Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:46, 23 Sie 2010 Temat postu: PRACA 3 zmianowa - NPR |
|
|
Szukałam tego tematu-nie znalazłam więc zakałdam nowy temat.
Tak więc stało się-idę do pracy od 2 września w systemie 3 zmianowym.
Startuję od nocnej zmiany. Zastanawiam się jak sobie radzić z prowadzeniem notatek. Fajnie jest kiedy się z tej nocki wraca i sli min. 3 h a ja jak wrócę położę się na ok. 2 h i tyle ( od 6:30-8:00 około) potem będę po godzinie 14 odsypiać jak mąż wróci z pierwszej zmiany.
Czy któraś pracuje na 3 zmiany? Jak sobie radzicie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
cma
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:28, 23 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Ja pracuję w systemie dyżurów 12-godzinnych.
Radzę sobie tak, że mierzę temperaturę przed spaniem.
Po powrocie z pracy (po nocce) biorę prysznic i odpoczywam chwilę ok 10-15 minut, przeważnie już leżę, czasami nastawiam budzik na te 15 min, albo mąż pilnuje (wyczytałam u Rotzera że można mierzyć po godzinnym odpoczynku, ale ja już wtedy głęboko śpię i szkoda mi się wybudzać).
Te pomiary mam całkiem czytelne, ładne wykresy wychodzą, w moim przypadku lepsze niż jak próbowałam mierzyć ok 11tej po 4 godzinach snu.
Gorzej jest jak po takich np. dwóch, trzech nockach śpię już normalnie kolejnego dnia, wtedy o zwykłej godzinie temperatura najczęściej jest zawyżona... Nie wymyśliłam jeszcze na to żadnego rozwiązania...
|
|
Powrót do góry |
|
|
silva
Moderator
Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:15, 23 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
też pamiętam, że Rotzer opisywał to dość dokładnie
jeśli nie masz w domu oryg., to daj znać
wklepię poniżej jakoś wieczorkiem lub jutro z rana
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18910
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:16, 23 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
lo matko pracy na zmiany wspolczuje i npru przy tym
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:26, 23 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
U mnie w książce (PSNNPR'U) angielskiej nie znalazłam wzmianki (albo źle szukałam) o pracy w nocy (zmianach), jedynie naciskaja o minimum 3 h. snu.
Poproszę o Rotzera i jego wywody na ten temat.
Jedynie co mi do głowy przychodzi to wlasie tą metodę zastosować odpoczynku, ale ciekawa jestem jak sie to ma do wykonywanej pracy. moja jest bardzo wyczerpująca fizycznie i jeszcze po tym 203 nockach to już nie wiem wogóle....
Ostatnio zmieniony przez Cera dnia Pon 22:40, 23 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
silva
Moderator
Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:00, 24 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Jak postąpić, gdy się pracuje w nocy?
Wykres temperatury możliwy do zinterpretowania otrzymuje się wtedy,
jeżeli mierzy się ją zawsze o tej samej porze dnia lub wieczora. Przed pomiarem należy:
a) odpocząć około godziny w pozycji siedzącej lub leżącej;
b) albo też dokonuje się pomiaru po najdłuższym śnie w ciągu dnia,
przez cały okres pracy na nocnej zmianie decydujemy się na postępowanie a) albo b).
Codziennie zapisuje się godzinę pomiaru, czas pracy oraz
przejście na inną zmianę. W połączeniu z obserwacją śluzu
otrzymuje się informacje przydatne do interpretacji.
... przynajmniej tak twierdzi Rotzer...
|
|
Powrót do góry |
|
|
cma
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:07, 24 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Czyli jak zawsze - najważniejsze to poobserwować swój organizm i wybrać to co najlepiej dla Nas się sprawdza.
W tym przypadku trochę niestety metodą prób i błędów...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18910
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:17, 24 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
tylko, ze te bledy moga byc dosc hmmm duzej miary
|
|
Powrót do góry |
|
|
silva
Moderator
Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:50, 24 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
tia
ale w nowym systemie też trzeba się poobserwować na nowo
by móc wydedukować, co oznacza co i jak się dzieje, kiedy cośtam...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12434
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 21:11, 26 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
na lmm są rady dla pracujących zmianowo:
[link widoczny dla zalogowanych]
A teraz coś dla pań, które pracują na zmiany.
Ktoś pomyśli - skoro może być tyle kłopotów z mierzeniem temperatury, to ja pracująca na zmiany nie mam się co za to brać. Niekoniecznie. To, co było powiedziane przed chwilą, miało zwrócić tylko uwagę na możliwe przyczyny trudnych do zinterpretowania wykresów temperatury i przypomnieć, na co zwracać uwagę.
Nie ma jednej odpowiedzi na pytanie o to, czy praca wielozmianowa ma wpływ na wykres temperatury czy nie. Trzeba być samemu dla siebie naukowcem i to po prostu sprawdzić. Znamy karty pracującej na różnych zmianach w kolejne dni pielęgniarki. Kładła się spać o różnych porach doby, ale mierzyła temperaturę zawsze po przebudzeniu się. Mimo, że były to pomiary z różnych pór dnia, wychodził z tego klasyczny wykres temperatury.
Rady dla kobiet pracujących na różnych zmianach są następujące:
Prowadzić dokładną obserwację śluzu. Dokonywać zewnętrznej obserwacji przy każdym oddaniu moczu; czy to w domu, czy w pracy, a dwa razy dziennie, w domu, obserwacji wewnętrznych.
* Jako podstawę fazy III przyjmować objaw śluzu i potwierdzać go wzrostem temperatury, aby stwierdzić, że nie mamy do czynienia z podwójnym szczytem śluzu. Stać się naukowcem dla określenia najlepszego czasu mierzenia swojej temperatury. Przez jeden czy dwa cykle mierz ją dwa, trzy razy dziennie każdego dnia i zaznaczaj na karcie różnymi kolorami. Tym samym kolorem tę samą porę mierzenia w kolejnych dniach.
Sugerujemy następujące pory mierzenia:
1. Po przebudzeniu się z najdłuższego snu
2. Przed snem, tzn. kładę się do łóżka, mierzę temperaturę, notuję i dopiero wtedy zasypiam.
3. O tej samej porze dnia, w której nie wykonujesz ciężkiej pracy i nie bezpośrednio po posiłku.
Na końcu takiego cyklu pojawią kolorowe wykresy na tej samej karcie. porównując je z objawem śluzu lub szyjki można powiedzieć, który jest najbardziej czytelny i odpowiada obrazowi śluzu. Porę mierzenia temperatury z najbardziej czytelnego wykresu należy przyjąć na przyszłość. Przy różnych kłopotach z wykresem temperatury bardzo ważna jest obserwacja śluzu. Pilnujemy wyznaczania dnia szczytu i czterech dni jego zanikania, a wzrost temperatury, jest potwierdzeniem odbytego jajeczkowania. Potwierdzeniem, że był to prawdziwy szczyt. Do wyznaczenia okresu poowulacyjnej niepłodności stosujemy regułę B, ponieważ opiera się ona głównie na objawie śluz lub szyjki, a temperaturę traktuje j♦ako wskaźnik potwierdzający.
Jeśli porą mierzenia będą godziny wieczorne, to wyznaczając początek trzeciej fazy, należy dla potwierdzenia objawu śluzu wziąć pod uwagę nie trzy, lecz cztery dni wyższej temperatury, bowiem temperatury mierzone wieczorem mogą wzrastać o dzień wcześniej niż mierzone rano.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:45, 26 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Powiem Wam, że fakt faktem sama muszę wypracować ten system ale chyba jednak skłaniam się do pana Rotzera i to chyba sposób A ale myślałam, że będę mierzyć np. kiedy wrócę z nocki, zjem spokojnie śniadanie, chwilkę odsapnę ..ale tutaj koleżanka przytoczyła słowa:
Sugerujemy następujące pory mierzenia:
1. Po przebudzeniu się z najdłuższego snu
2. Przed snem, tzn. kładę się do łóżka, mierzę temperaturę, notuję i dopiero wtedy zasypiam.
3. O tej samej porze dnia, w której nie wykonujesz ciężkiej pracy i nie bezpośrednio po posiłku.
Czyli po śniadaniu odpada czy jak?
Wogóle jedna myśl mi jeszcze do głowy przychodzi. Jak wracam o 6:30 do domu a zawsze mierze o 8:00 to mam robić korektę tej temp do normalnej czy jak?
|
|
Powrót do góry |
|
|
cma
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:24, 27 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Ja nie koryguję.
A mierzę ok 2 godzin później niż zwykle.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:53, 30 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Nic nie wygdybam jesli nie spróbuję. Pewno zrobię tak, że dwoma kolorami bede smiagała przed spaniem i po spaniu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
cma
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:52, 30 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Też tak robiłam w fazie testów
|
|
Powrót do góry |
|
|
silva
Moderator
Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:09, 31 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
fajny pomysł
|
|
Powrót do góry |
|
|
|