Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:47, 14 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Też jestem typem mokrym, zawsze byłam, a rzadsze śluz 3 dni przed @ to u mnie standard.
|
|
Powrót do góry |
|
|
matyldka
pierwszy wykres
Dołączył: 16 Lis 2015
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 8:15, 15 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
dziękuję za rady i pocieszenia. I szkoda, że biologia to nie matematyka, ułatwiło by to sprawę jeśli wszystko było by modelowo
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:32, 15 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
npr byłby zbyt prosty pocieszę ze kazda chciałaby zeby było prościej...
|
|
Powrót do góry |
|
|
matyldka
pierwszy wykres
Dołączył: 16 Lis 2015
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 10:07, 15 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
W opisach metod brzmi prosto. Kilka prostych zasad, parę dni płodnych na 28 dniowy okres i hulaj duszo, piekła nie ma...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:15, 15 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
matyldka napisał: | W opisach metod brzmi prosto. Kilka prostych zasad, parę dni płodnych na 28 dniowy okres i hulaj duszo, piekła nie ma... |
A jakiej metody sie trzymasz?
|
|
Powrót do góry |
|
|
matyldka
pierwszy wykres
Dołączył: 16 Lis 2015
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 10:38, 15 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Metoda objawowo-termiczna. Nie jestem do niej przywiązana, może jak poznam więcej to to zmienię, ale ta wydała mi się najprostrza we właśnie zasadach obserwacji śluzu (i temperatury).
|
|
Powrót do góry |
|
|
heidi
za stara na te numery
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1891
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:06, 15 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Tyle że metoda objawowo-termiczna to nie jest jedna konkretna metoda... Jest ich co najmniej kilka, najpopularniejsze to: podwójnego sprawdzenia (angielska), Roetzera (austriacka), Kippleyów (LMM, CCL, amerykańska), niemiecka (podwójnej kontroli, Sensiplan, metoda z Kolonii), Teresy Kramarek (polska). Wymieniłam w nawiasach różne inne znane mi nazwy/określenia danej metody. Czy któraś z nich brzmi znajomo? W jaki sposób się uczyłaś? Rozpatrujesz śluz i temperaturę każde osobno czy ich interpretacja zależy od siebie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
matyldka
pierwszy wykres
Dołączył: 16 Lis 2015
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 12:15, 15 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Stosuję metodę z tego linka, podwójnego sprawdzenia:
[link widoczny dla zalogowanych]
Opis wydał mi się najbardziej zrozumiały z materiałów dostępnych w sieci, która znalazłam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:09, 15 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
matyldka napisał: | Metoda objawowo-termiczna. Nie jestem do niej przywiązana, może jak poznam więcej to to zmienię, ale ta wydała mi się najprostrza we właśnie zasadach obserwacji śluzu (i temperatury). |
No i tu jest pies pogrzebany jak i u 99% " nowych " zapytań tu.
Najpierw wybieramy metodę, robimy najlepiej kurs albo porządnie sami uczymy sie metody z literatury do danej metody. Wtedy nie ma problemów najcześciej.
Chyba musze napisać jakiś post od serca dla wszystkich nowych użytkowników, bo to serio nie ma sensu pomału pomagać...
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:17, 15 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
ja znam tą stronę ale ona to takie przypominie wiadomosci raczej nie jest zbyt dobra w nauczaniu metody. To moje zdanie oczywiscie. Ja juz wole [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
heidi
za stara na te numery
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1891
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:13, 16 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
A moim zdaniem pod tym linkiem jest najlepsze opracowanie metody angielskiej, którą polecam z całego serca Poza tym, co jest tam ujęte, ciężko się dowiedzieć czegokolwiek nowego, nawet w podręczniku dla nauczycieli. Osobiście niespecjalnie polecam INER, bo metoda Roetzera mnie trochę przerasta.
Co do Twoich pierwszych pytań:
- po miesiączce śluz może być podbarwiony krwią ze względu na miesiączkę,
- choroby mogą wszystko zaburzyć (u mnie zwykle wysuszają, może być różnie, np. niektóre syropy powodują wzmożone wydzielanie śluzu),
- spróbuj opisywać śluz dwoma słowami - jak wygląda (mleczny, mętny czy całkiem przejrzysty?) i jak zachowuje się między palcami (składa się z wyraźnych grudek lub lepi się do palców i nie da się go rozciągnąć, lub nie jest już typowo lepiący się, ale bardzo szybko się zrywa, lub można go rozciągnąć na kilka centymetrów, lub właśnie przypomina surowe białko jaja - można go rozciągać i rozciągać, a on tylko przelewa się między palcami)
A czy wtedy przed tą zaskakującą miesiączką dało się wyznaczyć wzrost temperatury? Normalnie miesiączka powinna występować ok. 2 tygodnie po szczycie śluzu i wzroście temperatury
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:24, 16 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
jak choroba to pisz czy goraćzka czy nie. Jak leki to jakie: sa rózne obnizają tempkę lub cos na wypocenie itp kazdy cos innego potem zaburza na wykresie. Syropki wykrztusne rozrzedzają wydzeline ale tez fałszuja obraz sluzu, bo one działają na cały organizm.
Sluz opis: to barwa, konstystencja i odczucie.
Czasem tylko wl lub mokro swiadczą o czasie płodnym o sluzu nie da sie zaobserwować.
Pogorszenie jakości sluzu warto notować czyli przejscie z obj. bardziej płodnego w mniej płodny.
Wszystko inne heidi ci juz opisała
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:24, 16 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
jak choroba to pisz czy goraćzka czy nie. Jak leki to jakie: sa rózne obnizają tempkę lub cos na wypocenie itp kazdy cos innego potem zaburza na wykresie. Syropki wykrztusne rozrzedzają wydzeline ale tez fałszuja obraz sluzu, bo one działają na cały organizm.
Sluz opis: to barwa, konstystencja i odczucie.
Czasem tylko wl lub mokro swiadczą o czasie płodnym o sluzu nie da sie zaobserwować.
Pogorszenie jakości sluzu warto notować czyli przejscie z obj. bardziej płodnego w mniej płodny.
Wszystko inne heidi ci juz opisała
|
|
Powrót do góry |
|
|
matyldka
pierwszy wykres
Dołączył: 16 Lis 2015
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 19:38, 19 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za rady i linki. Przepraszam jeśli zadałam zbyt oczywiste pytania lub takie, które już były zadane, po prostu żadne z opisów metody które znalazłam nie pasowało do moich obserwacji, więc wolałam się dopytać u osób, które mają doświadczenie.
@krówka
Gorączki prawie nigdy nie miewam, a już na pewno nie ze zwykłym przeziębieniem. Ot, taka moja uroda. Ale będę pamiętać na przyszłość by to zapisywać, dzięki za rade.
@heidi
Był wyraźny wzrost, ale nie udało mi się wyznaczyć dokładnych dni skoku bo miałam problem z termometrem i przez parę dni nie mierzyłam.
O jakim linku z opisem metody angielskiej mówisz? O [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:35, 19 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
to że nie masz gorączki, nie znaczy że nie masz minimalnie o pare kresek podwyższonej temperatury, co może mieć znaczenie przy obserwacjach, tak, że na takie rzeczy trzeba uważać, zwłaszcza na początku
|
|
Powrót do góry |
|
|
|