Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Acayra
nauczyciel NPR
Dołączył: 13 Lut 2014
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:42, 07 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
To by się zgadzało. Mała_mi zaczęła brać luteinę 15 dc i skok był następnego dnia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mała_mi
pierwszy wykres
Dołączył: 27 Mar 2014
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:48, 07 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
To ja już kompletnie nie wiem co zrobić.
Ika jeśli Ci to coś da, to napisze Ci dni cyklu i temperatury i objawy śluzu, bo empr jeszcze nie opanowałam- tak jak pisałam wykres mi się tam nie pojawia.
1. mocne krwawienie
2. mocne krwawienie
3. mocne krwawienie
4. normalne krwawienie
5. j/w
6. j/w
7. krwawienie lekkie
8. j/w
9. plamienie
10. 36,70 biały, lepki, wilgotno
11. 36,60 biały rozciągliwy, wiglotno
12. 36,60 żółty, kleisty, wilgotno
13. 36,30 (zaburzona tempka bo zmierzona o 6:00 a nie o 7:00) biały kliesty wilgotno
14. 36,30 j/w wszystko
15. 36,55 biały , kleisty - TUTAJ WIECZOREM WZIELAM LUTEINE
16. 36,75 biały, kleisty
17. 36,70 białym kleisty, suchy
18. 36,70 wodnisty, nierozciagliwy mokro troche
19. 36,80 j/w
20. 36,90 wodnisty , nierozciagliwy, wilgotno
21. 36,75 wodnity, wilgotno
22. KRWAWIENIE -dzisiejszy dzien
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:52, 07 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
W takim wypadku bralabym dalej. Kiedys bralam duphaston i dostalam krwaiwenia w polowie (nie mierzylam wiec nie wiem co i jak z cyklem) a mimo to po tel, ginekolog kazala brac dalej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mała_mi
pierwszy wykres
Dołączył: 27 Mar 2014
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:00, 07 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
To dzisiaj , we wtorek i w srodę wezmę jeszcze luteinę i na razie potraktować to jak krwawienie związane z luteiną ( śródcykliczne) i poczekać czy pojawi się potem okres z odstawienia po kilku dniach?
Zapisywać sobie dalej tak jakby to był dalszy cykl, a co w sytuacji jak już później kolejne krwawienie nie pojawi się ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:15, 07 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Powinno sie jednak pojawic a jesli nie to oznaczysz jako okres, ale wydaje mi sie ze jednak bedzie i kolejne. A mocne jest to krwawienie ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
mała_mi
pierwszy wykres
Dołączył: 27 Mar 2014
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:24, 07 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Szczególnie na papierze toaletowym i to kilka razy podczas tego samego podcierania że tak określę.
No a na podpasce to taka średnia ilość przez cały dzień, myślę że gdybym nie zmieniała podpaski przez cały dzień to śmiało na jednej wszystko zmieściłoby się ( no ale ze względów higienicznych tak nie zrobiłam).
Tylko teraz podczas krwawienia nie mam szans się przekonać co do śluzu. Jedynie zostało mi mierzenie temperatury.
Jak w czasie krwawień śródcyklicznych oznacza się objaw śluzu?
U mnie z tego co na razie zaobserwowałam nie ma czegoś takiego jak śluz jak białko kurze, jedynie zanika ten biały, lepki i po prostu jest tak jakby wodniście- jeśli oczywiście dobrze interpretuje.
Chyba w tym cyklu nie mam szans oznaczyć dni płodnych, bo pewnie temperatura znowu nie będzie wiarygodna z powodu luteiny.
Czy ja mam w ogóle szanse na skorzystanie z NPR przez pół roku w którym mam brać tą luteinę?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Acayra
nauczyciel NPR
Dołączył: 13 Lut 2014
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:30, 07 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
mała_mi napisał: | Jak w czasie krwawień śródcyklicznych oznacza się objaw śluzu? |
Podczas krwawienia śródcyklicznego śluzu nie oznacza się, ale traktuje te dni tak, jakby był śluz lepszej jakości. Ostatni dzień plamienia/krwawienia można oznaczyć także jako szczyt śluzu, jeżeli po nim nie pojawi się śluz płodny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:31, 07 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Krwawienie jesli chodzi o sluz jest okresem najbardziej plodnym. Jesli wiesz ze krwawienie jest okresem to nie, ale kazde inne krwawienie w cyklu nie bedace okresem traktuje sie jako najlepszej jakosci sluz.
Masz szanse na zastosowanie npr tylkow przypadku gdy skok pojawi sie przed wzieciem luteiny. Szanse niestety sa male ale jest to mozlwie W czasie brania leuteiny teoretycznie owulacja jest juz niemozlwia natomiast nie wiem jak w takim przypadku oznaczyc nieplodnosc U Ciebie jak widac pomimo luteiny sluz zyje swoim wlasnym zyciem zamiast zmienic sie w charakterystyczny dla III fazy.
Mozesz ew popytac lekarza o zmiane luteiny na Duphaston ktory nie podnosi temperatury. To juz od lekarza zalezy czy zrozumie ze mierzysz i cale pol roku jestes skazana na loterie, niestety luteina teoretycznie jest lepsza od duphastonu bo to naturalny progesteron do tego luteine sie daje w wiekszy dawkach dlatego temp. skacze i owulacja teoretycznie jest blokowana. Mozesz go ew. zapytac po ilu dniach jego zdaniem zaczyna sie faza nieplodna jesli jest lekarzem ktory zrozumie ze nie chcesz uzywac gumek powinien logicznie odpowiedziec.
Ostatnio zmieniony przez ika dnia Pon 18:32, 07 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
mała_mi
pierwszy wykres
Dołączył: 27 Mar 2014
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:45, 07 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Dziękuję Wam bardzo za wyjaśnienia.
W sumie to płakać mi się już chce. Właśnie zauważyłam że luteina na mnie tak działa. Nie dość że muszę się nią faszerować przez pół roku to i tak nie mam pewności czy po tym czasie moje cykle unormują się i będzie wszystko działało tak jak należy.
Nie ufam prezerwatywą. Nawet nie mogę wyznaczyć kiedy mam III fazę, bo mój organizm szaleje. W takiej sytuacji to abstynencja byłaby najlepszą metodą.
Myślałam że może warto byłoby poczekać najpierw na skok a potem po nim wziąć luteinę, tylko znając mój cykl mogłabym czekać ze 100 dni a i tak nic nie byłoby. Nie wiem co gorsze.
Rzeczywiście mój śluz żyje własnym życiem, nie wiem jak z lepkiego robi się zaraz rozciągliwy na jeden dzień i wraca znowu do lepkiego.
To w takim razie jeśli przyjmuję luteinę jeszcze przed skokiem temperatury to owulacja wywołana luteiną pojawi mi się na wykresie? Czy tylko po prostu pojawi się okres.
Ostatnio zmieniony przez mała_mi dnia Pon 18:54, 07 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:56, 07 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Mała mi dlatego lepszy z punktu widzenia NPRu i dla III fazy byłby duphaston. Ale lekarz może mieć swoje powody dla których dał Ci luteinę (oby to nie były powody czysto finansowe). Niestety branie luteiny po owulacji nie miałoby sensu bo po to bierzesz lek od 15 żeby organizm "przestawić" na taki tryb. Czekanie na naturalną owulacje i wtedy branie luteiny nic nie zmienia bo org sam sobie produkuje progestron i dodatkowego juz nie potrzebuje. Tutaj organizm musi miec rowne fazy niskiego i wysokiego progesteronu dlatego branie w danych dniach jest ścisle ustalone i dlatego tez nie powinnas odstawiac bo ogranizm ma miec taka dawke przez te dziesieć dni czy krwawi wczesniej czy nie. W następnym cyklu może juz sie nieco przestawi i nie bedzie falstartu z krwawieniem
|
|
Powrót do góry |
|
|
|