Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
renka
pierwszy wykres
Dołączył: 19 Cze 2009
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 16:39, 22 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
No to kupiłam jednak Rotzera:) i czekam na przesyłkę... mam nadzieję, że się nie zawiodę
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19991
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:17, 22 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
dobry wybór!
|
|
Powrót do góry |
|
|
renka
pierwszy wykres
Dołączył: 19 Cze 2009
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 10:42, 29 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Mam pytanko kupiłam książkę Rotzera, ale wydania polskiego z 2005 r. Czy najnowsze jest z 2007 r.? I czy wiele się różni od poprzedniego? Bo jak tak czytam, to czasem informacje wydają mi się przestarzałe (albo to co czytałam gdzie indziej jest nieprawdą) Np tutaj Rotzer pisze, że pomiar temperatury poprzebudzeniowej nie może być dokonywany później niż o 7:30 rano, a różnica pomiędzy poszczególnymi pomiarami może wynosić nawet 1,5 godziny. Wcześniej spotkałam się z tym, że ta różnica może wynosić pół godziny... i wydawało mi się też, że za późno dokonany pomiar uznaje się np pomiar po godzinie 10 No i takie różne z pozoru drobne różnice zaczynają mnie powoli niepokoić Dlatego zastanawiam się, czy aby napewno dobrą książkę kupiłam... i czy inf w niej zawarte są jak najbardziej prawdziwe:]
Help!!! Z góry dzięki wszystkim za pomoc:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
mrówka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 12:11, 29 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Pomiar najpóźniej o 7.30 bo później wzrasta podstawowa temperatura cieła i pomiar jest niemiarodajny. A z tego co wiem to odchylenie może być po 45 minut w każda stroną (czyli w sumie 1,5h).
|
|
Powrót do góry |
|
|
vanillka
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:38, 29 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Kupiłaś dobrą książkę, trzeba tylko pamiętać, żeby nie mieszać metod. Roetzer pozwala na pomiar do 7.30, do 10.00 pozwala mierzyć metoda angielska (tam też można korygować temperatury, na co Roetzer nie pozwala). U Rotzera maksymalny przedział wynosi 1,5h, co oznacza +/- 45 minut od Twojej stałej godziny pomiaru.
|
|
Powrót do góry |
|
|
renka
pierwszy wykres
Dołączył: 19 Cze 2009
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 14:20, 29 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Ok, dzięki za wyjaśnienie A czy wie ktoś może, czy nowsze wydanie znacznie się różni od tego starszego? Czy to ma jakieś znaczenie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 16:04, 29 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Chyba nie ma to żadnego znaczenia. Zdaje mi się, że to po prsotu dodruki, mówiąc inaczej - wydania niezmienione. Owszem, styl Rotzera jest nieco archaiczny, bo to w sumie dość stary tekst
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasecia85
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Czw 16:54, 02 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Powiem nawet szczerze że nie przeszkadza mi to że muszę budzić nie wcześniej jak 45 minut przed mierzeniem standardowym czyli stałą porą, oraz nie później jak 45 po stałej porze... udaje się bez zakłóconych temperatur
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bystra
za stara na te numery
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:22, 02 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Sasecia85 napisał: | Powiem nawet szczerze że nie przeszkadza mi to że muszę budzić nie wcześniej jak 45 minut przed mierzeniem standardowym czyli stałą porą, oraz nie później jak 45 po stałej porze... udaje się bez zakłóconych temperatur |
Czytałaś wątek i o czym traktuje? Wątpię.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scarlett
pierwszy wykres
Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:30, 08 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
A co powiecie o książce Anny Gabrieli "Seks bez barier, miłość bez wątpliwości"?
(więcej o książce na stronie wydawnictwa, link niestety nie chce się przerzucić).
Zastanawiam się nad kupnem tej książki, ale wolę najpierw zapytać kogoś bardziej obczajonego w temacie.
O NPR sporo pisze także luterańska misjonarka, żona i matka - Ingrid Trobisch w swojej książce "Być kobietą".
A tak poza wątkiem - witajcie, jestem tutaj nowa i chyba trochę pobędę; fascynuje mnie NPR i chciałabym dokładnie zrozumieć, o co w nim chodzi.
Pozdrawiam!
Ostatnio zmieniony przez Scarlett dnia Sob 13:30, 08 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:08, 09 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
byc kobieta wlasnie wylicytowalam za 1 euro na ebay, wiec niedlugo zdam relacje. mam ta wersje napisana wspolnie z zona dziadka Rötzera.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasecik
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 28 Kwi 2010
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Pon 23:16, 10 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
ooo to ciekawe bardzo
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annka
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 13 Paź 2009
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:00, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Czy możecie polecić jakiś naprawdę dobry podręcznik NPR dla ateistów?
|
|
Powrót do góry |
|
|
silva
Moderator
Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:11, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
We wstępie "Sztuki Naturalnego Planowania Rodziny" Johna i Shielly Kippley'ów jest mowa o tym, że to podręcznik dla każdego bez względu na wyznanie czy wiarę w ideę. Jest mowa o ekologii , ale autorzy nie pomijają takich zagadnień jak szacunek i miłośc wzajemna. Jeśli Ci to nie przeszkadza, to polecam. Podręcznik jest o metodzie objawowo-termicznej, czyli w planowaniu bierze pod uwagę wszystkie znane wskaźniki płodności. Poza tym jest to książka z ruchu The Couple to Couple League, który założono w odp. na encyklikę "Humanae Vitae". Nie wydaje mi się jednak, aby to musiała byc przeszkoda w lekturze dla ateisty. Ważna jest kwit esencja i sposób realizowania tematu przez podręcznik - a to mogę polecic. Bardzo szczegółowo, dokładnie i od podstaw nawet anatomii narządów męskich i żeńskich . Jest to tego podręcznika kurs domowej nauki npr z podręcznikiem podzielonym na ileśtam lekcji, który odsyła przed każdą lekcją do fragmentu z podanej na początku przeze mnie książki. Jest też zeszyt cwiczeń z różnymi wykresami, i po każdej lekcji odsyła się czytelnika do wykonania jakiegoś zadania w zeszycie cwiczeń. A, i jest też zeszyt do własnych obserwacji.
Wydaje mi się , ze taki zestaw do samodzielnej nauki npr w domu dla każdego jest godny polecenia. Cena przystępna, a księgarnię mogę podac na priv, gdzie sama robię różne zakupy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
milunia
za stara na te numery
Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:23, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Annka napisał: | Czy możecie polecić jakiś naprawdę dobry podręcznik NPR dla ateistów? |
Toż Kiplleyowie aż kipią ideologizowaniem
Ja mimo iż jestem wierząca nigdy nie zdecydowałam się kupic książki Kiplley'ów, właśnie ze względu na potężny ładunek ideologiczny sączący się z każdej strony...
polecam Ci raczej książkę prof Rotzera
|
|
Powrót do góry |
|
|
|