Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
heidi
za stara na te numery
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1891
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:42, 12 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Liczy się temperatura śluzówki w środku. Ciekawostka:
nprtech.ehost.pl napisał: | 3.Rozkład temperatur wewnątrz pochwy
Innym przykładem badań nad automatycznym pomiarem PTC jest wykres zmiany temperatury w pochwie w zależności od głąbokości pomiaru. Jak widać z wykresu poniżej, temperatura zaczyna być praktycznie stabilna od głębokości ok. 4 cm.
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez heidi dnia Śro 18:43, 12 Kwi 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nika12321
znawca NPR
Dołączył: 14 Lut 2017
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:50, 12 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Szkoda, myślałam, że mi powiecie: tak, oczywiście, tak też można mierzyć, a tu takie niepowodzenie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Busola
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:00, 12 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Moja koleżanka mierzyła pod pachą i jej wykresy wychodziły. A moja mama mierzyła tak właśnie jak ty byś chciała i 3 lata temu - dawno po menopauzie ode mnie się dowiedziała, że termometr się wkłada do środka . Ale takie działania zdecydowanie nie są zalecane i nikt nie zagwarantuje, że będzie to skuteczna antykoncepcja. W przypadku mojej mamy chyba nie była .
|
|
Powrót do góry |
|
|
tilia
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 25 Sty 2014
Posty: 1159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 7:14, 13 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Mi też raz wyszedł wykres z pod pachy, ale tak jak mówi Busola to nie jest zalecane.
|
|
Powrót do góry |
|
|
anquelice
znawca NPR
Dołączył: 22 Sty 2016
Posty: 464
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: kuj.-pom. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:41, 15 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny, czyli najlepiej aplikować termometr na około 4 cm do pochwy, aby pomiar był najlepszy?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alauda
pierwszy wykres
Dołączył: 25 Mar 2017
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:28, 16 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Czy jak mierzę temperaturę w ustach to dobrze robię, że i tak trzymam termometr elektroniczny 8 minut? Niby do piknięcia trzeba ale potem jeszcze tempka wzrasta i nie wiem co robić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:47, 16 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
jeżeli zawsze trzymasz 8 min. to ok
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beacia96
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 29 Paź 2017
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:00, 14 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Mam pytanie a propos temperatury. Czy zawsze przed owulacją macie książkowy spadek temp. o 2 czy 3 kreski. Bo u mnie wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że dziś prawdopodobnie jest dzień szczytu (śluz się mocno pogorszył, ale nadal ma rozciągliwe nitki, szyjka lekko stwardniała i zamknęła się), a tempka niemal na tym samym poziomie (dziś rano spadła tylko o pół kreski). Jak to jest u Was? Czy temperatura rośnie jakieś 2-3 dni po szczycie? Dodam, że od 4 dni miałam bóle owulacyjne, które dziś ustąpiły.
Ostatnio zmieniony przez Beacia96 dnia Wto 8:19, 14 Lis 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Busola
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:31, 14 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Nie przypominam sobie czegoś takiego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Muflon
za stara na te numery
Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:31, 14 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Ten spadek nie jest książkowy. Nie zawsze występuje i nie ma znaczenia dla metody.
U mnie pierwsza wyższa jest różnie, przeważnie blisko dnia szczytu (+/-1 dzień najczęściej), ale mogą być różnice między kobietami i cyklami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beacia96
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 29 Paź 2017
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:02, 14 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Ok, dziękuję. Bo już sama nie wiedziałam czy jeszcze mam szansę na skok czy może znów nieudane podejście do owulacji. Poczekam sobie jeszcze z 2 dni.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nika12321
znawca NPR
Dołączył: 14 Lut 2017
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:52, 14 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Temperatura może rosnąć zarówno przed szczytem, jak i po szczycie śluzu. Nie ma zależności, że np. na dzień przed owulacją masz spadek temperatury. Jeżeli np. Twoje ciało jest wrażliwe na skok progesteronu, to możesz mieć skok temperatury przed dniem szczytu (temperatury przedwcześnie podwyższone), a jak mało wrażliwe na skok progesteronu, to dopiero jak masz wysoki temperatura Ci skoczy. Podobno ok. półtora doby przed jajeczkowaniem następuje nieznaczny wzrost progesteronu, potem progesteron rośnie w szybszym tempie.
Jeszcze mnie zastanawia, część Twojego pytania "czy przed owulacją mamy spadek temperatury". Nie wiadomo w zasadzie kiedy jest jajeczkowanie (chyba, że robi się monitoring cyklu). Nie da się wskazać dnia owulacji na postawie śluzu ani temperatury. Podobno może być 3 dni przed szczytem śluzu, w dniu szczytu jak i 3 dni po nim. I powiązanie śluzu i temperatury w metodach naturalnych mówi nam, że jest już niepłodność poowulacyjna, a nie, kiedy dokładnie była owulacja.
Ostatnio zmieniony przez Nika12321 dnia Wto 10:39, 14 Lis 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Muflon
za stara na te numery
Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:38, 14 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Beacia96 napisał: | Czy zawsze przed owulacją macie książkowy spadek temp. o 2 czy 3 kreski. (...) Jak to jest u Was? Czy temperatura rośnie jakieś 2-3 dni po szczycie? Dodam, że od 4 dni miałam bóle owulacyjne, które dziś ustąpiły. |
Z komórki mi się nie chciało, teraz jestem przy komputerze, to mogę nawet wykresy wrzucić. KIlka przykładów:
Bez „dołka” przed wzrostem, jedna pp: [link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych]
Z „dołkiem”, też jedna pp: [link widoczny dla zalogowanych]
Bez „dołka”, wzrost 2 dni po szczycie: [link widoczny dla zalogowanych]
Jak teraz się przyjrzałam swoim wykresom, to widzę, że najbardziej typowa jest dla mnie 1 lub 2 przedwcześnie podwyższone lub szczyt w dniu ostatniej niższej – taki typ.
Z tymi bólami to pewnie wiesz, że są okołooowulacyjne, czyli wskazują, że coś się dzieje w jajniku i okolicach, ale nie muszą dokładnie się pokrywać z owulacją. Mogą dodatkowo potwierdzić obserwacje, ale reguły ich w żaden sposób nie uwzględniają. To sprawa indywidualna – widziałam wykresy, na których się ból pokrywał ze szczytem śluzu, w takiej sytuacji to może być pomocne jako dodatkowy sygnał. Ale ja np. albo w ogóle nie mam takich bóli, albo moje „bóle owulacyjne” to taki tępy, bliżej nieokreślony ucisk w podbrzuszu, który miewam raczej na początku śluzu lepszej jakości – mało pomocne.
Ostatnio zmieniony przez Muflon dnia Wto 10:46, 14 Lis 2017, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beacia96
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 29 Paź 2017
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:35, 14 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Z tą owulacją to wiem, że dokładny dzień to tylko potwierdzenie u ginekologa przy monitoringu. To był taki mój skrót myślowy. Bóle traktuję drugorzędnie, przede wszystkim liczy się śluz i szyjka. Bardzo dziękuję za odpowiedzi. Bardzo je cenię.
Ostatnio zmieniony przez Beacia96 dnia Wto 18:41, 14 Lis 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
heidi
za stara na te numery
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1891
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:31, 15 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Spadek temperatury przed wzrostem zdarza się statystycznie rzadko i nie ma znaczenia.
Osobiście raczej czegoś takiego nie doświadczam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|