..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

heidi

Może w takim razie spróbuj zmienić metodę na Roetzera? Wg niej raczej bez problemu można zinterpretować ten cykl (niech użytkowniczki mnie poprawią, jeśli się mylę!). 16 DC byłby dzień szczytu, 9-14 DC szóstka przedwzrostowa, poziom podstawowy 36,65, 15-16 DC temperatury przedwcześnie podwyższone (w metodzie Roetzera interpretuje się temperatury dopiero po szczycie śluzu, nie osobno jak w angielskiej), temperatury "w kółku": 17, 18, 19 DC, trzecia temperatura "w kółku" spełnia warunek wzrostu (wyższa o co najmniej 0,2 st. od poziomu podstawowego), 19 DC od wieczora niepłodność.

Spojrzałam na Twoje poprzednie cykle - wyglądają bardzo w porządku, regularne, dwufazowe. Problemem może być faktycznie śluz. Może spróbuj suplementować magnez? Trochę wysusza, może poprawi obraz śluzu?

Na razie proponuję zmienić metodę. Jeśli znasz już angielską, łatwiej będzie przyswoić sobie troszkę inne zasady. W razie czego większość użytkowniczek tego forum stosuje właśnie metodę Roetzera, więc chętnie pomogą. Na stronie INER:
[link widoczny dla zalogowanych]
znajduje się dosyć wyczerpująca instrukcja metody Roetzera. Warto dokupić do niej podręcznik [link widoczny dla zalogowanych], pomocna może być też jego inna książka [link widoczny dla zalogowanych].

akm39

Wow, dziękuję Wesoly

Miło poczuć, że są osoby, które stosują tą metodę i mają się dobrze i że mogą mi pomóc.
A "Sztuka planowania rodziny" to moja najbliższa lektura.

Muflon

Ja jestem „roetzerowa” i podpisuję się pod interpretacją Heidi Wesoly

. Z 6/7 cm na 3 cm i do tego zanik przejrzystości to wyraźnie pogorszenie. Może w Twoim przypadku przydatne będzie zapisywanie dodatkowo, na ile cm w każdym dniu się najbardziej dało rozciągnąć?

akm39

Tak, zamierzam to zapisywać Wesoly