sprawdzał jakie są różnice w pomiarach pomiędzy rtęciowym i elektronicznym?

glr

Ale czy różnice w pomiarach mają jakieś znaczenie? Przecież cały cykl mierzy się jednym i tym samym.

Ja po stłuczeniu 3 termometrów rtęciowych przeniosłam się na elektroniczny Microlife i nie mam żadnych zastrzeżeń co do jego działania.

mamma

Bo niemoze byc jakis zwykly elektroniczny Mruga

tylko przeznaczony do npr z dokladnoscia do 2 miejsc po przecinku, np. Microlife
A co do wygodnosci to raczej elektroniczne sa wygodniejsze bo mierza krocej i nie ma obawy ze sie stuka Wesoly

Busola

nieprecyzyjnie się wyraziłam - bo chodziło mi raczej o ten błąd w pomiarze - który w rtęciowym ma być cały czas taki sam, a w elektronicznym może być dokładność 0,1 - ale rozrzut jest taki, że to +/-0,1, więc różnica między pomiarami może być 0,2. No i czytałam gdzieś na jakiejś stronie internetowej, że nie ma termometrów elektronicznych o wystarczającej dla npr dokładności. Na kursie instruktorka też stanowczo odradzała, dopiero tu widzę że dużo osób takich używa.

mamma

Bo kiedys takich nie bylo faktycznie Mruga

jak masz stare wydania to pewnie tak pisza i wtedy to byla prawda
Microlife ma np. blad rzedu +/-0,04 z tego co pamietam

Konwalia

z tego co znalazłam to ma dokładność +/- 0,1: [link widoczny dla zalogowanych] czy może są jakieś dokładniejsze? zastanawiałam się właśnie nad zakupem, bo widzę, ze wiele forumowiczek go używa, ale skąd pewność że jest lepszy od innych o takim samym podanym błędzie +/-o,1 (używam AccuTerm)

Iskra

ja używam MT16c2 i nie mam problemu z interpretacją wykresu Mruga

Busola

właśnie wydawało mi się, że wszystkie, nawet te z dwoma miejscami po przecinku mają dokładność +-0,1 - z resztą nawet +-0,04 to daje możliwą różnicę między dwoma pomiarami 0,08 to nadal sporo

elusiaczek

Tak właśnie jest busola, że mierząc szklanym (nie tylko rtęciowym, ale z galinstanem też) zawsze tempertura jest mierzona do końca i ostateczny wynik jeśli nie jest dkładny, to zawsze się "odchyla" w tę samą stronę, a w elektronicznym już może w obie. Pomijam to, że po sygnale elektroniczny nadal mierzy, tylko sygnałsię włącza jak temperatura w ciągu kilku sekund (chyba 8 ) nie wzrasta.
Ale i tak na tym forum Cię będą przekonywać wszyscy że elektroniczny jest lepszy Mruga

Busola

teraz mierzę elektronicznym i to zwykłym - ale trwa okres poporodowy, i ta temp jest po to, żeby nie przegapić skoku - a potem co będzie się zobaczy
elektroniczny przy małych dzieciach pracy, itp. - będzie lepszy - szybszy dla nas - jeśli będzie tak jak teraz - czyli prowadzę obserwacje a i tak się nimi nie posługujemy
ale jakbym się miała posługiwać to bym się bała z tą dokładnością 0,1 - 0,04 to już lepiej jeśli takie rzeczywiście są.

Konwalia

Ja się wcześniej wcale nie zastanawiałam nad dokładnością termometru, zawsze mierzyłam elektronicznym i podobnie jak Iskra nie miałam problemu z interpretacją. Busola ja nie znalazłam elektronicznego z dokładnością +/-0,04 a już planowałam kupować Mruga

Pewnie to prawda, że zwykły jest lepszy, ale elektroniczny jest wygodniejszy i przecież nie wyklucza poprawnego stosowania npr. To chyba zależy od podejścia, ja np nie przejmuje się jeśli trzecia wyższa temp jest np 0,18 a nie 0,2 ponad linią podstawową, jeśli pozostałe odczucia i objawy wskazują na niepłodność, właśnie dlatego, że temperatura jest bardzo względnym wskaźnikiem, dotąd nie przekonałam się żeby mierzyć w miejscu innym niż usta, co też jest krytykowane

mamma

Oczywiście rtęciowy będzie dokładniejszy, ale co z tego jak i tak nie można tak dokładnie odczytać... ja jestem dalekowidzem i mam do czytania okulary np. to już w ogóle mi się te kreseczki skali mienią jak patrzę Mruga

może trochę lepiej jest ze specjalnym owulacyjnym ale osobiście takiego na oczy nie widziałam to się nie wypowiem

"Właściwie precyzja Microlifa jest rzędu 0.01 0C, a dokładność 0.03 0C. To w zupełności wystarcza dla potrzeb NPR. "
żródło: [link widoczny dla zalogowanych]

Busola

ja też mierzę tylko w ustach - i nie mogę się przekonać żeby go wtykać gdzie indziej Wesoly

właśnie też nie znalazłam tej dokładności, a termometr owulacyjny kupiłam przez internet bo nigdzie nie mogłam znaleźć.
Może to i racja, że mamy jeszcze pozostałe wskaźniki

elusiaczek

bebe, podziałka na moim jest tak duża że i ślepy by się nie pomylił, mogłabym wpisywać temperatury z dokładnością 0,01 bo tak dokładnie widać Mruga

Poza tym, bzdury są w tym li ku. Przecież co chwilę jakaś nowa użytkowniczka pyta dlczego jak mierzy drugi raz to wynik jest inny - co tylko potwierza nieprawdę napisaną w linku.