..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

tilia

Też tak myślałąm jeszcze nie dawno, ale czytając ten temat stwierdziłam, że ja tam chyba sięgam...

A to coś moje to taka jakby błona/płat skóry ? umiejscowione z tyłu szyjki, przytwierdzone do ścianki pochwy hm na niektórych rysunkach w necie ścianki pochwy są takie nieregularne może to taka moja uroda...

kap

emma

Ciasno, daleko, gdzie ty ją szukałaś? W nosie? Yellow_Light_Colorz_PDT_29

A na serio to bez lęku. Potem będzie łatwiej. Mruga

kap

elemka

Ha ha ha emma leze !!

tilia

Ale jednak byłaś ciekawa i próbowałaś się tam dostać

od tego się zaczyna Yellow_Light_Colorz_PDT_07

"Bo to się zwykle tak zaczyna..." Gwizdze..

tilia

Mam pytanie... Czy to możliwe, że moja szyjka w niepłodne jest miękka?! Badam sobie badam i mam wrażenie, że jest miększa niż w czasie skoku... długa, jakby zamknięta i miękka - nieogarniam Smutny

Busola

z szyjką wszystko jest możliwe Wesoly

jak chcesz możesz spojrzeć na moje poprzednie cykle
[link widoczny dla zalogowanych]

lisc

ekspertem nie jestem, ale mi się wydaje, że to trzeba po prostu indywidualnie zaobserwować szyjkę u siebie i jej zmiany na czas płodny i niepłodny; to co podają ksiażki to generalny "trend" Mruga

buba

Tilia, a poza tym szyjka teraz nie jest brana pod uwagę przy wyznaczaniu III fazy, więc jeśli Ci to nie podchodzi, to nie musisz badać. Wesoly

Choć ja bardzo polecam, badam śluz przy szyjce i jej parametry mnie właśnie upewniają. Wesoly

tilia

Badam, żeby sprawdzić jej zachowanie w czasie cyklu, ale nie dość, że jeszcze nie do końca odróżniam jej stany to jeszcze zachowuje się niezgodnie z panującym trendem...

To znaczy, ze u mnie może być inaczej? dziwna szyjka

Śluz też tam sprawdzam Mruga

lisc

no np. moja w czasie płodnym "przesuwa się w prawo" (nie mam pojęcia jak to opisać

)

tilia

na to, żeby określać kierunki jeszcze nie wpadłam. Ale np. mam wrażenie, że w płodne jest mniej... ciasno.

Muflon

Odświeżę temat Wesoly

. Od zeszłego cyklu postanowiłam nauczyć się badania szyjki. Nie obiecuję sobie po tym wiele i chyba nie zamierzam wykorzystywać w żaden sposób, nawet pomocniczo, do wyznaczania niepłodności. Ale chciałam się przynajmniej przekonać, jak to u mnie wygląda.

I mam do Was pytanie. Jak „spektakularne” są u Was zmiany szyjki podczas cyklu? Bo u mnie:

1. Wysokość rzeczywiście się zmienia, ale raczej dość losowo Mruga

.

2. Twardość/miękkość niespecjalnie się zmienia. Nie bardzo wiem, w którym miejscu tej zmiany szukać. Któraś z Was wcześniej w tym wątku porównała szyjkę do „rekinka”, i to odpowiada moim wrażeniom – najpierw napotykam nos rekina, a potem palec przesuwa się do paszczy

. I nie wiem, gdzie ma się robić bardziej miękko – na nosie, wokół paszczy, czy wszędzie?

3. Otwartość/zamkniętość wydawało mi się, że obserwuję, ale teraz już nie jestem pewna. Chciałam jakoś ustalić, jaka średnica jest dla mnie „otwarta”, a jaka „zamknięta”, ale mam wrażenie, że to stoi w miejscu (chyba jakieś 2mm, ale miarki w opuszku palca nie mam...). Jak to jest u Was? Da się wyczuć różnicę, czy ona jest tak subtelna, że trzeba się domyślać?

Chyba jedyne, co rzeczywiście jak na razie się powtarza, to że w obu cyklach z szyjką było podobnie, jak w ostatnim poście Tilii – drugiego dnia „prawdziwych” wyższych temperatur było wyraźnie trudniej się do tej szyjki dostać (jakby ciaśniej i sucho)...

krówka

Muflon to badanie wymaga wprawy i doswiadczenia ale da sie wyczuć. Niestety nie ma innego sposobu jak samemu sie nauczyć swojego orgaznizmu.