..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Karafka

ja mialam pdf ale niemieckiej ksiazki. ale gdzie go mam to nie wiem Confused

Rötzera tez mam w oryginale, ale juz stare wydanie.

kukulko moge ci zeskanowac czesc Rötzera po porodzie, daj znac

Misiczka

nawet jakbyś znalazła, to mój niemiecki chyba na tyle biegły już niestety nie jest z powodu długiego nieużywania... Smutny

mi nawet nie chodzi o ściągnięcie darmowej, mogłabym kupić, ale po prostu wolałabym na Kindla niż papierową cegłę...

kukułka

Szkoda, ze nie masz pdf, Kasik Smutny

Karafka

Poszukam, ale to nie byl Rötzer tylko niemiecka

heidi

Moje wrażenia z NPRowych lektur Mruga

[metoda CCL]
LMM: Sztuka Naturalnego Planowania Rodziny. Kurs Podstawowy
- moim zdaniem bardzo dobry na początek obserwacji, wszystko jest po kolei opisane, są duże, kolorowe zdjęcia, przykłady, ważne reguły są w kolorowych ramkach, obserwacje nie wydają się wtedy takie skomplikowane Wink

Ale myślę, że później warto dokupić sobie coś innego, żeby dowiedzieć się czegoś o dokładniejszej obserwacji czy bardziej nietypowych przypadkach.

[metoda Roetzera]
Josef Roetzer: Sztuka planowania rodziny
- bardzo dobra książka, niby niezbyt długa, ale odpowiada na wiele pytań Wink

tylko moim zdaniem początkujące osoby, które nie bardzo wiedzą, o co chodzi ze śluzem, mogą mieć problem, bo w książce nie ma żadnych zdjęć, a opisy śluzu dla mnie są mało zrozumiałe Wink

[metoda Roetzera]
Josef Roetzer: Ja i mój cykl
- niezbyt przydatna do nauki metody, przeznaczona raczej dla tych, którzy coś już wiedzą, ale fajnie objaśnia, jak zmienia się cykl w ciągu całego życia kobiety (dla mnie to inspiracja, jak nastolatkom tłumaczyć sprawy związane z pierwszą miesiączką Wink

), zawiera dużo nietypowych kart obserwacji.

[metoda angielska]
Anna Lichtarowicz: Kiedy jestem płodna, a kiedy nie
- krótka, trochę "naiwna" książeczka, napisana prostym językiem, dobra na początek obserwacji. Szkoda tylko, że wśród tylu barwnych ilustracji nie znalazło się choć jedno zdjęcie śluzu Wink

[metoda angielska]
red. Michał Troszyński: Rozpoznawanie płodności
- bardzo naukowa książka o różnych rzeczach okołoNPRowych, można uzupełnić wiedzę w różnych dziedzinach, pisana z katolickiego punktu widzenia, przydatna, ale niekoniecznie do nauki metody (o tym jest tylko jeden rozdział).

[metoda angielska]
Zeszyt obserwacji cyklu wg metody angielskiej:
[link widoczny dla zalogowanych]
- moim zdaniem najlepsze kompendium reguł metody angielskiej, krótko, ale na temat, wspomniane wyjątki - wszystko, co trzeba wiedzieć Wink

[metoda Billingsów]
Billingsi: Atlas metody owulacji Billingsa
- właśnie do mnie jedzie, jestem ciekawa, czy piszą coś ciekawego o śluzie Wink

[metoda niemiecka]
Elizabeth Raith, Petra Frank, Gunter Freundl : Naturalne metody planowania rodziny – Poradnik medyczny
- znalazłam dzisiaj w antykwariacie za 10zł

Zamówiłam niezwłocznie Wink

koszatniczka

woow Heidi, ale jesteś wyedukowana

super zestawienie

krówka

wow mi to imponuje, Heidi.
Dobre obrazki śluzów widziałam w załączniku do metody CrMS. Kazdy śłuz z opisem i ilustracją.

Edwarda

A ja myślałam, że ostatnio nie ma Cię na forum, bo synek absorbuje Mruga

katexx

Busola

mi też imponuje Wesoly

heidi

Karafka

Ta książka do metody nimieckiej wg heidi nie jest podręcznikiem tej metody. To tak a propos Mruga

książka ta jednak sama w sobie jest bardzo dobra, są juz tez nowsze wydania. Ale chyba nie ma po polsku.

heidi

Nie pisałam, że to podręcznik Mruga

Chodziło mi o to, że dotyczy głównie tej metody. Podobnie jak "Ja i mój cykl" Roetzera Mruga

Muflon

heidi

Nie ma wersji zaawansowanej

Co najwyżej okres poporodowy.

To jest dobra książka do samodzielnej nauki, ale jak już znasz Roetzera, to chyba niewiele z niej wyniesiesz. Mają jeszcze fajne ćwiczenia, ale też specyficznie do nauki tej metody, nie ma tam jakichś ekscytujących przypadków. Właściwie ze wszystkich lektur faktycznie ciekawe są "Ja i mój cykl" Roetzera i "Poradnik medyczny" od metody niemieckiej. "Rozpoznawanie płodności" Troszyńskiego miało potencjał, ale zmarnowali go trochę na ideologię. Ja się w sumie z tą ideologią zgadzam, ale ta książka niewiele wnosi faktycznej wiedzy o płodności i cyklu. U Billingsa niewiele o śluzie, ciężko dowiedzieć się czegoś nowego, bo Billings wyszedł z założenia, że kobiecie nie można za wiele podpowiadać, bo sama ma ustalić, jak to u niej wygląda, więc daje tylko bardzo ogólne wskazówki.

Jeszcze uzupełnię listę moich nowych nabytków.

[metoda Kippleyów]
John i Sheila Kippley: Sztuka Naturalnego Planowania Rodziny
- aktualnie czytam... i faktycznie są, hmm, oryginalni... Sodomia, bakterie ginące na powietrzu, a mąż musi mierzyć żonie temperaturę...

[metoda angielska]
[link widoczny dla zalogowanych]
- bardzo dobry kurs dla metody angielskiej, z tym że kwestie obserwacji traktuje bardzo po macoszemu i tę wiedzę trzeba zdobyć z innych źródeł, chyba ich zamysł był taki, by uczyć się od nauczyciela, a podręcznik mieć na przyszłość, żeby dobrze interpretować.

[TCOYF]
Toni Weschler: Taking Charge Of Your Fertility
- po angielsku, prezentowana metoda trochę chaotyczna, wzrost temperatury bez konkretnych zasad, ale sam pomysł na książkę bardzo fajny, z tym że nie przebrnęłam do końca przez opisy różnych przyczyn i kuracji niepłodności, bo tego jest tam całe mnóstwo.

[Justisse Method]
Justisse Method: Fertility Awareness and Body Literacy. A User’s Guide
- po angielsku, kupowałam przez brytyjski Amazon, opisywana metoda to hybryda Creighton Model i TCOYF, wzrost mało opisany (w dziwnych przypadkach twierdzą, że "mucus will guide you"... taa), ale śluz bardzo fajnie (choć liczyłam na więcej). Justisse to organizacja feministyczna i pro-choice, więc jest ewenementem w świecie rozpoznawania płodności. Z tym że zarówno książka, jak i ich strona są dosyć oschłe, jeśli chodzi o wiedzę, bo, podobnie jak w CrMS, bardzo chcą, by uczyć się od nauczycieli. Więcej tu:
- [link widoczny dla zalogowanych]
- [link widoczny dla zalogowanych]