|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sfrustrowana
pierwszy wykres
Dołączył: 30 Wrz 2008
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:21, 04 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Sam Bóg określił najważniejsze przykazania: "Będziesz miłował Pana, Boga swego, z całego swego serca, z całej swojej duszy, całym swoim umysłem, z całej swojej siły. A drugie Bedziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego" |
Ah, to ja wiem i byłam w pełni świadoma gdy pisałam poprzedniego posta Chodziło mi raczej o praktyczną stronę przykazań, powszechny ich odbiór , dlatego napisałam "wydaje się", a nie, "jest" Nie zabijaj jest jednym z najbardziej uniwersalnych przykazań.
No tak, może i dyspenzy są, są księża rozumiejący problem. Jestem świadoma tego, że dopuściłam się pewnego uogólnienia. Ale próbując ująć problem w jakieś ramy, uogólnienia są konieczne.
Mnie właśnie boli to, że czuję się zobowiązana dać się wpisać w pewien schemat.
Nawet jeśli są poszczególni duchowni rozumiejący problem (dodałam w poście że nie chodzi mi o księży zajmujących się tymi sprawami, np. z racji pracy w poradni rodzinnej, czy robiących kursy przedmałżeńskie) to i tak oficjalne stanowisko jest takie jakie jest.
Edit:
napisałam
"Wydaje się, że najmocniejszym przykazaniem powinno być NIE ZABIJAJ"
bardziej mi chodziło o:
"Przykazanie nie zabijaj wydaje się być ...."
Ostatnio zmieniony przez sfrustrowana dnia Sob 12:24, 04 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
maybe
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:24, 12 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
a ja płaczę dziś... Tak długo wytrzymałam okres wstrzemieźliwości, cieszyłam się, że wytrzymaliśmy, a tu dziś okres... Na współżycie tydzień czasu...i ten czas się skończył... Mam okres 7 dni... a potem zaraz płodne ( reg. Doringa 7 dc, 20/21 6dc). Kochamy się w fazie III kiedy popadnie, żeby poprawić statystykę, że wcale nie jest tak źle... Jest coraz gorzej, robimy to rzadziej, bo przez tydzień ile razy można się kochać 7? 14? 21? razy. Przychodzimy zmęczeni po pracy... Często zaspakajamy siebie podczas II fazy pieszczotami, ale do Komunii nie chodzimy wtedy... Tak bardzo chce, żyć zgodnie z nauką Kościoła... a im bardziej chcę, tym jestem bardziej sfrustrowana, że za Chiny ludowe nie wychodzi...
łzy mi ciekną po policzku jak to piszę i mam żal, że w Kościół tak bardzo ogranicza sferę intymną małżonków... Wszystko jest "be"...uhhhhhhhh
musiałam się wyżalić
Ostatnio zmieniony przez maybe dnia Pon 22:25, 12 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
mrówka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 22:51, 12 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
milunia
za stara na te numery
Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:13, 13 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Trzymaj sie maybe! Chciałabym tylko żeby Twoją wypowiedź pełną bólu i rozgoryczenia usłyszeli nasi hierarchowie i pasterze, albo zagorzali piewcy nprowi Ostatnio przeczytałam w książce księdza Dziewieckiego (I liga npr'owa), że im miłość między małżonkami jest dojrzalsza, tym seks jest dla nich mniej ważny... Nie jestem jeszcze żoną, ale wydaje mi się że to kolejna bzdura osoby duchownej, która ma ukryte lęki przed całą ta sferą. Co Wy na to? I teraz osoby co to przeczytają, a dla których współżycie jest bardzo ważne, poczują poczucie winy... I kogo słuchać Dziewieckiego czy Knotza, co podkreśla jakie to współżycie jest ważne i w ogóle.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12436
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 19:51, 13 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
milunia napisał: | T im miłość między małżonkami jest dojrzalsza, tym seks jest dla nich mniej ważny... . |
nie to doprawdy przegięcie..
|
|
Powrót do góry |
|
|
micelka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:27, 13 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
maybe, Pewnie to kiepska pociecha, ale nie jesteś sama z takimi rozterkami...
|
|
Powrót do góry |
|
|
mk,
za stara na te numery
Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 6818
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podkarpackie
|
Wysłany: Wto 20:47, 13 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
micelka napisał: | maybe, Pewnie to kiepska pociecha, ale nie jesteś sama z takimi rozterkami... |
oj tak
|
|
Powrót do góry |
|
|
kajanna
za stara na te numery
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 4032
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:13, 13 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
milunia napisał: | I kogo słuchać Dziewieckiego czy Knotza, co podkreśla jakie to współżycie jest ważne i w ogóle. |
A trzeba ich koniecznie słuchać?
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16715
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:03, 14 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
kajanna napisał: | milunia napisał: | I kogo słuchać Dziewieckiego czy Knotza, co podkreśla jakie to współżycie jest ważne i w ogóle. |
A trzeba ich koniecznie słuchać? |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|