Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12430
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 12:57, 17 Lis 2006 Temat postu: Pytanie o termometr |
|
|
tak sie zastanawiam.....
czy istnieje jakis konkretny powód dla którego termometr który uzywamy do NPR-u i wyznaczania PTC musi byc uzywany tylko i wylącznie do tego celu i przez jedna osobę??
Powiem Wam ze dzis sie pokłociłam o to z męzem.. nie umiałam mu racjonalnie uzasadnic , czemu nie moge mu pozyczyc mojego termometru rteciowego do zmierzenia temp., bo on nie za bardzo ufal temu co wskazal jego elektroniczny.
wiecie cos na ten temat?
czy chodzi tu wyłacznie o higiene? rozumiecie- pomiary w pochwie, ustach czy odbycie, trudno sobie wyobrazic zeby np wszyscy czlonkowie rodziny korzystali z termometru, którym zona mierzy temperature w odbycie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
novva
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Wieś przy Drodze
|
Wysłany: Pią 13:24, 17 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Mnie tam argument higieniczny wystarcza (ale ja mierzę w pochwie ). Choć pamiętam, że raz mąż też mierzył sobie temperaturę moim termometrem (czyściutkim oczywiście), bo innego nie było pod ręką.
Ale, ale - czy to nie Wołochowiczowie pisali, że termometru po pomiarze w pochwie myć nie trzeba, bo "bakterie giną na powietrzu"?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12430
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 15:09, 17 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
novva napisał: |
Ale, ale - czy to nie Wołochowiczowie pisali, że termometru po pomiarze w pochwie myć nie trzeba, bo "bakterie giną na powietrzu"? |
to u Kippleyów jest. Podobnie gdy sie mierzy w ustach.
Ja po kazdym pomiarze przemywam spirytusem... bo u mnie bakterie nie zgina na powietrzu..
|
|
Powrót do góry |
|
|
novva
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Wieś przy Drodze
|
Wysłany: Pią 16:56, 17 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Możliwe. Nie mogę teraz znaleźć swojej książki państwa W. Pewnie ją upchnęłam w jakimś kącie albo w ogóle wywaliłam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
espree
za stara na te numery
Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10164
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 21:54, 18 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
moim zdaniem jest to tylko kwestia higieny. mierzę w pochwie, więc ciężko mi sobie wyobrazić, żeby mąż chciał go nagle użyć...
ale jak ktoś mierzy w ustach to dlaczego nie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Basiek
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 31 Paź 2013
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: R..... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:18, 05 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Czy jest możliwość,że termometr pokazuje nieprawidłową temperaturę?
Bo mam 2 termometry owulacyjne i np wczoraj mierzyłam w jednym czasie po kolei temperaturę i obydwa pokazały inną temperaturę - jeden zawyżał, a jeden zaniżał.
No i dzisiaj kupiłam sobie nowe baterie do nich - i każdy pokazał teraz tę samą temperaturę..
Przy czym - jeden mam z 10 lat, a drugim mierzę ok. 4 lata - bo ten pierwszy początkowo się zagubił..
|
|
Powrót do góry |
|
|
glr
za stara na te numery
Dołączył: 26 Wrz 2012
Posty: 2486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:06, 05 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
A po co mierzysz dwoma? Mierz jednym i nie będzie problemu Jeśli wykresy wychodzą sensowne, widać skok to nie ma sensu eksperymentować. Wydaje mi się, że nigdy termometry nie wskażą identycznej temperatury, raczej podobną. No i zawsze to jest minimalna różnica w czasie pomiaru - którymś mierzy się wcześniej, którymś później..
|
|
Powrót do góry |
|
|
joan
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 24 Sty 2012
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:52, 05 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Barbaro, skąd wiesz, że jeden zaniżał, a drugi zawyżał? znasz absolutną wartość temperatury swojego ciała?
zgadzam się z glr, mierz jednym i nie zaprzątaj sobie głowy drugim; ważne są względne różnice w temperaturach między fazami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
emma
za stara na te numery
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 14:16, 05 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
No a ja mam dwa. Robiłam eksperyment i wyszło, że jeden mierzy o 0,09-0,1 stopień. To dla mnie ważna wiedza, bo jak mi dzieci zgubią jeden to ratuje się drugim i mam w miarę pewność co do prawidłowości wykresu. Po prostu dodaje 0,1 stopień i ok.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Basiek
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 31 Paź 2013
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: R..... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:56, 05 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Ja wczoraj wieczorem zrobiłam podobnie jak emma - dlatego dzisiaj wymieniłam w nich baterie, bo każdy pokazywał bardzo dużą różnicę między jednym mierzeniem a drugim w bardzo krótkim czasie... Ale na co dzień mierzę tylko jednym
|
|
Powrót do góry |
|
|
Polly
za stara na te numery
Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 4566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:12, 05 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
To może była wina tych baterii skoro po wymianie pokazały identycznie. Dlatego ja używam rtęciowego
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 22:57, 05 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
emma, to Ty nie wiesz, że termometry przed dziećmi należy chować
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
pierwszy wykres
Dołączył: 19 Paź 2013
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:52, 24 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Ja temperaturkę mierzę specjalnym termometrem owulacyjnym, rtęciowym, w pochwie. Ma on krótszą skalę, więc nawet jeśli nie ze względu na higienę, to ze względu na uszkodzenie termometru przy wysokiej temperaturze nie pożyczyłabym go nikomu (mojej znajomej tak zepsuł się termometr rtęciowy, owulacyjny, kiedy sama była chora, a o tym nie wiedziała). No i uważam, że jest to tak ważna, delikatna i czuła sfera życia, że ten przyrząd powinien być tylko nasz
|
|
Powrót do góry |
|
|
emma
za stara na te numery
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 22:58, 24 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Edwarda napisał: | emma, to Ty nie wiesz, że termometry przed dziećmi należy chować
|
Edwarda dopiero przeczytałam. A ty nie wiesz jeszcze, że mam wyjątkowo ciekawskie i sprytne dzieci
Marta witaj!!
To moje marzenie, owulacyjny rtęciowy. Niestety na razie nieosiągalny. Nie przy tych dwóch, co mogliby ukraść księżyc...
Co do elektronicznego to zawsze go podejrzewam, że mi pokazuje błędną temp.
|
|
Powrót do góry |
|
|
lisc
za stara na te numery
Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:56, 26 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Ja nie narzekam na mój elektryczny, ale tez nigdy nie mierzyłam rtęciowych, więc nie am co wracać pamięcią do "starych, dobrych czasów"
Jak na razie swój microlife mam 2 lata i jeszcze bateria się podejrzanie nie zachowuje
|
|
Powrót do góry |
|
|
|