|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dorotkl
znawca NPR
Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 2:12, 20 Wrz 2009 Temat postu: Dlaczego dziecko? |
|
|
Ostatnio chodzi mi po głowie to pytanie. Patrze na portalu 28dni.pl na starając się o dziecko kobiety które wariują na tym punkcie. Ledwo po skoku robią testy ciążowe i mocno odchorowują, że znów nie wyszło. Ja tego kompletnie nie rozumiem, pewnie dlatego, że długo jeszcze będę odkładać i nie widzę się w roli matki (może czasem jakieś przebłyski ale raczej jeszcze nie) I tak się zastanawiam co sprawia, że kobiety tak bardzo pragną tego dziecka? Chęć zostawienia potomka? Instynkt? Może umocnienie więzi między małżonkami? Czy kolejna zachcianka? Jak było u Was? Dlaczego chciałyście mieć dzieci?? Może to głupie pytanie, może zbyt intymne, ale jak ktoś ma ochotę podzielić się przemyśleniami... Nurtuje mnie ten temat strasznie!!
Ostatnio zmieniony przez dorotkl dnia Nie 2:13, 20 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 9:05, 20 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
dziecinnosc.
niestety w wielu przypadkach to instynkt macierzynski + niedojrzałosc (dzieci sa takie słodkie!)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:12, 20 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
W pewnym momencie wlacza sie instynkt i wtedy wszystko sie zmienia, odwraca swiatopoglad do gory nogami.
A oprocz tego i fajnie, jezeli komus wlasnie to sie wlaczy pragnienie dziecka nie po to by mniec dziecko, a by podzielisc sie z kims miloscia ktora laczy malzonkow. Ja naprawde zapragnelam dziecka i poczulam sie gotowa gdy zdalam sobie sprawe jak glebokie znaczenie ma okreslenie OWOC MILOSCI To bylo jak cegla w glowe.
Jestes jeszcze bardzo mloda, macie z mezem czas na dostarcie sie, zabawe, marzenia itd, w Twoim wieku z pewnoscia nie myslalam o dziecku, wiec sie nie martw na zapas, ze nie chcesz jeszcze.
p.s wiem z czym sie je dzieci, wiec to nie to ze mam nie wiem jakie wyobrazenia na temat tego 'owocu'
Ostatnio zmieniony przez Maria dnia Nie 10:18, 20 Wrz 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aniąt
za stara na te numery
Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 5116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowsze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:37, 20 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Pojawia się takie pragnienie i poczucie, że to właśnie teraz jest na to dziecko czas Co ciekawsze, to pragnienie pojawia się ponownie, mimo, że ani poród ani trudności wychowawcze/zdrowotne przy pierwszym/pierwszych nie należą do miłych wspomnień...
|
|
Powrót do góry |
|
|
milunia
za stara na te numery
Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:46, 20 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Ciekawe pytanie i ciesze się ze tu padło.
Sama pewnie bym go nie zadała, żeby nie usłyszeć w odpowiedzi, że "jak dojrzeje, przestane zadawać głupie pytania i będę miała swoje to zrozumiem"
niektórzy pewnie wysłaliby mi priva z dobra rada udania się do psychiatry
Tez mnie nurtuje ten temat. Czy są tacy ludzie, którzy decydują się na dziecko z czysto "altruistycznych" powodów?
Dałam cudzysłów, bo nie wiem jak do końca to określić - nie dlatego że obawiam się samotności i pustki na starość, nie dlatego że boję się wyobcowania wśród przyjaciół, którzy w końcu jeden po drugim założą rodzinę, nie dlatego że ja sama chcę dojrzeć, poszerzyć swoje serce, doświadczyć macierzyństwa, nowych wyzwań itp, nie dlatego że czuje presje otoczenia czy inne zewnętrzne okoliczności. Ale dlatego że chce dać komuś życie jako największy, bezinteresowny dar, nie oczekując nic dla siebie w zamian. Czy to jest możliwe?
A może zawsze to jest jakieś połączenie tych altruistycznych i egoistycznych?
Mój problem polega na tym że jak kalkuluje przesłanki egoistyczne wychodzi na to że "opłaca się mieć dziecko" tyle że ja nie mogę, nie chcę! mieć dziecka bo mi sie to "opłaca" bo to przedmiotowe traktowanie czyjegoś życia dla własnej korzyści! wiemy o co chodzi. Chciałabym żeby moja decyzja była czysto altruistyczna, ale w moim wypadku to też niemożliwe. Więc sprawe rozwiąże instynkt... jakoś zwierzęco się poczułam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aniąt
za stara na te numery
Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 5116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowsze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:58, 20 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
a, i jeszcze chciałam mieć dziecko, żeby w nim przetrwać, a kolejne - by miały rodzeństwo, by nie były same
|
|
Powrót do góry |
|
|
milunia
za stara na te numery
Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:59, 20 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
A co z ludźmi, którzy nie mają takiego pragnienia i już? Po prostu nie mają? To niemozliwe? Bo wydaje się że to wbrew zasadzie zachowania gatunku. Więc może mają ale wyparte, ukryte, stłumione.
Albo mają, ale nie chcą się kierować instynktem, ale wybierają rozum! Przecież to jedna z podwalin ideologii npr! więc nie może być jakaś "niechrześcijańska"
Myśle że ogromnie ważne jest to co napisała Maria - ten owoc miłości, że pragniemy w pewnym momencie, żeby to co jest miedzy nami miało namacalny, realny ślad, potwierdzenie. Owoc miłości... Czy jak się świadomie rezygnuje z tego owocu, to znaczy że się współmałżonka tak na prawde nie kocha??
|
|
Powrót do góry |
|
|
espree
za stara na te numery
Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10164
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 12:00, 20 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
milunia napisał: |
niektórzy pewnie wysłaliby mi priva z dobra rada udania się do psychiatry |
zdarzyło Ci się takie coś tutaj na forum?
serio pytam...
Ja tylko powiem, że jak nie miałam dziecka to zastanawiałam się czy w ogóle chcę i po co, czy się obudzi kiedyś instynkt czy może nie. Raczej się nie budził, więc decyzja była dość racjonalna (po prostu poukładaliśmy sobie życie już na tyle, że bez potomstwa to pozostało by nam jedynie uczyć się nurkować w Egipcie... a nie chcieliśmy 'przebimbać' życia).
No a jak się młody pojawił to ja nie rozumiem jak można nie chcieć mieć dzieci Ale nie potrafię tego wytłumaczyć bezdzietnym, tego trzeba doświadczyć - tej miłości do dziecka i do partnera (bo to BARDZO łączy). To inny świat jest
Ten nasz smyk jeszcze maleńki a my już o kolejnym rozmawiamy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:21, 20 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Aniąt napisał: | Co ciekawsze, to pragnienie pojawia się ponownie, mimo, że ani poród ani trudności wychowawcze/zdrowotne przy pierwszym/pierwszych nie należą do miłych wspomnień... |
ba, czasem bywa tak, ze mimo ze sie wie, ze kolejną ciaze mozna przepłacic samemu zyciem i dziecka tez .. to sie pragnie potomstwa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olenkita
za stara na te numery
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:11, 20 Wrz 2009 Temat postu: Re: Dlaczego dziecko? |
|
|
dorotkl napisał: | Patrze na portalu 28dni.pl na starając się o dziecko kobiety które wariują na tym punkcie. Ledwo po skoku robią testy ciążowe i mocno odchorowują, że znów nie wyszło. |
Dobrze by bylo, zeby decyzja o dziecku byla dyktowana altruistycznymi przeslankami. A propos tych kobiet, ktore tak wariuja, to ja mysle, ze traktuja wszystko w kategoriach sprawdzenia siebie, sukcesu. Chca miec jak najwieksza kontrole nad wszystkim-zyciem wlasnym i przyszlych dzieci. Bylo kiedys na ten temat w Wysokich Obcasach. Najpierw faszeruja sie tabsami i nie dopuszczaja skrupulatnie do poczecia . Potem nastepuje zmiana punktu widzenia-w planach jest miejsce na dziecko. Wiec z takim samym zapalem biora sie za starania traktujac je jako czesc precyzyjnie opracowanego planu i wszelkie niepowodzenia traktuja z histeria jako osobista porazke. Bo to chwieje misternie ulozonym planem , bo dziecko jest jego czescia i ma byc juz i teraz.
Co do mnie to niestety nie czuje jeszcze tego instynktu... Zaczynam nawet myslec, ze pewnie zdecyduje sie na dziecko z rozsadku... I zeby malzenstwo bylo wazne... Troche to smutne [/b]
|
|
Powrót do góry |
|
|
milunia
za stara na te numery
Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:23, 20 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
A jak z ta ważnością małżeństwa jest? Czy osoby bezpłodne mogą zawrzec związek małżeński w naszym kościele czy nie? Dla mnie logicznym jest ze tak, ale ostatnio nie mogłam przekonac do tego jednej osoby - macie jakieś dokumenty potwierdzające?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:25, 20 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
moga, tylko ci co nie moga odbyc stisunku nie moga brac slubu, dla mnie dziwne i to mocno
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olenkita
za stara na te numery
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:27, 20 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
A skad ja-kobieta nie decydujaca sie na wspolzycie przed slubem mam wiedziec czy jestem zdolna czy nie???
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:28, 20 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Milunia, Olenkita...ale Wy naprawde nie macie co sie jeszcze martwic czy rozwazac nie wiem jak, jestescie swiezo po slubie dziewczyny, macie czas, teraz i tak jest za duzo na Waszych glowach. Ja poczulam co poczulam dopiero 4 lata po slubie, naprawde.
|
|
Powrót do góry |
|
|
milunia
za stara na te numery
Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:29, 20 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
kasik napisał: | tylko ci co nie moga odbyc stisunku nie moga brac slubu, |
O rety nie moge uwierzyć, a jak się to argumentuje?
zaraz sie chyba zrobi konkurencyjna dyskusja
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Pogaduszki Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6 Następny
|
Strona 1 z 6 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|