..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Karafka

ja normalnie nie wiem jak to mozliwe, ze tacy istnieja Wsciekly

u mnie spowiedz byla zawsze odbebnieniem. teraz juz mi tego odbebniania brakuje, znaczy bardziej tego, ze nawet do Komunii nie mozna Confused

fiamma75

Nasza motywacja jest mieszana Very Happy

a więc i ideologiczna (bo jednak życie w zgodzie z wiarą jest dla nas ważne) i zdrowotno-naturalna czyli brak skutków ubocznych, dostepność, życie w zgodzie z cyklem, itp. Nawet, gdyby KK dopuszczał antykoncepcję, to i tak wolałabym npr, choć przyznam że dużym ułatwieniem byłaby możliwość korzystania z prezerwatyw w czasach wątpliwych (typu po porodzie, jakieś dziwne cykle, itp.), bo na użycie ich w czasie płodnym to bym się nie odważyła Mr. Green

Letti76

No ale to chyba jeszcze nic straconego?, Komunie mam na mysli.

Karafka

Karafka

Letti76

Fiamma, mialam w szkole taki obowiazkowy przedmiot "ekologiczne planowanie rodziny" mysmy na to mowili eko-lego. Jedyne czego nas "nauczyla" to tego, ze sie liczy w/g wzoru matematycznego Shocked

. Zebym nie chciala sie sama dowiedziec czegos wiecej to nadal bym tkwila w tym sredniowieczu, dzieki, ze jest internet Mr. Green

novva

Nasza motywacja od początku była głównie religijna. Jakoś nie bardzo pasuje mi określenie "ideologiczna", bo kojarzy się z płytką propagandą, a dla nas wiara to ważny element życia (choć - przyznaję z bólem serca - zazwyczaj zachęcanie do npr to właśnie taka płytka propaganda). Przyjęliśmy npr z całym dobrodziejstwem inwentarza, cóż było robić. Ale dla człowieka, który wierzy i widzi sens w przestrzeganiu zasad życia, które podsuwa Kościół, to jest świadomy wybór. Jestem szczęśliwa, że mogę żyć w Kościele. Nie wszytko w nim rozumiem, staram się jakoś pogłębiać swoją wiarę i swoją wiedzę, ale nie wyobrażam sobie bycia poza Kościołem. A nie stosując npr sama bym się w pewnym sensie z życia sakramentalnego wykluczyła... Zresztą, po pierwszym okresie buntu wobec KK, że nie daje mi innych metod "planowania rodziny" doszłam do wniosku, że nie taki npr straszny, jak go diabeł maluje Yellow_Light_Colorz_PDT_06

Co prawda, trudne do interpretacji sytuacje jeszcze wciąż przed nami, ale dotąd daje się w miarę spokojnie stosować. A prezerwatywy są dla mnie nieakceptowalne ze względów estetycznych (już kiedyś o tym pisałam na LMM, nie bedę się powtarzać Wesoly

)

Karafka

ktos kto wybiera npr ze wzgledow religijnych troche inaczej na to patrzy. Mnie podejscie KK do seksu sie nie podoba :sad: szczegolnie "stosunek=nasienie w pochwie". Wielokrotnie staralam sie pojac to wszystko, niestety nie ma szans.

novva, zycze Ci zebys zawsze byla tak dobrze nastawiona do npr Very Happy

o ideologie chodzilo mi wlasnie o taka plytke propaganda, jako niestety sie w Polsce slucha i czyta...

A propos twojej wypowiedzi o kondomach, mozesz przytoczyc watek?

fiamma75

Karafka

kondomy sa niezaciekawe, to fakt, calkowicie bez porownania do bez. Dlatego potem III faza jest taka boska Mr. Green

ale z kondomami lepiej niz wcale, znaczy tylko wtedy kiedy zachodzi na nerwice Cool

Magda

gorzej, ze mnostwo mlodych ludzi po naukach przedmalzenskich ma wkute tylko plusy, a po slubie, porodzie sa tragedie, ktore niejednikrotnie wszyscy czytalismy. Dlaczego to wsyzstko jest takie zaklamane?

Jeśli chodzi o nauki przedmałżeńskie, to bardzo trudno jest trafic na kompetentną osobę, która prowadzi temat NPRu.Najczęściej są to osoby, które nawey nie znają fachowego nazewnictwa anatomicznego, a jesli juz znają to maja problem z tym,że by przeszło im ono przez gardło.
Jesli chodzi o plusy, to rzeczywiście są same plusy.
A jeśli chodzi o tragedie, to myslę,że ich przyczyna nie tkwi w sposobie prowadzenia nauk przedmałżeńskich, ale w braku wiedzy i umiejętności oraz braku chęci pogłębiania swojej wiedzy na temat NPRu,bo nie oszukujmy się.Przeciez NPRu nie można nauczyć się na naukach przedmałżeńskich.To jest trochę późno, każda młoda dziewczyna powinna duzo wcześniej zainteresować się tym co dzieje się w jej organizmie.Ja swoje obserwacje zaczęłam kiedy miałam 21 lat i nie planowałam jeszcze małżeństwa ani związku. A teraz wiem o co chodzi w tym wszystkim i jakoś żadnej tragedii nie przezywam.

Magda

Color

Magda

Seks z użyciem prezerwatywy jest jak lizanie lizaka przez papierek. Nie stosujemy ze względów ideologicznych,estetycznych i zdrowotnych (ryzyko powstania alergii na lateks, którego mamy dosyć w pracy w postaci rekawiczek)

Niania