..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Przemek8

Witam serdecznie. Jestem nowym użytkownikiem forum. Chciałbym wspólnie z małżonką nauczyć się NPR. Wiedzę na temat npr pozyskuję ja mężczyzna. Przed ślubem nie uczyliśmy się NPR. Po ślubie 3 lata i 3 miesiące oczekiwaliśmy na dziecko. Dopiero po tym czasie doszło do poczęcia. Nie są mi znane przyczyny takiego stanu rzeczy. Oczywiście po trzech latach i 3 miesiącach oczekiwania zwątpiłem w możliwość poczęcia. Jednak nastąpiła cudowna interwencja Matki Bożej z Medjugorje. Byliśmy tam i dwie córki urodziły się w dniach w których płyną orędzia - 25 i 2 dnia miesiąca.

Obydwie córki były karmione piersią. Druga córka nadal jest karmiona. Już 14 miesiąc jest karmiona. Żona wróciła do pracy. Karmienie piersią odbywa się od godziny 18 do 6 rano. Temperatura więc jest zaburzona. Od 2 czy 3 miesięcy jest już miesiączka. Czy jest możliwe nauczyć się NPR w takich warunkach? Jak wynika z literatury
to jeden z trudniejszych momentów na naukę npr. Mamy dwie książki Rotzera, książkę LMM. Obiecuję za kilka miesięcy wkleić obserwacje na forum, bo sami nie poradzimy sobie z interpretacją.

Piszę tu na forum bo nie wiem z jakiego objawu korzystać. Objawy śluzu są jak w książce. Tj, sucho, wilgotno, śluz najlepszej jakości jak białko i objawy spływającego śluzu na zewnętrznych narządach po czym śluz gorszej jakości i znowu sucho. Czy to wystarczy by określić 3 fazę ? Do 1 fazy muszą wystarczyć chyba pierwsze 6 dni cyklu. Nie wiem jak dostrzec róźnicę temperatur. Wykres jest zębaty jak to przy karmieniu piersią. Objawy szyjki nie są żonie na razie znane. Twierdzi, że po porodzie nie rozpozna ich. Niemniej gdy występował śluz najlepszej jakości to szyjka stała się inna co też żona zauważyła. Czyli jednak pewnie jakieś objawy szyjki są. Ostatni cykl trwał aż 35 dni.

Podsumuję. By zastosować npr w naszym przypadku przy karmieniu piersią trzeba:
- zanotować chociaż 4 cykle w poprawny sposób zanim będzie to pewna metoda odkładania poczęcia
- nauczyć się wyznaczać szczyt śluzu (rozumiem, że jest to dzień w którym występował najlepszy poznany śluz, rozciągliwy, przejrzysty, jak białko jajka) I co dalej? Z książki wynika, że temperatura po szczycie śluzu potwierdzi owulację a jak poradzić sobie bez temperatury?
- spróbować zaobserwować czy szczytowi śluzu towarzyszy nietypowe zachowanie szyjki
- temperaturę mierzyć, lecz nie opierać się na niej przy karmieniu piersią?
- bazować na samych objawach śluzu?

Dziękuję za pomoc

ika

Przemek witaj na forum.

Najlepiej jakbyś wkleił wykresy żony. Wtedy można coś powiedzieć o tym czy są jakieś skoki czy nie. Skoro normalnie ma miesiączki to znaczy że powinno dać się wyznaczyć III fazę. Na samym śluzie ja bym nie bazowała.
też karmię piersią już 21 miesiąc i pomimo, ze wykres zębaty to mam wyraźne skoki. U mnie samo budzenie się i karmienie nie zaburza wykresu, i rotzer pisze ze nie powinno. Natomiast w moim przypadku już np. wstanie do toalety o godzinie 4 pomimo ze mierzę o 7 już zaburza. Dodam ze dziecko ostatnio je bardzo dużo w nocy i czasami budzę się po parę razy, mimo to w tym cyklu bez problemu widoczny jest skok.

walecznaS

moim zdaniem mierzyć i obserwować śluz
jak ika pisze - może widać skok i III fazę da się wyznaczyć
jak są już miesiączki to zapewne coś będzie widać, gorzej jak jeszcze miesiączki nie wróciły - wtedy temp. niewiele mówi dopóki płodność nie zacznie powracać
a tak to już zapewne widać cykl dwufazowy

co do szyjki - wg najnowszych danych nie da się temperatury zastąpić obserwacją szyjki, tzn. szyjka jest bezużyteczna do wyznaczenia III fazy
oczywiście, jak ktoś chce może sobie obserwować, może to dodać pewności w wyznaczaniu faz ale Rotzer wycofał się z tego, że można za pomocą szyjki wyznaczyć III fazę

Jeśli masz stare wydanie Rotzera to tam są nieaktualne informacje o szyjce.