..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Karafka

zycze wam tych tlustych lat, tez marzylam o nich ale jakos z czasem gorzej bylo Laughing

ale to przeciez nie regula Wesoly

ale teraz po tylu latach wiem, ze to niedlugo napewno minie, ech. ja jestem troche materialistka, wiec wiesz mna sie lepiej nie sugerowac

ja naprawde chce miec spokojne zycie nie martwiac sie o kase, jeden z celow. mam nadzieje ze sie spelni Laughing

ja siebie na filologiach nie wyobrazam, oj nie nie i jeszcze raz nie

uczyc czyjes dzieci niemieckiego hmmm jakby dobrze placili to bym mogla

a swoj ZD do tej pory pamietam Laughing

ale tak jak fresita z zamilowaniem to bym nie umiala przekazac, zreszta ja juz niepamietam tych wszystkich gramatycznych spraw, nazw. umiem powiedziec, ale jakby mnie sie ktos spytal o teorie to bym miala nie lada problem Laughing

brunette

wiesz,to co kto pisze na swojej stronie,to tak jak z reklamą produktu,który zawsze producent będzie zachwalał Mruga

musiałabyś poszukać w necie jakiś wiarygodnych źródeł,gdzie są wyniki testów Pearla różnych metod Wesoly

la_polaquita

Kasik: już po jednym z pierwszych postów stwierdziłam, że w kwestiach światopoglądowych raczej się sugerować Tobą nie będę

(bez urazy) Ale za to jestem przekonana, że "przydasz mi się" konkretnie w kwestiach moich obserwacji cyklu Mruga

Jeśli oczywiscie bedziesz chciała i mogła Wesoly

A już niedlugo zaczynam tak na serio od poczatku cyklu!

Hmm, myślę, że rzeczywiscie nie kazdy nadaje się to wszystkiego, jestesmy bardzo rozni i przeciez to dobrze! Ja bardzo lubię uczyc dzieciaki, one są przesłodkie, chociaz czasem tez potrafią dać w kość. Daje mi to satysfakcję i dużo radości.

Karafka

gdyby nie napaleni nauczyciele to kto by nas uczyl w szkolach? pewnie, fajnie ze ludzie sie dziela na takich i takich. chociaz ja jak na moja germanistke z czasow szkolnych popatrze, to ona wcale dla mnie z zamilowaniem tego nie robila Laughing

Cera

Ja z języków noga niestety Smutny

i nad tym ubolewam bo mi nigdy do głowy nie wchodziły.

Co do metod to moim zdaniem lepiej dla świętego spokoju dwa objawy spisywać np. temp+szyjka lub temp+sluz lbo i trzy-ja tak robię: temp_szyjka+śluz (ang).

Jamila

La Polaquita, zycze duzo szczescia i tych tlustych lat Wesoly

Ja uzywam takiej karty
[link widoczny dla zalogowanych]

la_polaquita

Dziękuję Jamila Wesoly

wlasnie jestem na etapie porównywania i wybierania kart do obserwacji... A powiedzcie mi... nie mialyscie problemów z rozpoznawaniem śluzu? Bo jak na razie nie czuję, żeby mi to dobrze szło niestety. Raz mi się wydaje, że ewidentnie niepłodny, biały, nierozciągliwy, a później zauważam taki przejrzysty, płodny. Gubię się w tym... Smutny

Zresztą jak ja mam ten śluz rozpoznawać, skoro ja tak na zewnątrz nic nie mam? A wszędzie jest napisane, żeby papierem toaletowym dotknąć. Ech, zniechęciłam się troszkę.

brunette

Ja zawsze zapisuję śluz najbardziej płodny-tzn,że jeśli był cały dzień biały,ale znalazłam jakąs nitkę przejrzystego,rozciągliwego,to to zapisuję. Na początek możesz pisać wszystko,co zaobserwowałaś,po pewnym czasie będziesz już umiała zrobić "selekcję" Wesoly

jeśli nie zauważasz śluzu na zewnątrz,to nie znaczy,że na szyjce go nie ma,więc tam też sprawdzaj. co do kart,to jak ktoś lubi mieć wszystko ładnie zapisane i w porządku,to ja polecam zeszyt do obserwacji z lmm,dostępny w księgarni rodzinnej( [link widoczny dla zalogowanych] ) Mnie odpowiada,bo mam wszystko na miejscu i jest przejrzyście.

la_polaquita

Mam dziś 27 dzień cyklu (tak sobie na razie ćwiczyłam obserwacje, postanowiłam zacząć na poważnie od nowego cyklu). Od 14 dnia więcej nie pojawił mi się śluz przejrzysty, rozciągliwy... więc cały ten czas jestem niepłodna, tak? Mam śluz grudkowaty biały, nierozciagliwy.
Jakoś to podejrzanie proste i klarowne mi się wydaje. Muszę jeszcze mierzyć temperaturę w tej III fazie skoro mam śluz typu niepłodnego?

okoani

Obserwacje śluzu to za mało by powiedzieć czy jesteś już w fazie niepłodnej - musisz mierzyć temperaturę i czekać na jej skok (po szczycie śluzu), wieczorem 3ciego dnia wyższej temperatury (3 dzień musi mieć temp. o 0,2 stopnia wyższą od najwyższej temp. z 6 dni poprzedzajacych skok, jeśli tak nie jest, to czekasz do dnia czwartego, który już nie musi spełniać tego warunku).

la_polaquita

No tak, faktycznie... No cóż pozostaje mi czekać do następnego cyklu, bo w tym nie zawsze wykonywałam pomiary, zmieniłam termometr i takie tam wariacje. A powiedzcie mi jeszcze jak to jest z mierzeniem o innej porze? Jakoś to jest, że dodaje się 0,1 czy odejmuje... ? ( Wiem musi być przed 7:30) no ale czasem będzie to 6:30, czasem 7:00, czasem 7:30... A czy jak mi się przytrafi zaspać to lepiej zmierzyc i zostawic dzien bez pomiaru?

hermiona

zależy w jakiej metodzie. W Rotzerze którego ja stosuje nie ma mowy o dodawaniu lub odejmowaniu temperatury.. a jeśli chodzi o godzinę pomiaru to ja sobie ustawiłam budzik na najwcześniejszą o jakiej muszę wstawać w tygodniu a potem ewentualnie znowu zasypiam jeśli mogę..

la_polaquita

Rozumiem.... czyli jak później zmierzę to po prostu zaznaczyć jako "zaburzona"?

okoani

tak - jako zaburzona Wesoly

Ale najlepiej nastawiać sobie budzik (20 min. różnicy nie jest problemem)... zwłaszcza od dnia, w którym może już się zacząć faza płodna - bo co Ci po pomiarach, jak się okaże, że niby masz skok, ale np. 3 temp. z szóstki są zaburzone? Albo np. dzień skoku jest akurat "zaburzony"?
Ja np. czasami sobie odpuszczam niektóre pomiary do 10dc lub po 30dc (mam 38-39 dniowe cykle) - takie dziury nie mają znaczenia