..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

elusiaczek

No a jak!

Arcia

Wydaje mi się, że seks jest ważny w tym pierwszym okresie życia dziecka i jego brak może poważnie osłabić więź. W pierwszym roku życia dzieci (bliźnięta), choć byłam kochaliśmy się przynajmniej raz na tydzień, staraliśmy się, aby nie było rzadziej. Myślę, że w okresie, gdy dziecko zajmuje dużo czasu, rodzice są zmęczeni, jest dużo obowiązków, nie ma czasu na wspólne zajęcia, rozmowy itp. seks jest bardzo ważnym, choć prostym, w swej podstawie biologicznym potwierdzeniem i wzmocnieniem więzi. Jakoś przeszliśmy ten okres, prawie bez kłótni i chyba z dobrymi skutkami dla małżeństwa....

heidi

Ech, było nie pisać. Wiedziałam, że będziecie biły

Chciałam ograniczać tak czy siak, bo od roku karmię w kółko co godzinę, a dziecko prawie nic mi nie je innego. A poza tym to moja decyzja

Dziękuję za dyskusję.

emma

Heidi, to trzeba było tak pisać od razu a nie że z uwagi na npr.

No rok karmienia co godzinę może wykończyć i dla zdrowia psychicznego bym radziła coś zrobić
Choć samo coś robienie jest też stresujące i wykańczające.

Co do cukierkowych instruktorów to oni wiedzą, że może być źle, że to może być trudne. Pamiętam słowa jednej ginekolog, która mówiła mężowi pacjentki: to nie jest łatwa metoda, w drugiej fazie będzie pan gryzł ścianę jeśli będziecie odkladać i zastanawiać się czy może nie chcecie jeszcze jednego dziecka.
Więc oni wiedzą. Ale się sami zmanipulowali. Ponieważ jest silny atak na nich to się tak skupili na obronie swoich wartości, że nie pozwalają sobie na żadną krytykę. I stają się śmieszni.

heidi

NPR mnie zmotywował - nie będę ukrywać. Bez tego pewnie nie byłabym tak zmotywowana. Dziwi mnie reakcja - nie robię krzywdy dziecku, staram się być po prostu konsekwentna w dawaniu mu 3 posiłków dziennie. Reakcja była taka, jakbym co najmniej postanowiła porzucić go w lesie.

koszatniczka

heidi czym innym jest konsekwencja w rozszerzaniu diety dziecka, a czym innym ograniczanie podawania piersi żeby cykle się unormowały

to pierwsze to jednak nasz obowiązek jako rodziców Mruga

h

fiamma75

krówka

dokładnie ale dziecko tez musi chcec wspołpracować na siłe nie da sie...
Jednak warto zrobić to dla siebie jak tak czesto karmisz to ciezko chyba... mi bybyło.

Arcia ja tez uwazam ze seks zbliza małzeństwo zwłaszcza po urodzeniu dziecka... Kiedys to była dla mnie abstrakcja... Widziałm ze moj maz czuje sie odtrącony i sprowadzony na boczny tor... bo siła rzeczy wiecej byłam dla dzieka niz dla niego. Jego odganiałam jak muchę a dziecko było non stop bok mnie... Jeszcze ten npr w orto wersji zamiast pomgac to pogłebia izolację... Dopiero jak po czasie wróciły normalne nasze relacje to wiele zmieniło sie na lepsze... wiec nie zawsze jest jak w podreczniakch od npr...

krówka

Addis

[link widoczny dla zalogowanych]

kukułka

Było, w innym wątku już Mruga

hermiona

ale serio??

heidi

[link widoczny dla zalogowanych]

Iskra

Najgorzej jak pacjentka taka zacofana Mruga

Coraz bardziej doceniam moją gin

heidi

Znalezione w [link widoczny dla zalogowanych]:

Nie wiem, czy cieszyć się, że w gimnazjum na biologii jest informacja o temperaturze i śluzie, czy płakać, że dziecko na tej podstawie musi stwierdzić, kiedy była owulacja Shocked

Obowiązkowo 14. dnia. Jako bonus fantazyjny wykres.