..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Karafka

napisze kochane, ale uwerzcie mi mam teraz totalny zemet. w czwartek jade i jeszcze mnostwo rzeczymusze zalatwic.postaram sie wieczorem Wesoly

Iris

Karafka

z podrecznika " Natürlich und sicher" grupy nfp (metoda niemiecka)

nieplodnosc przedowulacyjna okresla sie na zasadzie podwojnej kontroli: sluz i "Minus-8-Regula" albo "Minus-5-Regula"

"Minus-8-Regula"- wiadomo wszystkim, najwczesniejszy skok minus 8 dni (najmniej 12 cykli) jezeli w ktoryms cyklu skok byl niewyrazny (nie jestesmy go pewni) przez zaklocenia albo brak danych to wtedy nie liczymy tego cyklu do 12.

"Minus-5-Regula" 5 dni na poczatku cyklu sa nieplodne.

i teraz tak. poczatkujaca ma na dzien dobry metode 5 dni. jezeli podczas pierwszych 12 cykli bedzie pierwasza wyzsza 12 dc albo i wczesniej to odrazu przechodzi sie na regule minus 8 dni.

wyjatkowa sytuacja w momencie posiadania kalendarzyka menstruacyjnego:

zeby wydluzyc I faze u poczatkujacej (bo ma na dzien dobry tylko 5 dni ) mozna zastosowac "minus-20-Regule", jezeli ma ten kalendarzyk. wtedy najkrotszy z ostatnich 12 cykli minus 20 dni daje jej koniec I fazy.

ale jezeli podczas 12 cykli bedzie miec mniej polodnych dni wg reguly -8 niz minus 20 to odrazu musi przejsc na -8 regule.

to juz z ksiazki bardziej dokladnej, tez metoda niemiecka:

jezeli ktos ma kalendarzyk i jego najktotszy cykl ma 25 dni albo i mniej to wtedy liczy sie "Minus-5-Regula"

jeszcze sprawa skokow...czy je zaliczyc do Minus-8 reguly.

1. skoki 3 albo wiecej dni wczesniejsze niz najwczesniejszy skok z 12 cykli sa ekstremalnie zadnie.
2.skoki o 1-2 dni wczesniejsze nie sa juz takim jednym wybrykiem, tylko powtorza sie w przyszlosci z wielkim prawdopodobienstwem. w 95% cykli taki skok sie powtorzyl przez nastepny rok, w czasie dwoch lat nawet w
98% cykli. w tym wypadku te wczesniejsze skoki wliczamy do minus-8 reguly.

co do ciaz w 5 dniu cyklu:

w badaniach nad PI metody wystapily trzy ciaze w 5 dniu cyklu. kazda z kobiet miala wczesniej szybkie skoki i takie tez byly w tych 3 ciazowych wykresach. w jednym np wspolzycie 5 dzien cyklu, skok w 11 dniu a w 12 dniu szczyt. kobiety przyjmowaly Minus-5 regule bo ona wtedy obowiazywala generalnie. czyli ze zawsze 5 dni jest frei. po tych ciazach wlasnie zmienili to w metodzie niemieckiej, ze jak juz wczesniej pisalam , jezeli sa wczesniejsze skoki i wg Minus-8 Reguly jest mniej dni niz wg Minus-5 Reguly, to obowiazuje Minus-8 Regula odrazu. wtedy podczas tych badan nie bylo tego jeszcze, dlatego wzieto te ciate jako spowodowane metoda a nie zlym jej uzyciem.
resta cia ktore byly zaobserwowane, to ciaze przez wspolzycie w okresie plodnym

czyli patrzac na te 3 ciaze, to nam by sie juz nie trafily kochane bo wiemy ze Minus-8 regula jest najwazniejsza. przynajmniej w niemieckiej metodzie.

a czemu 5 dnia nie 6? bo wlasnie wystepowaly ciaze w 6 dniu i WHO zdecydowalo o 5 dniach i niemiecka grupa NFP przejela to .

mam nadzieje, ze rozwialam pewne watpliwosci

aha!! oczywiscie podwojna kontrola, jezeli przyjdzie sluz to odrazu jest plodnosc Wesoly

eM

No proszę, ledwo wlazłam na forum a tu dobre wieści Wesoly

Dzięki kasik bardzo serdeczne!! Hurra

pinky

A ja podejdę do sprawy ciąży z 1-5 dc trochę od tyłu. Komórka jajowa musi mieć przecież trochę na dojrzenie. Pęcherzyk nie urośnie w kilka godzin i nie pęknie. Przecież są hormonalne mechanizmy sterujące, więc nie wiem jak by się to mogło przydarzyć, aby skok był aż tak bardzo wcześnie. Myślę, że sedno ciaż "6 dc" tkwi w spermie bardzo dobrej jakości, którą musiał mieć rzeczony buhaj.

fiamma75

Są kobiety, które często mają owulację ok. 8-9dc.

maybe · Wysłany: Nie 20:52, 08 Mar 2009 Temat postu:

Doring daje mi 7 dc, 21/20 daje mi 6 dc koniec niepłodności względnej, mam 14 cykli już zaobserwowanych. Moje pytanie czy jeżeli zaryzykuje współżyciem w 2 dc, to prawdopodobieństwo zajścia w ciąże jest nikłe?

Karafka · Wysłany: Nie 21:09, 08 Mar 2009 Temat postu:

praktycznie zerowe, przeciez to dopiero 2 dzien!! spokojnie maybe Wesoly

Agrafka · Wysłany: Śro 17:54, 18 Mar 2009 Temat postu:

My korzystamy z I fazy (piąty, szósty dzień). Ale gdy niedawno przeczytałam ten wątek, to się dopiero zestresowałam. Byłam akurat w trakcie cyklu, w którym ciąża raczej niewskazana (leki, rtg). Na szczęście przyszła @...

fantada

Wiecie co... Kiedyś w "Wysokich obcasach" był artykuł o nastoletnich ciążach. Dziewczyna (chyba z 18 lat) zaszła w ciąże przy stosowaniu jednocześnie (sic!) pigułki i prezerwatywy.
Różnica polega na tym, że jak stosujesz npr to masz świadomość (lub nie

), że zawszej jest ten mini mini procent szans. A jak stosujesz sztuczne metody to cała szczęśliwa wierzysz, że w 100% nie ma się czego bać...

Jak zacznę być żoną to przede mną będą jeszcze 2 lata studiów, a w ogóle chciałabym urodzić dziecko tak jeszcze 2 lata po studiach. Więc w sumie 4 lata odkładania (choć nigdy nie wiadomo co nam do głowy skoczy Mruga

) i się zastanawiam jak to będzie w praktyce, czy się zdecydujemy na I fazę i kiedy. Moja przyszła teściowa twierdzi, że bez I fazy to się żyć nie da Kwadratowy

A mam pytanie jeszcze: bo miałam jeden cykl gdy okres dostałam wieczorem 25dc, ok. 19, i to było takie byle co... malutko, słaby kolor. Ale to muszę liczyć, że ten cykl miał 25 dni? Bo podwyższenie temp miałam w 14dc, czyli tak samo jak w cyklu 26dniowym.

Olenkita

Jezeli to bylo slabe plamienie to mozesz liczyc cykl od nastepnego dnia.

Gagusia

fantada

Dwie sprawy:

1. Oj... myślę, Gagusia, że jesteś wyjątkiem. Większość ludzi święcie wierzy, że sztuczna antykoncepcja daje im radosne 100% skuteczności i raczej nie mają na uwadze opcji: "dziecko".

2. Już pisałam w innym wątku, ale i tu spytam. Najwcześniejszy skok 14 dc. Według reguły Doringa: 14-8 = 6dc. Moje pytanie brzmi: cały 6dc, aż do nocy? Bo w niektórych opisach jest słówko "wieczorem" i ja nie wiem co ono znaczy