|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ganna
pierwszy wykres
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 19:24, 12 Mar 2009 Temat postu: co woła o pomstę do nieba |
|
|
Od razu,zeby się za bardzo nie narazić, choć i tak się narażę, mówię,że :
-straszne,ze można gwalcić własną 9-letnią pasierbicę
-takiemu ojczymowi załatwiłabym chirurgiczną kastrację.
Ale czy nie zauważyłyście że prawie wszelkie głośne aborcje otrąbione są "zagrożeniem życia matki"? Co prawda kończyłam politechnikę, nie medycynę, ale tą, na tym forum to zdaje się tylko jedna osoba ma na koncie. Pamiętam spotkanie z dr. Fijałkowskim, który powiedział,że nie przypomina sobie w swojej praktyce, a sporo lat poświęcił się opiece nad matką i dzieckiem, żeby chodził po gabinecie i rwał włosy w rozpaczy, rozważając, kogo ma ratować - matkę czy dziecko. Przecież nie żyjemy w średniowieczu. Medycyna się rozwija. Czy nie można było doprowadzić ciążę do takiego etapu, na którym dzieciaczki miałyby szansę na przeżycie -5-6 miesiąc? Przecież ratuje się takie maluchy. Ich matka pod fachową opieką ... cesarka pod kontrolą...Pomarzyć. Zauważcie, jak gebbelsowska teoria się sprawdza, gadać, gadać, w końcu każdy uwierzy że jedynym wyjściem jest aborcja. Dla mnie straszne jest to,ze mogę gdzieś, teraz w internecie znaleźć być może link do tego forum, z komentarzem, że nawet wierzące osoby są zdania, że aborcja była tu jedynym wyjściem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Czw 20:22, 12 Mar 2009 Temat postu: Re: co woła o pomstę do nieba |
|
|
Ganna napisał: | Pamiętam spotkanie z dr. Fijałkowskim, który powiedział,że nie przypomina sobie w swojej praktyce, a sporo lat poświęcił się opiece nad matką i dzieckiem, żeby chodził po gabinecie i rwał włosy w rozpaczy, rozważając, kogo ma ratować - matkę czy dziecko. |
a jesteś pewna że dlatego sobie nie rwał włosów z głowy że nigdy nie musiał wybierać? czy dlatego że czasami wybór był oczywisty a czasu na rwanei włosów w zaciszu gabinetu nie było?
no, ja bym chciała zobaczyć życie tych maluszków urodzonych w 5.mcu w slumsach... pod opieką 10letniej mamy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 20:38, 12 Mar 2009 Temat postu: Re: co woła o pomstę do nieba |
|
|
Ganna napisał: | Dla mnie straszne jest to,ze mogę gdzieś, teraz w internecie znaleźć być może link do tego forum, z komentarzem, że nawet wierzące osoby są zdania, że aborcja była tu jedynym wyjściem. |
To nie jest tak, że ja - na przykład - jestem przekonana, że to było jedyne wyjście... Były dwie osoby - niewinne - i zostały zabite.
Czytałam trochę na temat tego, co wg KK należy zrobić w przypadku np. ciąży pozamacicznej...Nie znam się na medycynie, ale myślę, że zawsze w pierwszej kolejności należy dążyć do tego, aby uratować każde życie...
Nie umiem się jednak pogodzić z tym, że na tym świecie po raz kolejny kolejne dziecko zostało tak skrzywdzone. I moim zdaniem to ojczym-gwałciciel jest przede wszystkim winny za całe to zło, które się wydarzyło.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ganna
pierwszy wykres
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:35, 12 Mar 2009 Temat postu: co woła o pomstę do nieba |
|
|
Ojczym gwałciciel jest winny. Karę śmierci wymierzono. Tylko że jego dzieciom.
Abebo - Twoim zdaniem usprawiedliwia to zabójstwo fakt, że dzieci wychowywałyby się w slamsach?
A w kwestii zdrowotności - ciekawi mnie, jak wygląda rozszerzanie szyjki macicy, w ramach pierwszego etapu aborcji, u dziewięciolatki.
A co do Fijałkowskiego - nie sądzę,że do Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi kierują jedynie zdrowe, dobrze rokujące ciąże.
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19992
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:07, 12 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ganna, chyba nie zrozumiałaś Abeby. To jest pytanie: jaką szansę na przeżycie miałyby takie wcześniaki w slamsach? a dodatkowo jeszcze wziąc pod uwagę fakt, że ich 10-letnia matka po cesarce sama by raczej potrzebowała opieki. To nie jest Centrum Zdrowia jak u nas. To inny świat i chyba nie dostrzegasz tej wcale nie-subtelnej różnicy, a właściwie przepaści jaka nas dzieli.
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Czw 22:15, 12 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ganno, no właśnei chodziło mi o to, że ich szanse przezycia i tak były bliskie 0. chyba nie wiesz o czym mówisz, jak piszesz że się takie maleństwa ratuje.
I o to, że nie wierzę, by prof. Fijałkowski nigdy nie musiał usunąć ciazy pozamacicznej, albo ciąży sąsiadującej z jakimiś mięśniakami, nowotworem itp.
A co do tego kto jest winny - czy spotkałaś się z tak głośnym potępieniem kazirodztwa, molestowania dzieci przez Kościół? równie głośnym co potępianie aborcji, antykoncepcji...? Mam wrazenei że istenienie głupich prezewatyw bardziej spędza hierarchom sen z powiek niż istnienie pedofili. Cały czas pytam o proporcje reakcji biskupów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12430
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 22:29, 12 Mar 2009 Temat postu: Re: co woła o pomstę do nieba |
|
|
Ganna napisał: |
Ale czy nie zauważyłyście że prawie wszelkie głośne aborcje otrąbione są "zagrożeniem życia matki"? Co prawda kończyłam politechnikę, nie medycynę, ale tą, na tym forum to zdaje się tylko jedna osoba ma na koncie. Pamiętam spotkanie z dr. Fijałkowskim, który powiedział,że nie przypomina sobie w swojej praktyce, a sporo lat poświęcił się opiece nad matką i dzieckiem, żeby chodził po gabinecie i rwał włosy w rozpaczy, rozważając, kogo ma ratować - matkę czy dziecko. Przecież nie żyjemy w średniowieczu. Medycyna się rozwija. . |
no ale chyba nie rozwinęła sie az tak, zeby móc urodzić dziecko z ciąży pozamacicznej...
potwierdzam co napisała abeba
czy Fijałkowski nigdy nie spotkał się z ciąża pozamaciczna...?
no przecież wtedy ewidentnie życie matki jest zagrożone..
Ganna
ja mysle tak, to, że jesteśmy wierzący to nie koniecznie musi oznaczac, ze w każdych warunkach i każdych okolicznościach potepiamy aborcje..
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:30, 12 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Przeiceż lekarze się wyrażali wprost, że nawet pojedyncza ciąża zagrażała bezposrednio życiu tej dziewczynki, a co dopiero bliźniacza. Przecież to dziecko ważyło 36kg.
Ganno, poza tym chyba masz nikłe pojecie o wcześniakach - żeby można te bliźniaki mozna próbować uratować, to trzeba by było ciażę przedłużyć o jakieś 10-12 tyg. Rozumiem, ze wg Ciebie, należało igrać życiem dziewczynki.
Dla mnie tego rodzaju sytuacja jest podobna do ciaży pozamacicznej - poza jakimiś spaczonymi fundamentalistami nikt tu nie rozważa przedłużania ciąży, tylko ratuje to życie, które mozna uratować czyli życie matki.
A swoją drogą jedynym winnym śmierci tych dzieci jest ich ojciec-pedofil. I to on powinien być ekskomunikowany.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gagusia
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5163
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 22:35, 12 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ganna napisał: | Czy nie można było doprowadzić ciążę do takiego etapu, na którym dzieciaczki miałyby szansę na przeżycie -5-6 miesiąc? Przecież ratuje się takie maluchy. |
W przypadku dorosłej babki, ważącej wyjściowo ze 2 razy więcej niż ta dziewczynka, być może takie bliźniaki by przeżyły urodziwszy się tak wcześnie.
W tym wypadku nie bardzo wiadomo nawet w jakim stanie by się urodziły w sytuacji donoszenia, ale zanim to by się stało, dziewczynce by pękła macica i umarliby wszyscy troje.
Pomijam kwestię kalectwa całej trójki w proponowanej przez Ciebie sytuacji, bo zaraz się dowiem, że życie to życie, nieważne, że np. ślepe i głuche.
Ja wiem, że gdyby to chodziło o moją córkę, to nie miałabym wątpliwości, że owszem aborcja jest jedynym wyjściem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olenkita
za stara na te numery
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 7:59, 13 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
abeba napisał: |
A co do tego kto jest winny - czy spotkałaś się z tak głośnym potępieniem kazirodztwa, molestowania dzieci przez Kościół? równie głośnym co potępianie aborcji, antykoncepcji...? Mam wrazenei że istenienie głupich prezewatyw bardziej spędza hierarchom sen z powiek niż istnienie pedofili. Cały czas pytam o proporcje reakcji biskupów. |
Dokladnie. Jak napisala wczesniej Fiamma wydaje sie, ze zycie narodzone ma mniejsza wartosc niz nienarodzone a nawet niepoczete ( prezerwatywy ).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olenkita
za stara na te numery
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:14, 13 Mar 2009 Temat postu: Re: co woła o pomstę do nieba |
|
|
Ganna napisał: |
Ale czy nie zauważyłyście że prawie wszelkie głośne aborcje otrąbione są "zagrożeniem życia matki" Czy nie można było doprowadzić ciążę do takiego etapu, na którym dzieciaczki miałyby szansę na przeżycie -5-6 miesiąc? |
Ale to nie jest tylko jakas naglosniona aborcja dotyczaca chocby nastolatki.
To jest przypadek bez precedensu. Wyobrazasz sobie to DZIECKO? Pamietasz siebie jak mialas 9 lat? Ja , jak sobie przypomne siebie w tym wieku i jak mam przed oczami wszystkie znajome dziewczynki w tym przedziale wiekowym to mi skora cierpnie.
DZIECI NIE POWINNY RODZIC DZIECI, TO JEST WBREW NATURZE!
I nie chodzi tez tylko o aspekt fizyczny, oczywisty zreszta. Przeciez to wykorzystywane dziecko i tak ma juz zlamana psychike, dorzucmy do tego ciaze i porod, nawet jesli przezyje-trauma na cale zycie. Ona sama potrzebuje matki a nie BYCIA MATKA.
Ja nie wiem, z pewnoscia mam za malo wiary, ale gdybym byla na miejscu tej dziewczynki i przezyla nawet porod, to w doroslym zyciu chyba bylabym skrzywiona kompletnie wiedzac, ze wlasna matka, kosciol i jakas czesc spoleczenstwa postanowila uczynic ze mnie kozla ofiarnego, potraktowala instrumentalnie moje cialo w imie idei rujnujac mi zycie...
Przepraszam, moze zbyt sie unioslam, ale nie moge przestac myslec o tym wszystkim od kilku dni i az sie we mnie wszystko gotuje...
Ostatnio zmieniony przez Olenkita dnia Pią 8:36, 13 Mar 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olenkita
za stara na te numery
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:18, 13 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Zbaczajac troche z tematu to ta jej matka chyba tez jakas lepsza, zwiazala sie z takim gosciem i nie widziala przez lata co sie dzieje? Z tego co donosza gazety to on wykorzystywal rowniez jej druga niepelnosprawna corke...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gagusia
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5163
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 8:36, 13 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Olenkita napisał: | Zbaczajac troche z tematu to ta jej matka chyba tez jakas lepsza, zwiazala sie z takim gosciem i nie widziala przez lata co sie dzieje? Z tego co donosza gazety to on wykorzystywal rowniez jej druga niepelnosprawna corke... |
A to jest coś, co mnie zawsze zastanawia w takich sytuacjach (przecież to co i rusz się okazuje, że "matka nie wiedziała") Nie widziała, czy nie chciała widzieć, czy się bała?
Ja bym oczy wydrapała natychmiast, nie mówiąc o urwaniu czegoś innego
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:40, 13 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Też nie rozumiem - jak matka przez 3 lata mogła nic nie zauważyć? Dla mnie jest współwinna molestowania.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dracena
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 12:19, 13 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
fiamma75 napisał: | Przeiceż lekarze się wyrażali wprost, że nawet pojedyncza ciąża zagrażała bezposrednio życiu tej dziewczynki, a co dopiero bliźniacza. Przecież to dziecko ważyło 36kg.
Ganno, poza tym chyba masz nikłe pojecie o wcześniakach - żeby można te bliźniaki mozna próbować uratować, to trzeba by było ciażę przedłużyć o jakieś 10-12 tyg. Rozumiem, ze wg Ciebie, należało igrać życiem dziewczynki.
Dla mnie tego rodzaju sytuacja jest podobna do ciaży pozamacicznej - poza jakimiś spaczonymi fundamentalistami nikt tu nie rozważa przedłużania ciąży, tylko ratuje to życie, które mozna uratować czyli życie matki.
A swoją drogą jedynym winnym śmierci tych dzieci jest ich ojciec-pedofil. I to on powinien być ekskomunikowany. |
A poza tym wszystkim, co już napisałyście o fizycznym niebezpieczestwie życia taj dziewczynki, to mnie przeraża spustoszenie, jakie stan z pewnością nie-błogosławiony musiałby wywrzeć na jej psychice... co się dzieje z psychiką kobiet, które zaszły w ciąże w wyniku gwałtu? Tu mówimy o dziecku, i to krzywdzonym....
Jest tu tyle zła i cierpienia konkretnego i "ubogiego", że sprowadzanie tego wszystkiego do kolejnej dyskusji pt. ratowanie życia poczętego mnie zniesmacza i oburza... wiadomo, że aborcja jest złem, ale chyba mimo wszystko mniejszym złem...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|