Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Donnamobile
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 04 Kwi 2012
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostróda Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:28, 25 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Dziękuję bardzo za rzeczową odpowiedź Myślę, że takim pytaniom winne są stwierdzenia '+/- 3 dni po SKOKU', a nie po SZCZYCIE umieszczone często na stronach o tematyce NPR.
Na logikę też tak mi się wydawało, ale ta precyzja słowa, a raczej jej brak...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Bystra
za stara na te numery
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:54, 28 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Donnamobile napisał: | Dziękuję bardzo za rzeczową odpowiedź Myślę, że takim pytaniom winne są stwierdzenia '+/- 3 dni po SKOKU', a nie po SZCZYCIE umieszczone często na stronach o tematyce NPR.
Na logikę też tak mi się wydawało, ale ta precyzja słowa, a raczej jej brak... |
Ja mam za to uczulenie na słowo "SKOK". Naprawdę nie wiem, skąd się to wzięło. Żaden podręcznik do metod nie mówi o skokach, tylko o fazie niższych i wyższych temperatur.
Poza tym "SKOK" i "SZCZYT" odnoszą się do innych rzeczy (śluz i temperatura), więc jak ludzie je stosują to NIE ZAMIENNIE.
Owulacja może być:
a) -/+ 3 dni w stosunku do DNIA SZCZYTU śluzu
b) od 4 dni przed 1. wyższą temperaturą (po szczycie) do dnia 2. wyższej temperatury po dniu szczytu lub dnia 3. wyższej temperatury po dniu szczytu, jeśli ona nie spełni warunku wysokości (0,2 C nad linią podst. u Roetzera)
Niestety, musisz te okresy wyznaczyć osobno i połączyć, bo nie ma badań, które by pozwoliły wziąć z nich tylko część wspólną.
Najbardziej sensownie jest jednak wyznaczać owulację po fakcie w zakończonym cyklu (z lutealną 11-17 dni) tak, jak to podaje podręcznik Roetzera - między 12 a 16 dniem licząc od końca cyklu.
Ostatnio zmieniony przez Bystra dnia Pon 19:58, 28 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Donnamobile
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 04 Kwi 2012
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostróda Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:00, 28 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
I wszystko jasne
Myślę, że "skok" jest po prostu skrótem od wyrażenia "dzień oddzielający fazę temperatur wyższych od niższych" czy coś w tym stylu, a więc używanie go jest dość wygodne, każdy wie o co chodzi. A to, że jest mylony ze "szczytem" to już inna sprawa, wiele spraw ludzie mylą stosując NPR przecież i jest to całkowicie zrozumiałe
Ostatnio zmieniony przez Donnamobile dnia Pon 23:01, 28 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Almanah
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 09 Kwi 2012
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:00, 31 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Bystra napisał: | Donnamobile napisał: | Dziękuję bardzo za rzeczową odpowiedź Myślę, że takim pytaniom winne są stwierdzenia '+/- 3 dni po SKOKU', a nie po SZCZYCIE umieszczone często na stronach o tematyce NPR.
Na logikę też tak mi się wydawało, ale ta precyzja słowa, a raczej jej brak... |
Ja mam za to uczulenie na słowo "SKOK". Naprawdę nie wiem, skąd się to wzięło. Żaden podręcznik do metod nie mówi o skokach, tylko o fazie niższych i wyższych temperatur. |
A ja znalazłam w "Naturalnej regulacji poczęć" Rotzera pojęcie "skok temperatury". [link widoczny dla zalogowanych] nawet mam jako dowód!
Co prawda nie jest tutaj użyty jako określenie na pierwszą wyższą temperaturę, ale jednak tak zupełnie znikąd też się nie wziął.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bystra
za stara na te numery
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:29, 31 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Almanah napisał: |
A ja znalazłam w "Naturalnej regulacji poczęć" Rotzera pojęcie "skok temperatury". [link widoczny dla zalogowanych] nawet mam jako dowód!
Co prawda nie jest tutaj użyty jako określenie na pierwszą wyższą temperaturę, ale jednak tak zupełnie znikąd też się nie wziął. |
Wątpię, by jednak właśnie z tego się "skok" wziął. Moje wieloletnie doświadczenie z analizą cykli umieszczanych w Internecie, wskazuje na to, że ludzie używają "skoku" przy szukaniu pierwszej wyższej temperatury. Jak im nie skacze wyraźnie, najlepiej od razu o 0,2 C, to nie umieją powiedzieć, gdzie zaczyna się faza wyższych temperatur.
Ostatnio zmieniony przez Bystra dnia Czw 20:30, 31 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
hebanowe noce
za stara na te numery
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 1651
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:09, 31 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Bystra napisał: | Almanah napisał: |
A ja znalazłam w "Naturalnej regulacji poczęć" Rotzera pojęcie "skok temperatury". [link widoczny dla zalogowanych] nawet mam jako dowód!
Co prawda nie jest tutaj użyty jako określenie na pierwszą wyższą temperaturę, ale jednak tak zupełnie znikąd też się nie wziął. |
Wątpię, by jednak właśnie z tego się "skok" wziął. Moje wieloletnie doświadczenie z analizą cykli umieszczanych w Internecie, wskazuje na to, że ludzie używają "skoku" przy szukaniu pierwszej wyższej temperatury. Jak im nie skacze wyraźnie, najlepiej od razu o 0,2 C, to nie umieją powiedzieć, gdzie zaczyna się faza wyższych temperatur. |
No właśnie ja mam ten problem. Czasem chętnie postawiłabym granicę wcześniej, ale "skok" nie jest zbyt spektakularny np mój cykl miesiąc wcześniej - kwietniowo majowy: [link widoczny dla zalogowanych]
W końcu wcale nie postawiłam granicy.
Albo ten obecny - tak dużo zaburzonych temperatur... dla mnie jest ważne określić, ile dni trwa fl. Już nie chodzi o dni niepłodne, ale chciałabym wiedzieć czy "za krótkie FL" nie są przypadkiem moim błędem analizy.
Ostatnio zmieniony przez hebanowe noce dnia Czw 21:11, 31 Maj 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:58, 31 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Bystra, moderator może usunąć post, co zresztą zrobił
Jeśli ktoś ma taką potrzebę można pisać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Donnamobile
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 04 Kwi 2012
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostróda Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:34, 09 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Mam pytanie dotyczące temperatur przedwcześnie podwyższonych... Czy jest jakaś zasada mówiąca o tym ile ich tak właściwie może się zdarzyć? W którymś cyklu miałam 3 i zignorowałam je uważając to za małą liczbę, ale wygląda na to, że w obecnym cyklu są 4 i to mnie już zaczyna niepokoić. Od kilku godzin próbuję coś znaleźć na ten temat, ale nie udało mi się. Może Wy coś wiecie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:03, 10 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się, że Elwira kiedyś pisała, że nawet do 7 może być.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Donnamobile
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 04 Kwi 2012
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostróda Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:21, 10 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
O, czyli nie mam się czym martwić Bardzo się cieszę
|
|
Powrót do góry |
|
|
agu
za stara na te numery
Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:26, 12 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
buba napisał: | Wydaje mi się, że Elwira kiedyś pisała, że nawet do 7 może być. |
Podbijam. Jakby ktoś się natknął i miał ochotę dopisać na konkrety na temat liczby przedwcześnie podwyższonych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
heidi
za stara na te numery
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1891
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:19, 13 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Wg podręcznika do angielskiej 3 dni w obie strony w stosunku do dnia szczytu są normalne i zdrowe. Więcej jest podejrzane. W sumie też słyszałam o tygodniu w obie strony... O większej liczbie przedwcześnie podwyższonych nie słyszałam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|