|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
milunia
za stara na te numery
Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:07, 03 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | jesli odczuwamy nieposkromiona chec wspolzycia to po prostu wspolzyjemy, zawierzajac sprawe ew. poczecia Bogu. albo modlitwa zamiast. w zadnym wypadku petting zamiast lub inne niegodne przyjemnosci... |
Przepraszam za otwartość, ja tu absolutnie nie krytykuje Ciebie (jeśli już to bardzo podziwiam Twój heroizm)ale dla mnie to sie po prostu w głowie nie mieści. Modlitwa zamiast... czy ja mam wstąpic do zakonu czy w związek małżeński?Nieposkromiona chęć współżycia... Boże, przecież mnie tak stworzyłeś, przeciez kocham męża, więc chce byc z nim blisko, czy to nienormalne? Niegodne przyjemności... jak seks z moim mężem może być niegodną, brudną przyjemnością? Nie wspominając o tym że seks bez zabezpieczenia byłby dla mnie koszmarnie bolesny, i fizycznie i psychicznie, nie miałabym z tego absolutnie żadnej przyjemności.
Chyba Dracena spowadziłaś mnie na ziemie i dzieki za to
Cytat: | Ale to nie od npru zależy, czym będzie nasiąknięte Twoje życie, tylko od CIEBIE. | Za bardzo roztrząsam ten temat, im bliżej ślubu tym bardziej. Musze sie wyluzować i cieszyć sie możliwością chodzenia do komunii póki moge, a nie zawracac sobie głowe npr...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Anna Zasada
pierwszy wykres
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:42, 03 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Zainteresowałam się NPR-em właśnie dlatego, że jestem katoliczką. Trudno powiedzieć czy NPR jest dla mnie stylem życia, ale jestem pewna, że jest on dla mnie (i dla mojego Męża) źródłem bardzo wartościowej wiedzy. Chociaż mam nieregularne cykle, to widzę sens uczenia się tych metod i stosowania ich w praktyce (i to nie tylko, aby ograniczyć liczbę dzieci).
Aktualnie staramy się z Mężem o potomstwo i tylko dzięki metodom naturalnym mogę sama w przybliżony sposób określić moment jajeczkowania i najlepszy moment na bliskość. Ze względu na to, że na jakość nasienia wpływa częstotliwość współżycia my także mamy czas wstrzemięźliwości. Nie uważam, że to ma jakiś negatywny wpływ na nasze relacje. A wręcz przeciwnie - jestem przekonana, że dzięki "przerwie" mamy jeszcze większy "apetyt" na siebie. Nasza bliskość daje nam większą satysfakcję. A wspólne oczekiwanie na nią zbliża nas do siebie. To nie jest dla nas heroicznym wyrzeczeniem, lecz zwykłym wyborem, z którego mamy prawdziwą satysfakcję.
Oczywiście każda para musi sama podjąć decyzję, jak żyć. Jednak swoimi słowami chciałam pokazać, że
- z NPR-em można być szczęśliwym,
- z NPR można żyć bez poczucia, że coś się traci.
|
|
Powrót do góry |
|
|
paola
pierwszy wykres
Dołączył: 26 Lis 2008
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:46, 03 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się, ale tylko w przypadku jeśli obie strony są o tym przekonane i współpracują i żadna z nich nie cierpi z tego powodu zanadto
|
|
Powrót do góry |
|
|
darus
nauczyciel NPR
Dołączył: 27 Wrz 2007
Posty: 552
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: slask
|
Wysłany: Śro 18:04, 03 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
cyt. milunia : " Jesteśmy tą garstką, która stara się zachowywać mimo przeciwności wezwania kościoła i wychodzi na to że najrzadziej chodzimy do komunii, a te 95% co ma w nosie cieszy sie obecnością Boga..."
miluniu, żeby cieszyć się obecnością Boga trzeba o to się starać. To zależy od ciebie... Bóg jest przy nas wtedy, gdy tego pragniemy,może być przy nas cały czas, a nie tylko wtedy gdy weźmiemy do ust Ciało Chrystusa...
mam nadzieję, że mnie dobrze zrozumiesz...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kropka
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:32, 03 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
milunia napisała:jesli odczuwamy nieposkromiona chec wspolzycia to po prostu wspolzyjemy, zawierzajac sprawe ew. poczecia Bogu.
Moim zdaniem to dobre dla osób, które NIE MUSZĄ odkładać poczęcia z ważnych powodów, lub które nawet chcą dziecka , tylko nie mogą się do końca zdecydować, więc zdają się na palec Boży. Moim zdaniem trzeba być odpowiedzialnym za swoje czyny, a nie pchać się ślepo w ogień i mówić: zdaję się na Boga, albo spłonę albo nie, bo zaufanie Bogu w moim rozumieniu nie na tym polega. Strzeżonego Pan Bóg strzeże.
Pytanie do Anny: Czy długo stosujesz NPR? Poza tym starający się zwykle bardziej sobie chwalą NPR niz koniecznie odkładający, stad może nie doświadczyłaś jeszcze frustracji (również twój mąż), z powodu ZBYT DŁUGIEGO,MĘCZĄCEGO I TRUDNEGO okresu abstynencji. Jest róznica między kilka dni a np. miesiąc i dłużej.
Ostatnio zmieniony przez Kropka dnia Czw 13:57, 04 Gru 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kropka
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:38, 03 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
(Straszne mam dziś problemy z wysyłaniem postów - błąd wczytywania strony- czy wy też tak macie?)
Ostatnio zmieniony przez Kropka dnia Czw 13:58, 04 Gru 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:19, 03 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Do Anny: też tak kiedyś gadałam, póki nie zmądrzałam Okres poporodowy otworzy Ci oczy
Poza tym nie ma co porównywac starań o dziecko z okresem unikania poczęcia (wiem, co piszę, bo myśmy prawie rok się starali - to był najlepszy czas "seksowy" - jak cudownie się kochać kiedy ma się ochotę). Wtedy każy jest zwolennikiem npr
A co do częstotliwości wpsółzycia pzy staraniach - jedynie przy złych wynikach nasienia warto stosowac ograniczanie w celu "złotego strzłu", w pozostałych przypadkach nie ma to większego sensu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Misiczka
mistrz NPR-u
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 710
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:30, 05 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
No dokładnie :
- jak się stara o dziecko, to npr jest super,
- jak się nie stara, ale jeśli będzie, to w porządku, jest nieźle,
- jak się zdecydowanie odkłada - to zależy, jakie cykle, jaki temperament etc., ale już tak fajnie nie jest (jak przerwy tak powiedzmy ok. 12 dni, to mogą mieć nawet pozytywny skutek, ale przy dłuższych, to już nosi, mnie przynajmniej)
- a jak się zdecydowanie odkłada i w dodatku npr płata figle i ciężko mu zaufać (no po porodzie na przykład) - to do wyboru jest albo heroizm, albo odpuszczenie sobie.
No i jeśli stosować żelazną logikę to jedynym uczciwym wyjściem jest heroizm (jak coś jest złe, no to jest złe zawsze, w dodatku nie nam o tym decydować).. tylko że mam nadzieję, że Bóg jednak nie kieruje się żelazną logiką tylko miłosierdziem..
Miluniu, pytałaś co myśmy zrobili w tej sytuacji poporodowej - cóż, z perspektywy myślę o tym nieco inaczej, ale wtedy uważaliśmy że jedynym uczciwym wyjściem była rezygnacja z sakramentów, przystępowanie do komunii nie wchodziło w grę, uważałbym to za świętokradztwo, do spowiedzi też nie bardzo było po co iść, bo skoro nie potrafię uznać, że to co robię jest złe, no to jak? Po tym, jak cykle wróciły do normy, jeszcze trochę się z tym borykałam i w końcu przetłumaczyłam to sobie "na autorytet" - w tej chwili, na tym etapie mojego życia, nie umiem zrozumieć, dlaczego to miało być dla nas złe, ufam, że Bóg wie lepiej ode mnie, dosyć dzielenia włosa na czworo, może kiedyś zrozumiem. Podzielę się tym, co mi wtedy powiedział spowiednik, bo warto o tym pamiętać - szatanowi nie chodzi o to, żebyśmy stosowali taką czy inną antykoncepcję, tylko o to, żeby nas oddalić od Boga.
Naprawdę warto nie tracić z oczu tego, co naprawdę ważne.
Ale mi poważna wypowiedź wyszła... to może dla równowagi się jeszcze wypowiem dla odmiany w temacie - faktycznie to granda że nie ma żadnych słoników dla panów, a tak poza tym, to po co właściwie oddzielny sklep dla Małżeństw Katolickich? Czyżby ten Wymiar Duchowy miał przełożenie na wymiary w centymetrach, że te z normalnych sklepów nie pasują????
|
|
Powrót do góry |
|
|
milunia
za stara na te numery
Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 4:15, 06 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | w tej chwili, na tym etapie mojego życia, nie umiem zrozumieć, dlaczego to miało być dla nas złe, ufam, że Bóg wie lepiej ode mnie, dosyć dzielenia włosa na czworo, może kiedyś zrozumiem. |
Może złe było dla Was że własnie to , że zrezygnowaliście z życia sakramentalnego. W pewnym sensie szatan odniósł sukces; jego kuszenie polega tez na tym że odwodzi nas od przystąpienia od komunii (= bycia w łasce uświęcejącej) wszelkimi mozliwymi sposobami, również wmawiając nam skrupuły, wyolbrzymiając wage grzechu, podsycając rozterki. Moze lepiej byłoby jednak szukać, chodzić, prosić aż jakiś mądry kapłan da dyspense, przyzwolenie. Dlatego zgadzam się ze słowami spowiednika. Nie chodzi mi tu o dawani Ci rad po czasie Mówie to bardziej do siebie chyba... Wiem, ze czekaja mnie takie trudne dylematy. Mnie npr już oddalił od Boga, a może to moje złe podejście mnie oddaliło
|
|
Powrót do góry |
|
|
milunia
za stara na te numery
Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 4:47, 06 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | miluniu, żeby cieszyć się obecnością Boga trzeba o to się starać. To zależy od ciebie... Bóg jest przy nas wtedy, gdy tego pragniemy,może być przy nas cały czas, a nie tylko wtedy gdy weźmiemy do ust Ciało Chrystusa... |
Rozumiem, powiem wiecej - Bóg jest z nami nawet kiedy tego nie pragniemy, kiedy nie jesteśmy w stanie łaski lub kiedy w ogóle o tym nie myślimy. Po prostu jest przy nas zawsze. Ale nie można zaprzeczyc jak bardzo ważne jest trwanie w łasce uświęcającej, ideałem jest chyba żeby byc zawsze w łasce, bo "nie znamy dnia ani godziny" a jak sie zgrzeszymy jak najszybciej, nie ociągając sie iść do spowiedzi, pod żadnym pozorem nie trwać w stanie grzechu śmiertelnego. Ja ostatnio zastanawiałam sie jakie opcje awaryjne zastosować jeśli w związku z npr'em sumienie przez bardzo długi czas nie pozwoli mi iśc do komunii i przypomniało mi sie jak moja mama, żyjąca w zwiazku niesakramentalnym z tatą (on wcześniej miał juz ślub kościelny z inną) przyjmowała komunie duchowo. Ale pamietam tez, jak bardzo cierpiała patrząc łapczywie na innych idących do komunii i dopiero teraz kiedy dorosłam powiedziała mi że było to jedno z jej najwiekszych męczarni. Boje sie tego samego u siebie...
Dracena napisała: Cytat: | wbrew pozorom życie małżeńskie nie ogranicza się do chęci uprawiania seksu. |
Absolutnie tak nie twierdze (sama czasem tłumacze tak narzeczonemu ) , że życie małzonków sie do tego ogranicza, oczywiście są inne sprawy, jest życie, są dzieci. To naturalne. I właśnie ja nie chce żeby moje małżeńskie życie było zdominowane chęcia uprawiania seksu, a bardzo obawiam się że tak będzie przez ciągłą frustrację, ciągłe myślenie ile jeszcze trzeba czekać a potem kumulowanie seksu w kilka dni, przymuszanie sie, reorganizowanie całego swojego zycia - jak abeba napisała: Cytat: | dbamy o okazję na seks - i te okazje sa wazniejsze niz imieniny cioci Wandzi, grill u znajomych, koncert gwiazdy rocka ale i wieczorne (nie)zbędne zrobienie czegos do pracy | bo marnuje sie III faza. Wolałabym żeby był i gril i konert od czasu do czasu, i seks również - tak po prostu, naturalnie, a nie w fazowym reżimie. Uważam że npr nie potrzebnie rozdmuchuje problem seksu w małżeństwie (na razie uważam), natomiast wiem, że rozdmuchał temat seksu już w narzeczeństwie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 9:32, 06 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
fiamma75 napisał: | Do Anny: też tak kiedyś gadałam, póki nie zmądrzałam Okres poporodowy otworzy Ci oczy
|
bez przesady z tak radykalnymi sądami, nie każdy okres poporodowy musi być uciążliwy. u mnie jak na razie 1/3 była ciężka do zniesienia (a to też subiektywne, każdy ma inną "wytrzymałość) , zobaczymy jak osiągnę ilość wystarczającą do zrobienia statystyki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olenkita
za stara na te numery
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:41, 06 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | dbamy o okazję na seks - i te okazje sa wazniejsze niz imieniny cioci Wandzi, grill u znajomych, koncert gwiazdy rocka ale i wieczorne (nie)zbędne zrobienie czegos do pracy | bo marnuje sie III faza. Wolałabym żeby był i gril i konert od czasu do czasu, i seks również - tak po prostu, naturalnie, a nie w fazowym reżimie. Uważam że npr nie potrzebnie rozdmuchuje problem seksu w małżeństwie [/quote]
I to jest wlasnie chore... Podporzadkowanie wszystkich sfer w zyciu tej jednej a przez to kombinowanie kiedy by mozna i jak tu wykorzystac te okruchy czyt. III faze. A propaganda npr glosi, ze pary stosujace antykoncepcje nie umieja sie powstrzymac i maja obsesje seksu
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:28, 06 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
juka napisał: | fiamma75 napisał: | Do Anny: też tak kiedyś gadałam, póki nie zmądrzałam Okres poporodowy otworzy Ci oczy
|
bez przesady z tak radykalnymi sądami, nie każdy okres poporodowy musi być uciążliwy. u mnie jak na razie 1/3 była ciężka do zniesienia (a to też subiektywne, każdy ma inną "wytrzymałość) , zobaczymy jak osiągnę ilość wystarczającą do zrobienia statystyki |
Juka, tylko, że osoby głoszące jedyne prawdziwe sądy dostają zazwyczaj lekcję pokory i w sumie dobrze - trzeba otworzyć oczy, że bywa różnie - od b. fajnie ejst do nie da się nic zrobić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:28, 06 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Olenkita napisał: |
I to jest wlasnie chore... Podporzadkowanie wszystkich sfer w zyciu tej jednej a przez to kombinowanie kiedy by mozna i jak tu wykorzystac te okruchy czyt. III faze. A propaganda npr glosi, ze pary stosujace antykoncepcje nie umieja sie powstrzymac i maja obsesje seksu |
dokładnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 12:12, 06 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
fiamma75 napisał: | juka napisał: | fiamma75 napisał: | Do Anny: też tak kiedyś gadałam, póki nie zmądrzałam Okres poporodowy otworzy Ci oczy
|
bez przesady z tak radykalnymi sądami, nie każdy okres poporodowy musi być uciążliwy. u mnie jak na razie 1/3 była ciężka do zniesienia (a to też subiektywne, każdy ma inną "wytrzymałość) , zobaczymy jak osiągnę ilość wystarczającą do zrobienia statystyki |
Juka, tylko, że osoby głoszące jedyne prawdziwe sądy dostają zazwyczaj lekcję pokory i w sumie dobrze - trzeba otworzyć oczy, że bywa różnie - od b. fajnie ejst do nie da się nic zrobić. |
hmm, a czy ten który wygłosiłaś o zmądrzeniu i otwarciu oczu nie brzmi też jak "jedynie prawdziwy"? tylko że w drugą stronę
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|