|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Muflon
za stara na te numery
Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:48, 31 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Krótko: według nauczania KK można celowo odbyć stosunek z natury niepłodny (np. w III fazie, w ciąży, po menopauzie...), ale nie można dokonać celowego ubezpłodnienia (czyli stosować antykoncepcję). W tym drugim przypadku rozdziela się aspekt więziotwórczy miłości (czyt. przyjemność z seksu) od aspektu rodzicielskiego, które wg KK są nierozerwalne.
Pół tego forum jest o tym, że wielu wierzącym trudno zrozumieć, dlaczego KK właśnie tak postawił granicę grzechu, i że często nie zgadza się to z intuicją...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nika12321
znawca NPR
Dołączył: 14 Lut 2017
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:57, 31 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Hmm, nie rozumiem tego Poczytam na forum, jak wygląda dyskusja na ten temat. No, skoro III faza jest bezpłodna jest to celowo stosunek niepłodny. Ech, sama nie wiem co o tym myśleć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Muflon
za stara na te numery
Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:36, 31 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
No ale właśnie o to chodzi, że w III fazie korzystasz z naturalnej niepłodności wynikającej z cyklu. A przy antykoncepcji "wykradasz" naturze seks bez konsekwencji. Tak mniej więcej na to patrzy Kościół.
|
|
Powrót do góry |
|
|
heidi
za stara na te numery
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1891
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:22, 01 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
Bo wg Kościoła stosunek może być niepłodny, a regulacja poczęć nie jest grzechem. Grzechem jest celowe ubezpłodnienie konkretnego stosunku. Tzn. możesz unikać ciąży, możesz uprawiać seks, kiedy jesteś niepłodna, ale nie możesz czynić bezpłodnym (pozbawiać płodności, możliwości poczęcia) konkretnego aktu seksualnego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:27, 01 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
III faza to natura- dzieło Boze zamysł stwórcy na człowieka... a antykoncepcja to mieszanie sie czł w sprawy i poprawianie natury plus to co dziewczyny napisały
|
|
Powrót do góry |
|
|
Busola
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:10, 01 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
wiecie co - w sumie właśnie mi wytłumaczyłyście różnicę
bo w tym co napisałyście to ją faktycznie widać
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:24, 01 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
Nie do końca mnie to przekonuje, bo np. używanie żeli nawilżających w III fazie to też poprawianie natury i mieszanie się człowieka w sprawy
Ztesztą jakiekolwiek leczenie to wtedy też jest poprawianie natury.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Muflon
za stara na te numery
Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:02, 01 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
Dla mnie też argument z poprawianiem natury jest średnio przekonujący. Poprawiamy naturę na niezliczone sposoby przy pomocy medycyny, techniki itd. Chociaż ja bym powiedziała raczej, że w naturze człowieka leży przekraczanie ograniczeń czysto biologicznych (np. nie mamy skrzydeł, ale mamy mózgi, które pozwoliły nam stworzyć nam samoloty), i że to też jest zamysł Boży. Tyle że Kościół stawia granicę na przekraczanie biologii tam, gdzie w grę wchodzi początek i koniec ludzkiego życia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alauda
pierwszy wykres
Dołączył: 25 Mar 2017
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 7:28, 02 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z Muflonem, ale wg mnie Kościół stawia dziwnie tę granicę.
Koniec ludzkiego życia: możemy je ratować, utrzymywać za pomocą techniki choć ' naturalnie' pewnie człowiek by już zmarł. Czyli przeciwstawiamy się biologii. I pewnie można dać argument że to jest robione 'w dobrej wierze' (niż jak mówimy np. o antykoncepcji). Ale nie sądzę że małżeństwa 'w złej wierze' korzystają z in vitro, a tu już nie możemy przeciwstawiać się biologii.
Pytanie zaczepne: Skąd Kościół wie że Bóg chce żebyśmy przedłużali sztucznie nasze życie? Przecież po śmierci czeka na nas milion razy lepsze życie (oczywiście jeśli dostąpimy zbawienia).
|
|
Powrót do góry |
|
|
heidi
za stara na te numery
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1891
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:58, 02 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
Przecież nie trzeba utrzymywać życia za wszelką cenę, nawet jest wskazane przerwać uporczywą terapię i pozwolić umrzeć.
Z in vitro jest po pierwsze problem dodatkowych zarodków, a po drugie Kościół głosi, że dawcą życia jest Bóg, więc ludzie nie powinni się mieszać do powoływania nowego życia poza ewentualnym leczeniem.
Można przecież poprawiać naturę? Ludzie to robią cały czas, a leczenie nie jest poprawianiem natury? Bo ten argument też do mnie zupełnie nie trafia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Muflon
za stara na te numery
Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:11, 02 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
Według Kościoła sam moment powstawania nowego życia i moment śmierci jest domeną Boga, i człowiek ma w niego nie ingerować. Ale może go odkładać w czasie (vide planowanie rodziny czy leczenie chorób). Przynajmniej ja tak rozumiem nauczanie Kościoła w tej sprawie.
Jeśli chodzi o pytania typu „skąd Kościół wie, że...”, to odpowiedź zależy od wiary. Jeśli przyjąć na wiarę, że w KK działa Duch Święty i obietnice dane Piotrowi w Ewangelii, to to w zasadzie załatwia sprawę. A jeśli nie, to odpowiedź brzmi: Kościół nie wie, tylko postanowił tak nauczać z jakichś powodów.
Jak dla mnie to pewnych rzeczy po prostu nie da się rozwikłać rozumowo (albo jeszcze gorzej: rozwiązanie rozumowe prowadzi do wniosków mało zgodnych z nauką KK...). Gdyby wiarę dało się od początku do końca wyjaśnić, to nie byłaby już wiarą, tylko wiedzą. Pozostaje albo się pogodzić, że pewne sprawy trzeba przyjąć na wiarę, albo zacząć rozkminiać i tym samym zaryzykować, że dojdziemy do wniosków mało wygodnych dla katolika.
Ostatnio zmieniony przez Muflon dnia Pią 9:15, 02 Cze 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:24, 02 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
Kosciól nie popiera uporczywej terapii ani sztucznego utrzymywania przy zyciu... pozwolić umierzec
O IVF super to tłumaczy ks. J.Kaczkowski w swoich odpowiedziach, o dylematach itp. do mnie to trafia...
Moze zle to ujełam/ubrałam w słowa z "poprawianiem natury" Muflon lepiej ujął to co chciałam napisać.
OT Absolutnie nie trafia tutaj sprzeciw na formy bliskosci takie czy inne, bo one są z załozonia dla bliskich relacji... nic nie mogą zniszczyć a jedynie dac... w końcu po to zostały dane... sporo tego w "Pieśni nad Pieśniami". Nie zawsze i nie kazdy seks chcemy kończyć pragnieniem poczęcia dziecka pomimo otwartosci na zycie itp... bezsens dla mnie... Kobiecie po porodzie kolejnego potomka raczej nastepne szybko (juz za pierwszym seksem po porodzie) sie nie marzy/ nie spieszy czy takiej przed menopauzą... co nie znaczy ze ma rezygnować z małzeństwa w pełnym wymiarze. NPR tu srednio wychodzi... Rodzicielstwo powinno być odpowiedzialne...
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:33, 02 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
KK zapomniał o etapach w życiu kobiety i zwyczajnie o jej zdrowiu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Muflon
za stara na te numery
Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:57, 02 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie to problem wziął się stąd, że Kościół bardzo daleko zabrnął w szczegółowe i pryncypialne wytyczne w tych sprawach, i nie pozostawił za bardzo miejsca na uwzględnianie ludzkich okoliczności. Ale nie mogę się oprzeć wrażeniu, że wierni sami na siebie ukręcili ten bicz, bo jak ludzie się ciągle dopytują księży, co mogą, a czego nie mogą w sypialni, to księża odpowiadają na ich zapotrzebowanie na jednoznaczne odpowiedzi. A że nie mają doświadczenia w życiu rodzinnym, to nieraz udzielają odpowiedzi oderwanych od rzeczywistości. Inna sprawa, że ta podejrzliwość ludzi wobec sfery seksu, która każe im obawiać grzechu na każdym kroku, nie wzięła się z próżni...
Ostatnio zmieniony przez Muflon dnia Pią 9:58, 02 Cze 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Busola
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:42, 02 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
Ta podejrzliwość w sferze seksu jest przenoszona z pokolenia na pokolenie co najmniej od średniowiecza albo i wcześniej. Wyssana z mlekiem matki i ciężko w ciągu jednego czy nawę kilku pokoleń coś zmienić w myśleniu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> NPR Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 Następny
|
Strona 3 z 7 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|