..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Beacia96

Jeśli już był taki temat, to przepraszam. Wesoly

Ciekawi mnie, czy rozpoczęcie obserwacji swojej płodności w jakiś sposób sprawiło, że zaczęłyście bardziej dbać o swoje zdrowie. Ja np. zaczęłam spożywać magnez i pić mniej kawy (zamiennikiem stały się herbatki ziołowe, m.in. z rumianku), staram się mniej stresować. Jedyne czego nie udało mi się zmienić to brak ruchu Wsciekly

i sen mniejszy niż 6 godzin. No i całkowicie wyeliminowałam alkohol z diety. A jak jest u Was? Też coś zmieniłyście?

Muflon

Alkoholu (ale ja i tak nie lubię za dużo wypić, 1-2 piwa, drink czy max. 2 lampki wina czasem – to mi obserwacji nie zaburza) ani kawy (2-3 dziennie) nie mam zamiaru odstawiać. A obserwacje zaczęłam prowadzić po studiach, więc tryb życia już miałam dość regularny, bez niedoborów snu. Mruga

Beacia96

Ja też za dużo nie piłam- okazjonalnie lampkę wina/ cydru. Kawy też nie umiem do końca odrzucić, moze kiedyś uda mi się uda i spróbuję yerby mate, bo na razie mi nie podchodzi. Mi właśnie sporo godzin snu zabiera nocne zakuwanie. Ale 3-4 h sen nie zaburza mi temperatur. Zaburza mi duży stres, bo już 2 takie mi się przytrafiły. Zastanawiam się jeszcze nad braniem oleju z wiesiołka, żeby umieć lepiej interpretować śluz. Chyba jestem "mokrym" typem, bo ani jeden dzień cyklu do tej pory nie był suchy, a już jestem w 8 dniu III fazy.

fiamma75

Nie. Jeśli coś zmieniam to dla zdrowia a nie dla npr, wystarczy, że mi dyktuje kiedy mogę współżyć a kiedy nie. Jeszcze tylko tego brakowało, żeby z tego powodu rezygnować np. z alkoholu (nie to że jakoś dużo piję, ale chcę mieć choć w czymś wolność).

Beacia96

NPR nie był u mnie jedyną przyczyną rezygnacji z alkoholu Wesoly

Zresztą lepiej dla mojej słabej głowy, że nie piję Wesoly

strzyga

Absolutnie nic. Jedyne co staram się, to nie pić alkoholu przy skoku (czyli 3-4 dni)

anquelice

Ja tylko zmieniłam regularność snu. Kładę się przed północą, więcej śpię i w bardziej regularnych godzinach, ale to akurat mi nie przeszkadza. Jest to zdrowe dla organizmu.

Busola

Ja mam jak fiamma - choć obecnie stosuję - nic Wesoly

to i tak mam jak fiamma (npr mi nie będzie dyktował jak żyć Mruga

)
To wynika chyba Beciu - że ty wyszłaś z innego punktu widzenia, nikt ci tej metody nie narzucał tylko sama ją wybrałaś, a w przypadku wielu osób na tym forum ona jest narzucona przez religię, więc stąd inne podejście.
No i doświadczenie też - że to nie jest wcale idealna metoda, ale fam jest lepsze od npr.

heidi

Ja zaczęłam uczyć się NPR w celach diagnostycznych z powodów bardzo nieregularnych krwawień. Chciałam to potem stosować w małżeństwie, ale wtedy nie byłam jeszcze zaręczona, tylko od kilku miesięcy w związku. Potem ciąża i dziecko, więc NPR w celu odkładania był dopiero po porodzie, a wcześniej aspekt zdrowotny był dla mnie ważny, więc może mam inne spojrzenie niż większość osób. Więc starałam się i staram dużo zmieniać zdrowotnie - przede wszystkim dieta, suplementacja magnezu, wit. D3, ograniczanie chemii w kosmetykach i jedzeniu, z kawą czy alkoholem nie ma problemu, bo i tak nie lubię, ale to dodatkowa motywacja Wesoly

Ale motywacją nie jest głównie "mieć ładne cykle, żeby mieć dużo seksu", tylko "mieć ładne cykle, bo to objaw zdrowia". Zaglądam na kilka amerykańskich stron, tamtejsze eko-feministki bardzo się tym przejmują Wink

Np. [link widoczny dla zalogowanych].

Beacia96

Na pewno nie jestem eko- feministką. Wesoly

Po prostu chcę mieć w miarę czytelne sygnały ciała, żeby na starcie się nie zniechęcić do metody. Zdaję sobie sprawę z minusów metody, ale dostrzegam też plusy. Minusów co prawda jeszcze nie doświadczyłam (schizy ciążowe i inne wątpliwości jeszcze długo przede mną), ale nie ma metod bez minusów.

Dona

Może w pierwszych miesiącach stosowania npr Costam było.... Mruga

Ale teraz totalnie nie..
Jak strzyga... staram się...jak nie muszę.. . Wesoly

nie pić Alko w okolicach skoku...
Ale zazwyczaj samo tak wypada ze i tak nie pije... jak jest w tym czasie jakaś impreza to pije..

Powszechna i najbardziej polecana rada nprowcow pt. "Zawsze można dodać jeden dzień dla pewnosci" może być najwyżej w takim wypadku zastosowana.. . Mruga

Beacia96

O tym jednym dniu to już gdzieś czytałam. Ogólnie wszelkie anomalie mogą oznaczać początek/ powrót fazy płodnej, pewnie dlatego metody objawowo- termiczne mają wysoką skuteczność. Mruga