Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Model Creightona
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> NPR
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
susa
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:22, 07 Lis 2011    Temat postu:

Gdyby któraś z Was byłaby ciekawa, to ta instruktorka pełni dyżur telefoniczny odpowiadając na pytania (info to 6 news od góry na podanej przeze mnie stronie) a spotkanie wprowadzające z większą ilością par będzie 2 grudnia.
Ja idę na nie z ciekawości, by zobaczyć czym się różni od zwykłego NPR.

Mogę powiedzieć, z tego co się zorientowałam, że jest tak jak napisala walecznaS. Dodam do tego, że pokazywała różne zdjęcia śluzu i pytała czy coś takiego zaobserwowałam.

A naprotechnologia jest uznaną przez Kościół metodą leczenia niepłodności, pozwala zajść w ciążę gdy wcześniej były trudności. Według propagandy KK naprotechnologia ma wyższą skuteczność od in vitro. Mieliśmy o tym na naukach przedślubnych, oglądaliśmy film na ten temat.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:31, 07 Lis 2011    Temat postu:

niezla propaganda....napro szczegolnie pomoze przy slabych plemnikach czy zatkanych jajowodach...taaa

susa, jaka literatura ona sie podpiera przy tej metodzie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:36, 07 Lis 2011    Temat postu:

ej, no przeciez KK sie zgadza na laparoskopie a napro to nie tylko obserwacja, bo ingerencje tez dopuszcza
Powrót do góry
Zobacz profil autora
susa
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:49, 07 Lis 2011    Temat postu:

Ta pani szkoliła się z tej metody w Irlandii a literatura jest anglojęzyczna, i taką dostaną osoby zainteresowane w wersji papierowej lub w wersji polskojęzycznej elektronicznie.

Moim motywem pójścia na te spotkanie i chęci indywidualnych konsultacji jest zdiagnozowanie przyczyny dla której wykresy nie zawsze mi wychodzą. Sluzu nie potrafię zinterpretować wogóle, a temperatura albo nie spada w I fazie po miesiączce, albo w III fazie jest za niska, albo są spadki i wzrosty temperatury naprzemiennie. Ja się tym stresuje czy będzie wychodziło, a ten stres po ślubie będzie większy gdy będę zdawać sobie sprawę z tego że może poczać się dziecko, którego nie będę w stanie przyjąć. Dlatego chcę iść na to spotkanie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walecznaS
Moderator



Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 20:50, 07 Lis 2011    Temat postu:

kukułka napisał:
ej, no przeciez KK sie zgadza na laparoskopie a napro to nie tylko obserwacja, bo ingerencje tez dopuszcza

oczywiście, że tak
to są konkretne działania, leczenie
podobno jest tak, że zamiast inwestować w sprzęt medyczny itd., który może pomóc przy zrostach czy jakiś takich problemach to idzie się na łatwiznę - in vitro, które przecież tak na prawdę nie rozwiązuje problemu, nie leczy...
jestem w to skłonna uwierzyć bo z wieloma lekarzami jest tak, że jak jest jakiś problem to najchętniej przepisuję tabletki anty i tyle...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:56, 07 Lis 2011    Temat postu:

walecznaS napisał:
kukułka napisał:
ej, no przeciez KK sie zgadza na laparoskopie a napro to nie tylko obserwacja, bo ingerencje tez dopuszcza

oczywiście, że tak
to są konkretne działania, leczenie
podobno jest tak, że zamiast inwestować w sprzęt medyczny itd., który może pomóc przy zrostach czy jakiś takich problemach to idzie się na łatwiznę - in vitro, które przecież tak na prawdę nie rozwiązuje problemu, nie leczy...
jestem w to skłonna uwierzyć bo z wieloma lekarzami jest tak, że jak jest jakiś problem to najchętniej przepisuję tabletki anty i tyle...

dokldanie
dlatego mam w tym kontekscie szczegolna alergie na polaczenie napro=propaganda, bo tak to w Wybiórczej pisza (gdzie od strony rzeczowej ich teksty pozostawiaja wieele do zyczenia - to tak juz abstrahując od KK)
zreszta ta moja kolezanka, co o neij pisalam w innym dziale, jak to sie pigulami zachwyca, to dokladnie to samo o napro mowi co tu kasik zaczela - i nijak do niej argumenty nei docieraja, ze laparo to tez czesc napro
i sorry ale jak w takiej Wybiórczej czytam art o in vitro, ktore ratuje zycie dziewczynie z endometrioza (bo musi zajsc w ciaze a farmakologicznie endo leczyc nei moze ze wzgl na zoladek) to mi rece opadaja - bo tam ani slowa o tym, z eprzy endo robi sie operacje!!!
a potem takie zrodla oceniaja i podaja opinii publicznej co jest, a co nei jest propaganda, grrrrrrr


Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Pon 21:02, 07 Lis 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
susa
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:07, 07 Lis 2011    Temat postu:

kukulko, ja jak najbardziej uważam, że naprotechnologia może być pomocna. Jednak informacje o skuteczności tej metody są na wyrost i słyszałam że nie do końca sa prawdziwe. To nazwałam propagandą a nie samą metodę, którą uważam za dobrą. Przepraszam, jeśli Cię to zraziło.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walecznaS
Moderator



Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:27, 07 Lis 2011    Temat postu:

tez mi się wydaje, że nie zawsze napro może pomóc
ale uważam też, że warto spróbować
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:29, 07 Lis 2011    Temat postu:

ale przeciez nikt nie mowie, ze pomaga zawsze
Powrót do góry
Zobacz profil autora
susa
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:35, 07 Lis 2011    Temat postu:

Na naukach przedślubnych mówią że naprotechnologia ma wyższą skuteczność od in vitro (nie użyłam już tego słowa które uraziło kukułkę). Na jakiej podstawie tak twierdzą? Czy jest to prawda? Bo gdzieś słyszałam że te statystyki są na wyrost i czegoś tam nie uwzględniają
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bystra
za stara na te numery



Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:06, 07 Lis 2011    Temat postu:

susa napisał:
Na naukach przedślubnych mówią że naprotechnologia ma wyższą skuteczność od in vitro (nie użyłam już tego słowa które uraziło kukułkę). Na jakiej podstawie tak twierdzą? Czy jest to prawda? Bo gdzieś słyszałam że te statystyki są na wyrost i czegoś tam nie uwzględniają

Propaganda w tym sensie, że nie odpowiadają na te właśnie pytania - jak badana i liczona jest ta "wyższa" skuteczność. Możliwe, że na każde 100 par, które przychodzą do napro-poradni więcej zachodzi w ciążę niż ze 100 par, które podejdą do jednego zabiegu in vitro. Niestety to nie jest poprawny sposób porównywania, bo to nie są te same pary z tą samą historią, zdrowiem itp.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:23, 07 Lis 2011    Temat postu:

Bystra napisał:
susa napisał:
Na naukach przedślubnych mówią że naprotechnologia ma wyższą skuteczność od in vitro (nie użyłam już tego słowa które uraziło kukułkę). Na jakiej podstawie tak twierdzą? Czy jest to prawda? Bo gdzieś słyszałam że te statystyki są na wyrost i czegoś tam nie uwzględniają

Propaganda w tym sensie, że nie odpowiadają na te właśnie pytania - jak badana i liczona jest ta "wyższa" skuteczność. Możliwe, że na każde 100 par, które przychodzą do napro-poradni więcej zachodzi w ciążę niż ze 100 par, które podejdą do jednego zabiegu in vitro. Niestety to nie jest poprawny sposób porównywania, bo to nie są te same pary z tą samą historią, zdrowiem itp.


dokladnie!

to sa calkiem inne metody. a normalnie przed in vitro robi sie laparo, to jest norma. in vitro nie robi sie po 3 miesiacach. pary przy in vitro maja czesto npr, hormony, monitoringi ha go wie za soba! to jest ostatnia szansa dla nich.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
susa
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:31, 07 Lis 2011    Temat postu:

Kasik, problem jest w nadinterpretacji statystyk, jakoby naprotechnologia miała wyższą skuteczność.
Jednak ja przyjmuję nauczanie Kościoła, które popiera i akceptuje naprotechnologię jako moralnie dopuszczalną a sprzeciwia się in vitro.
Statystyki nie mają wpływu na to, że rzeczywiście popieram i przyjmuję nauczanie Kościoła w tej kwestii.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mag_dre
za stara na te numery



Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 2690
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:00, 07 Lis 2011    Temat postu:

KAsik nie zawsze mają tak duzo badań- znam dziewczynę co przyszła z wynikami hormonów i po laparoskopii i lekarz mężowi powiedzial, że podleczymy tylko żonę i postawimy państwa do programu invitro,
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walecznaS
Moderator



Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 23:03, 07 Lis 2011    Temat postu:

Mag_dre napisał:
KAsik nie zawsze mają tak duzo badań- znam dziewczynę co przyszła z wynikami hormonów i po laparoskopii i lekarz mężowi powiedzial, że podleczymy tylko żonę i postawimy państwa do programu invitro,

też mi się wydaje, że jakoś szczególnie nie szukają przyczyn, nie robią badań itd...
gdy czytam opowieści o in vitro to mam takie wrażenie

a że mają za sobą npr... w to to już w ogóle wątpię


Ostatnio zmieniony przez walecznaS dnia Pon 23:04, 07 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> NPR
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 2 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin