..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

szynszylka

Dawno mnie tutaj nie było, dlatego nie odpisywałam. Tester sobie jednak odpuściłam, kupiłam cyclotest - coś takiego jak LC tylko tańszy. Ale moja koleżanka starająca się o dziecko kupiła tester. Z tego co wiem, to jej odpowiada.

owieczka

U mnie tester Afrodyta nic nie wykazuje, zawsze tak samo wygląda wysuszona ślina. Żadne liście paproci nie układają się.

szynszylka

Jak ja na początku używałam to widziałam paprotki. A dobrze ustawiasz ostrość? spróbuj jeszcze może ze śluzu szyjkowego, aczkolwiek z niego nie próbowałam testować.

kukułka

Chodzi mi po głowie, żeby sobie kupić Donne i pomocniczo razem z normalnym npr sprawdzać śluz ( nie ślinę) w okresie poporodowym Co myślicie? Słyszałam że Gini npr mówią że to dobry pomysł i że podobno 3-4 dni przed skokiem pokazuje zmianę śluzu, mnie by to miało służyć do nieprzeoczenia potencjalnej owu ( ostatnio zaszlam w ( planowaną) ciąże praktycznie bez śluzu w badaniu wewn.

gam

Kukulko ja ten tester mam i szczerze to jak dla mnie jeden wielki pic.. Na palcach u ręki mogłam policzyć ile razy owa paprotke widziałam a owu była bo z obserwacji. Nie wiem moze moja ślina nie nadawała sie do tego a przestrzegalam zasad zeby wcześniej nic nie pić nie jesc chyba prZez 1 godz, dokładnie wycieralam szkielko, na pewno nie oparlabym sie na tym nawet przy watpliwosciach z obserwacji. Sama zastanawiam sie w co teraz zainwestować po trzecim porodzie zeby cos w miarę wiarygodnego było ... Chyba kiedyś był taki wątek ale nie pamietam czy u nas czy na lmm , jakiś gość zachwalal tester chyba moczu ze wskazaniem poziomu hormonow chyba na razie nie był dostępny u nas w kraju tylko go zamawial dla zony gdzieś za granica. Niestety nie pamietam nazwy a szkoda ....

kukułka

A probowałaś testować śluz? Bo ja to do śluzu, a nie do śliny zastosować chciałam.

Niania

chyba coś pisałam o tym co badał hormony w moczu - ale gdzies u zarania forum, także nie pamietam nazwy

Karafka

persona, ale ona na okres poporodowy sie nie nadaje.

kukułka

Mnie nie chodzi o coś, co by myślało za mnie, tylko o dokładniejszą niż naocznie obserwację śluzu. Li i jedynie. Stąd pomysł mikroskopu.

gam

Ze sluzem nie próbowałam to fakt, choć było w instrukcji jak wol ze to do śliny a ten sluz to juz chyba taka nasza modyfikacja by była

ja podobnie jak kukulka w życiu nie oparlabym sie tylko na wskazaniach testerow to sluzyloby mi jako potwierdzenie moich obserwacji czego nie mogłam doświadczyć z tym testerem.

mamma

ja pamiętam jeszcze z bardzo starych broszurek mojej mamy na temat npr, że można śluz obserwować pod mikroskopem i tworzą się paprotki, był nawet obrazek taki Wesoly

było o zwykłym mikroskopie, urządzenia do npr wtedy nawet nie istniały i z tą śliną to jest jakaś czyjaś interpretacja, o śluzie zawsze było wiadomo Wesoly

kukułka

Żebym to miała zwykły mikroskop ( mieliśmy kupić synowi, ale to za rok dwa), to bym o Donnie nie myslala Mruga

mamma

to może pomyśl nad zwykłym mikroskopem, jak się do śluzu nie sprawdzi to choć dzieciom się przyda Mruga

Misiczka

kukułka