Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kłopot ze śluzem i regułą szczytu
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> NPR
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
espree
za stara na te numery



Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10164
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 8:23, 02 Paź 2008    Temat postu:

kajanna napisał:
espree napisał:
o ile dobrze kojarzę to jak nie potrafisz ocenić śluzu to możesz zastosować regułę temperaturową - 4 wyższe tempki świadczą o przebytej owulacji


To może uściślę: wg reguły temperaturowej niepłodność zaczyna się czwartego dnia wieczorem wyższej temperatury, pod warunkiem, że wszystkie cztery temperatury są wyższe od najwyższej z sześciu poprzedzających je (tzw. poziom podstawowy), przy czym trzy ostatnie spośród tych czterech muszą być wyższe o co najmniej 0.2C od poziomu podstawowego.

ooo dzięki! wiedziałam, że jest tu jakiś haczyk Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sfrustrowana
pierwszy wykres



Dołączył: 30 Wrz 2008
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 12:33, 04 Paź 2008    Temat postu:

No ładne kwiatki Mad Nie wiem kompletnie jak zakwalifikować wczorajszy śluz.
Jedno wiem - coś tam było. Jak dotknęłam to palcami to okazywało się to nierozciągliwe - tzn. jedynie takie krótkie niteczki dało się z tego zrobić.
Ale raczej przejrzyste.
I teraz nie wiem, czy było to śluz nierociągliwy gorszej jakości, czy był to lepszy, tylko tak rozwodniony, że się go nie dało naciągnąć sprawa jak widać najwyższej wagi...

Pytanko poza tym mam. Może idiotycznie głupie, ale sama się zgubiłąm.
Czy to słynne BJ jest przeźroczyste, czy może być lekko mętnawe Confused Bo raz wydaje mi się, że białko jajak jest przeźroczyste, a raz, że jednak nie tak całkiem..
Chyba muszę jakieś rozbić i pooglądać jeszcze raz dokładnie Confused


Ostatnio zmieniony przez sfrustrowana dnia Sob 12:35, 04 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
darus
nauczyciel NPR



Dołączył: 27 Wrz 2007
Posty: 552
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: slask

PostWysłany: Sob 12:47, 04 Paź 2008    Temat postu:

ja miewam czasem mętnawe, ale totalnie rozciągliwe! I akurat u mnie określam wtedy Bj. Ale czasem miewam też przeźroczyste Bj...

a to co ty opisujesz to często zaznacza się "rwący" np... i to zależy w jakiej jesteś fazie... bo jeśli na początku płodności, i jest to polepszenie od wczorajszego dnia to określasz jako dzień płodny, a jeśli w porównaniu z wczorajszym to pogorszenie, to wczoraj mógł być szczyt...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jamila
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 05 Gru 2008
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 3:11, 05 Gru 2008    Temat postu:

Podpinam sie pod temat bo mam podobne objawy, tylko ja nie jestem po porodzie.
W moim wypadku cykle sa krotkie - 24, 25 dni i w miare regualarne(jeden zdazyl sie 17 dniowy ale to bylo w sytuacji gigantycznego stresu).
Jestem typem mokrym, wiec przez caly cykl cos ze mnie wychodzi mowiac brzydko, tuz po @ jest to biale i lepkie, pozniej zamienia sie na bardzo rozciagliwe i przejrzyste, wrecz wodniste, pewnego dnia zanika i zwykle tegoo dnia daje sie zauwazyc wzrost tempki i choc czuje wilgoc to wydzielina/sluz nie daje sie rozciagnac i wszystko byloby cudownie gdyby nie to, ze raz dziennie, czasem dwa razy wraca troszke sluzu rozciagliwego przezroczystego lub bialego.
Takie atrakcje miewam do konca cyklu lub przez kilka dni, oczywiscie oprocz sluzu/wydzieliny nieplodnej moim zdaniem.
Ze wspolzyciem sie wiec wstrzymujemy ludzac sie, ze wkrotce nastapi prawdziwy dzien szczytu i ponowny skok i tak po 24 dniach nachodzi mnie @ Smutny
I w ten sposob wstrzemiezliwosc trwa i trwa a to nie rokuje dobrze dla naszej psychiki i malzenstwa Smutny

Bardzo prosze o rady i wskazowki, ktos pisal, ze magnez poprawia sluz, ale mam nadzieje, ze nie dziala jak wiesiolek po ktorym sluzu jest wiecej bo ilosci ktore mam sa zdecydowanie wystarczajace...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
darus
nauczyciel NPR



Dołączył: 27 Wrz 2007
Posty: 552
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: slask

PostWysłany: Pią 12:25, 05 Gru 2008    Temat postu:

magnez działa tak jakby zageszczająco na śluz. Odwrotnie do wiesiołka.
Możesz wspierać się badaniem szyjki,ale również regułą temperaturową (cztery wyższe i chyba z tego trzy muszą spełniać warunek "wyższa o 0,2 st. od poziomu niższego").
Jeśli masz cykle regularne, i masz ich trochę zaobserwowanych, to wiesz jak działa twój organizm. Jeśli masz 3 wyższe po szczycie (zauważyłaś pogorszenie śluzu), no to jest już po owu. Następna owulacja się nie zdarzy, więc chwilowe pokazanie się sluzu w fazie III można zignorować.
Mam nadzieję, że koleżanki uzupełnią jeszcze te informacje Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jamila
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 05 Gru 2008
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 14:43, 05 Gru 2008    Temat postu:

Dziekuje bardzo za rady, jeszcze dzis zaczne brac magnez, tym bardziej sie ciesze, ze lagodzi on tez uczucie stresu. Moze byc preparat Magne b6?

Badania szyjki, hmm niestety jak na razie odpadaja, bo przez te moje sluzowe problemy nadal nie zdecydowalismy sie z mezem na pierwszy raz, co frustruje mnie jeszcze bardziej, bo nie chce tak zyc w bialym malzenstwie Smutny

Jesli chodzi o zanjomosc mojego ciala, to niestety ale dopiero zaczynam, mysle, ze to dopiero 3 cykl poprawnie obserwowany, wczesniej, zle intepretowalam.

Moze przepisze tu moj obecny cykl i ktos podpowie mi czy faktycznie 3 faza wlasnie sie zaczyna, czy tez nadal mam czekac.

Temperature mierze w odbycie o 7 rano, lecz zdazaja mi sie poslizgi 30 minutowe spowodowane zaspaniem, w obecnym cyklu dochodzi jeszcze taki problem, ze przy teoretycznym skoku bardzo krotko spalam, pierwszego dnia wyzszej zasnelam o 5.30 wiec do pomiaru mialam poltorej godziny a przeciez to za malo, nastepnego dnia zasnelam kolo 4 rano, podobniejak wczoraj - mysle, ze to tlo nerwicowe niestety.

1-6dc @
6dc 36.49
7dc 36.61 - temperatura chyba zaklocona, bo wieczorem powszedniego dnia za duzo wypilam i mialam troche kaca przez caly dzien, uczucie suchosci, wydzielina biala i lepka
8dc 36.44 sucho, wilgotno, rozciagliwy, przejrzysty
9dc 36.45, tutaj mierzylam dopiero o 10 bo niestety zaspalam, ale patrzac na cykl wydaje mi sie, ze tempka chyba nie jest zaklocona, wilgotno, rozciagliwy, przejrzysty
10dc 36.51, mokro, rozciagliwy, przejrzysty
11dc zaspalam totalnie i nie zmierzylam tempki, morko, rozciagliwy, przejrzysty
12dc 36.31, wilgotno, rozciagliwy, przejrzysty
13dc 36.50, wilgotno, rozciagliwy, przejrzysty
14dc 36.87, wilgotno, lepki, sluzu malo, tutaj wlasnie spalam jedynie poltorej godz przed pomiarem
15dc 36.87, wilgotno, lepki, sluzu malo, lecz raz pojawil sie bialy, mocno rozciagliwy, 2 razy rozciagliwy i przejrzysty lecz "niteczka" byla dosc krotka - jakies 2cm, zasnelam o 4 rano, wiec spalam okolo 3godz
16dc 36.95, wilgotno, bialy, lepki i troszke rozciagliwego, ponownie spalam okolo 3 godz przed pomiarem

Temperature mierze Microlifem.

Czy da sie cos wyciagnac z tego cyklu, ale tak aby byly to bezpieczne dni?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jamila
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 05 Gru 2008
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 14:50, 05 Gru 2008    Temat postu:

A i jeszcze a propos szczytu sluzu to chyba oznaczylabym 13 dc, ale te atrakcje z 15 i 16 zbijaja mnie z tropu Smutny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fiamma75
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:02, 05 Gru 2008    Temat postu:

Wg mnie poprawnie oznaczyłaś szczyt śluzu
linia podst. 36,51
pomijamy dzień 14 i 15, bo nie wiemy czy skok temp. nie był spowodowany wylącznie zbyt krótkim snem
i jako I dzień wyższej przyjmujemy 16dc
czekamy jeszcze na 2 wyższe temp.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jamila
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 05 Gru 2008
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 15:09, 05 Gru 2008    Temat postu:

No ale dzis rowniez spalam tylko 3 godziny(dzis czyli 16dc).
O 7 obudzilam sie jedynie na pomiar, potem jeszcze troche spalam i zmierzylam temperature jeszcze raz, aby sprawdzic, czy bedzie ona sie znacznie roznic od tej z poranka i wyszlo mi 36.97, wiec tylko 0.02 wiecej.
Poza tym wydawalo mi sie, ze po krotkim snie temperatura jest raczej obnizona niz podwyzszona? Wiem, ze nie mozna sie tym tak do konca sugerowac, ale pytam z ciekawosci.

Fiamma, myslisz, ze jak beda jeszcze 2 wyzsze, ale dziwne obajwy sluzowe beda sie utrzymywac to moge "bezpiecznie" poszalec z mezem? Na dzidziusia jeszcze zdecydowanie nie przyszla pora Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fiamma75
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:17, 05 Gru 2008    Temat postu:

to nie sa dziwne objawy śluzowe
U mnie samej zawsze po śluzie przejrzystym i rozciągliwym pojawia się śluz biały, mętny ciągnący się ale znacznie mniej od tego, który jest przejrzysty. Musisz nauczyć sięobserować czy jest gorszy.
radziałabym Ci zakup dobrego podręcznika np. Rotzera.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jamila
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 05 Gru 2008
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 15:43, 05 Gru 2008    Temat postu:

No ten sluz jesz chyba gorszy, bo ilosciowo to nie ma porownania do tego co bylo(w niektore dni mam doslownie wodospad) no i te sie troche rozciaga, a w poproedznie dni byl bardzo rozciagliwy.
Co do Roetzera to mialam zamawiac, a potem stwierdzilam, ze nic mi to nie pomoze bo w moim przypadku stosowanie NPR na pewno odpada i lekko sie podlamalam. Od razu wymyslilam sobie zaburzenia hormonalne, ale do lekarza wstydze sie isc jak zona - dziewica Smutny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jamila
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 05 Gru 2008
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 15:50, 05 Gru 2008    Temat postu:

Fiamma, a powinnam kupic "Sztuke planowania rodziny", czy "Ja i moj cykl"?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:53, 05 Gru 2008    Temat postu:

stella, dobrze wyznaczylas sluz, on wlasnie sie zmienia na gorsza jakosc co nie znaczy ze z dnia na dzien robi sie metny jak klej.

gdzie mieszkasz? jak cos to moge polecic niemieckojezyczne strony i ksiazki.

a ginem sie nie przejmuj, co go to interesuje?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jamila
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 05 Gru 2008
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 15:57, 05 Gru 2008    Temat postu:

Kasik, kurcze szkoda ale to nie moj jezyk.
Dziekuje Wam slicznie za porady, od razu lepiej mi na duszy bo bylam juz troche zalamana.


Ostatnio zmieniony przez Jamila dnia Pon 14:42, 23 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bystra
za stara na te numery



Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:23, 05 Gru 2008    Temat postu:

stella napisał:
Fiamma, a powinnam kupic "Sztuke planowania rodziny", czy "Ja i moj cykl"?

"Sztukę planowania rodziny", bo to podręcznik metody.

W "Ja i mój cykl" bardzo często piszą, że jak ktoś chce stosować metodę, to nie wystarczą mu te wyrywki informacji, które znalazł w ksiąźce, więc ma się zaopatrzyć w "Sztukę...".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> NPR
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin