Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy korzystasz lub korzystałaś z testera śliny? |
Tak |
|
20% |
[ 1 ] |
Nie |
|
80% |
[ 4 ] |
|
Wszystkich Głosów : 5 |
|
Autor |
Wiadomość |
Busola
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:28, 30 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
odświeżam temat, bo znalazłam to [link widoczny dla zalogowanych] - i się zastanawiam czy warto inwestować.
Kukułko kupiłaś Donnę?
W komentarzu pod moimi pytaniami na stronie rozmawiamy ... widziałam taką opinię o ślinie, że to było od bardzo dawna znane
|
|
Powrót do góry |
|
|
Konwalia
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 20 Gru 2013
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:41, 31 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Busola ja kupiłam tę Afrodytę, przez 3 cykle próbowałam i tylko raz jeden widziałam paprotki i to zaraz po okresie, dłuuugo przed skokiem temp., więc odpuściłam, choć w okolicach owu na oko widać u mnie zmianę konsystencji śliny, ale paprotek nie, może przed staraniami wrócę do tego (a o paprotkach to na studiach mnie uczyli i na ćwiczeniach sobie ślinę obserwowałam pod mikroskopem, więc to nie jest jakiś czyjś wymysł)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Busola
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:51, 31 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
dziękuję za odpowiedź
|
|
Powrót do góry |
|
|
antonine
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 19 Mar 2015
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:48, 01 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Korzystałam kiedyś, bardzo dawno temu, z testera śliny. Korzystała również z niego moja siostra. To nie był ten Afrodyta, tylko jakiś inny. Ale obie miałyśmy ten sam wniosek: o kant d... potłuc!
|
|
Powrót do góry |
|
|
JW23
pierwszy wykres
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:52, 02 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Też chodzi mi po głowie kupno takiego testera, ale właśnie raczej jako przeciwdziałającego ciąży. Skoro jest to praktycznie mikroskop to można w nim badać wszystko jak pod zwykłym. W opisie Afrodyty zaznaczono że jest on również do śluzu. " Część optyczna AFRODYTA Testeru Owulacyjnego / Testu Owulacyjnego ze śliny powiększa 68X twoją próbkę śliny (lub śluzu szyjkowego) " Nie wiem dlaczego, ale śluz wydaje mi się pewniejszy w badaniu. Z tą śliną to chyba raczej chodzi bardziej o dyskrecję...
Szkoda że żadna z Was nie ma pozytywnych doświadczeń z tym urządzeniem.
Ostatnio zmieniony przez JW23 dnia Śro 14:58, 02 Mar 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
jadzia28
pierwszy wykres
Dołączył: 28 Lut 2016
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:53, 02 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
JW23 napisał: |
Szkoda że żadna z Was nie ma pozytywnych doświadczeń z tym urządzeniem. |
a ja bym chciala wiecej poczytać o tych doświadczeniach, szkoda ze wiecej osob sie nie wypowiada na ten temat.
|
|
Powrót do góry |
|
|
cadi
pierwszy wykres
Dołączył: 16 Kwi 2016
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 13:58, 22 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Ja mam i stosuję, ale tylko jako dodatkowy wskaźnik płodności, nie wyobrażam sobie, abym miała tylko na nim się opierać jeżeli chodzi o zapobieganie ciąży. Zapisuję sobie w uwagach co mi z niego wyszło pod zwykłym wykresem temperatur i śluzu i czasem się to pokrywa, a czasem pokazuje płodność w okolicy niepłodnym lub brak płodności w dniu szczytu śluzu po którym wystąpiły wyższe temperatury...
Dziś doczytałam w książce "Rozpoznawanie płodności" - materiały edukacyjno-dydaktyczne dla nauczycieli NPR pod redakcją prof Troszyńskiego z 2009 roku, rozdział "Środki technologiczne pomocne w rozpoznawaniu płodności napisany przez Ewę Ślizień-Kuczapską:
Cytat: | Urządzenia te nie znalazły zastosowania w skutecznym planowaniu rodziny, bowiem istnieje możliwość braku korelacji pomiędzy obrazem mikroskopowym śliny lub śluzu płodnego (tj. krystalizacji) a rozpoznaniem fazy płodnej. Dzieje się tak, gdyż szczyt stężeni estrogenów, które odpowiadają w szczególności za obraz liścia paproci pod mikroskopem, ma miejsce ok. 24 godziny przed owulacją. Potem następuje gwałtowny spadek, co w obrazie może nie dać pełnej krystalizacji, mimo że jest to czas najwyższej płodności. |
Może wypowiedź specjalisty rozwieje dalsze wątpliwości.
Tak więc stosuję, bo go mam, ale nie kupiłabym go drugi raz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beacia96
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 29 Paź 2017
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:29, 13 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Miałam zamiar kupić sobie Geratherm Ovu Control (trochę droższy od Afrodyty, można go stosować wiele lat, wymienia się w nim baterie)- tak pomocniczo do metody Rotzera, w razie wątpliwości co do śluzu. Urządzenie to na Ceneo ma same pozytywne opinie (generalna ocena produktu to 5 gwiazdek). Ale po powyższej wypowiedzi chyba sobie odpuszczę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
babajaga
za stara na te numery
Dołączył: 15 Lis 2013
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:27, 15 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
mam kupiony do innych celów mikroskop podłączany do komputera i z ciekawości zaczęłam obserwacje. Na śluzie mi paprotki nie wychodziły cały czas pod mikroskopem obraz niepłodny, a i przy normalnej obserwacji typowego płodnego nie było. Za to na ślinie paprotki jak mróz na szybie 10-12 dc.
Mierzę temp, ale dziś zaspałam i nie wiem czy wyłapię skok. chcę porównać jak się ma ślina do temp.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|