Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
minnesota
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 11 Cze 2010
Posty: 1179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dolny Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:46, 25 Lip 2010 Temat postu: pytanie o śluz i I fazę - jak byście zrobiły? |
|
|
Od pewnego czasu pojawia mi się taki dylemat...
Stosuję NPR według Rotzera. Mam cykle odkąd pamiętam powyżej 30 dni, więc "należy się" 6 dni I fazy, do tego 19 cykli, gdzie pierwsza wyższa temp. była najwcześniej 18 dc (raz niejasna sytuacja, więc do obliczeń biorę 17dc). Śluz pojawia się ok. 10-12 dc, wcześniej sucho lub stała wydzielina.
Podsumowując, mogłabym zazwyczaj ustalić koniec pierwszej fazy na 9dc.
Ale!
W okolicach 5-6dc, a dokładniej, w ostatnim dniu plamienia, pojawia mi się coś jakby śluz niepłodny... Jeszcze zmieszane z resztkami krwi menstruacyjnej, jedna lub dwie lekko rozciągliwe takie "sznureczki". A potem kilka dni suchych albo ze stałą wydzieliną (inną niż to, o czym piszę).
Według zasad interpretując, to może być wstęp do wcześniejszej owulacji, więc koniec I fazy... Chyba że czegoś nie wiem i to jest normalne? Jakieś pozostałości miesiączki czy coś?
Naprawdę wkurrrrrzająca rzecz.
Zastanawiam się, czy nie ignorować tego po prostu... Wbrew regułom ale zgodnie ze zdrowym rozsądkiem...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 0:48, 26 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Ja kieruję się zasadą, że w I fazie nie ma czegoś takiego jak "śluz typu niepłodnego" oraz że ważniejsze od reguł "wyliczeniowych" są bieżące obserwacje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
silva
Moderator
Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:47, 26 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
jak pisze Edwarda - tak jest bezpieczniej
choć zapewne, jeśli wszystkie cykle masz tak długie i ew. ciąża nie byłaby końcem świata, to czemu nie korzystać?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:50, 26 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
ja zawsze miałam śluz w I fazie, choć cykle na tyle długie ze I faza mogła trwać spokojnie do 11-12 dnia cyklu
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:30, 26 Lip 2010 Temat postu: Re: pytanie o śluz i I fazę - jak byście zrobiły? |
|
|
minnesota napisał: |
W okolicach 5-6dc, a dokładniej, w ostatnim dniu plamienia, pojawia mi się coś jakby śluz niepłodny... Jeszcze zmieszane z resztkami krwi menstruacyjnej, jedna lub dwie lekko rozciągliwe takie "sznureczki". A potem kilka dni suchych albo ze stałą wydzieliną (inną niż to, o czym piszę).
|
tak sie zastanawiam nad tym co powiedziałas... u mnie krwawienie menstruacyjne na troche taką "śluzowatą" konsystencje ale podczas całego trwania okresu, potem mam zazwyczaj dni suche, na początku obserwacji zastanawiałam się czy tam może jest tez śluz ale stwierdziłam, że po prostu mam taką konsystencje
ale jak jest u ciebie to nie wiem
|
|
Powrót do góry |
|
|
minnesota
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 11 Cze 2010
Posty: 1179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dolny Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:30, 26 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Ciąża nie byłaby końcem świata, ale sporym szokiem na pewno
bebe - no te nitki są wyraźnie białe albo mętne, na pewno nie jest to już krew...
|
|
Powrót do góry |
|
|
szarotka
za stara na te numery
Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 2686
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 12:40, 26 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
no jak jesteś w stanie ryzyko zaakceptować to moim zdaniem warto. My na początku małżeństwa twardo przestrzegaliśmy reguł i w sumie żałuje. Z perspektywy (aczkolwiek nie za dużej) trochę bym ponaginała i posprawdzała do którego dnia można
|
|
Powrót do góry |
|
|
silva
Moderator
Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:48, 26 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
będąc młodą mężatką pamiętam, że w I fazie mogliśmy spokojnie do 8 dnia, co też wykorzystywaliśmy, licząc się z tym, że pewnego dnia się zdziwimy
a śluz właściwie miałam cały czas, tylko o różnych właściwościach
mój typ taki był i już, więc każdy ma swój schemat - Ty przeanalizuj, jaki jest Twój
dla jednej jakikolwiek śluz będzie oznaką płodności, u Ciebie nie musi tak być
ja np. dopiero teraz po tylu latach mam cykle, gdzie w I fazie parę dni mam faktycznie suchych
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:18, 26 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
silva napisał: |
choć zapewne, jeśli wszystkie cykle masz tak długie i ew. ciąża nie byłaby końcem świata, to czemu nie korzystać? |
właśnie zapomniałam dodać tego, co napisała silva
Wcześniej też korzystaliśmy chętniej z I fazy i się nie zdziwiliśmy I nie żałuję, że korzystaliśmy
A teraz twardo odkładamy i nie ma zmiłuj się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
silva
Moderator
Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:12, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Edwarda napisał: |
A teraz twardo odkładamy i nie ma zmiłuj się. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Klara
pierwszy wykres
Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:35, 02 Sie 2010 Temat postu: Re: pytanie o śluz i I fazę - jak byście zrobiły? |
|
|
bebe napisał: | minnesota napisał: |
W okolicach 5-6dc, a dokładniej, w ostatnim dniu plamienia, pojawia mi się coś jakby śluz niepłodny... Jeszcze zmieszane z resztkami krwi menstruacyjnej, jedna lub dwie lekko rozciągliwe takie "sznureczki". A potem kilka dni suchych albo ze stałą wydzieliną (inną niż to, o czym piszę).
|
tak sie zastanawiam nad tym co powiedziałas... u mnie krwawienie menstruacyjne na troche taką "śluzowatą" konsystencje ale podczas całego trwania okresu, potem mam zazwyczaj dni suche |
To ja się dopiszę ze swoimi obserwacjami śluzu okresowego. Używam kubeczka menstruacyjnego (a nie tamponów czy podpasek), więc mam to dokładnie zaobserwowane - bo, że tak powiem, krew jest osobno, a śluz, nieabsorbowany przez zabezpieczenia, osobno.
I przez cały czas trwania okresu śluz jest. Jak białko jajka, śliski, obfity. W drugiej fazie uznałabym go za super jakości płodny. Kończy się z końcem okresu. Wtedy robi się sucho (aż do dyskomfortu przez dzień-dwa). I dopiero potem zaczyna się śluz drugiej fazy.
Może, Bebe, masz tak samo - i u Ciebie śluz jest cały czas przez @, tylko dopiero pod koniec go zauważasz, jak krwi ubywa i nie mąci obrazu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
minnesota
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 11 Cze 2010
Posty: 1179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dolny Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:55, 05 Sie 2010 Temat postu: Re: pytanie o śluz i I fazę - jak byście zrobiły? |
|
|
Klara napisał: |
To ja się dopiszę ze swoimi obserwacjami śluzu okresowego. Używam kubeczka menstruacyjnego (a nie tamponów czy podpasek), więc mam to dokładnie zaobserwowane - bo, że tak powiem, krew jest osobno, a śluz, nieabsorbowany przez zabezpieczenia, osobno.
|
Szczerze mówiąc, nie bardzo rozumiem - jak taki kubeczek może nie zatrzymywać śluzu?
|
|
Powrót do góry |
|
|
asz-szamsu
pierwszy wykres
Dołączył: 20 Cze 2010
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 14:05, 06 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Chyba chodzi raczej o to, że go nie wchłania, tylko zbiera wszystko - i krew i śluz, i łatwo jedno odróżnić od drugiego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Klara
pierwszy wykres
Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 0:03, 07 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Nie umiem napisać fachowo... W każdym razie, tak jak to widzę i rozumiem: kubeczek zbiera krew, która wycieka szyjką macicy, to się dzieje "głębiej" w pochwie. A śluz wydziela się nie tylko głębiej, ale też przy wargach sromowych (tam też są gruczoły od śluzu) i w wyściółce pochwy. I to, co jest "płycej", nie trafia do kubeczka, tylko sobie jest. I da się łatwo zaobserwować.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|