Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
abeba
Gość
|
Wysłany: Pon 14:57, 12 Lis 2007 Temat postu: do czego prowadzi brak grafiku ciaż w pracy |
|
|
no to klops!
Jesteśmy w ciazy wszystkie 3 naraz, terminy na 3 kolejne miesiace. Szef wie na razie o 2 i już zrobił sie dla mnie niemiły i wymagający, np. mam przyneiść zapaas publikacji z piwnicy. Druga jest na L4 a trzecia boi sie powiedzieć, do tego walą sie na nią różne ciekawe propozycje zawodowe na ten rok które żal odrzucić.
Nadal uważacie że to był głupi pomysł?
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16710
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:58, 12 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Pon 15:03, 12 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Klasyczny wynik niedomówień. Ja mylnie zakładałam że "trzecia" odkłada póki jednej sprawy nie skończy. "Druga" wiedziała, ze "trzecia" sie stara, i to od dawna, ale mi nie powiedziała. Pewnie zadna z nich nie myślała że ja sie zdecyduję (choć np. od pół roku trąbiłam o tym jak przerabiamy mieszkanie 2- na 3-pokojowe). Gdyby wszystkim wszystko poszło po ich myśli to "trzecia" urodziłaby w końcu 2006, ja - przełom 2007 i 2008 a "druga" w 2008 i mogłaby spokojnie siedzieć na L4. Niestety matka natura chciała inaczej...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gagusia
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5163
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 15:17, 12 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
no to skoro Matka Natura i tak chciała inaczej, to żaden grafik by się na nic nie zdał
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Pon 15:22, 12 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
może by sie zdał: np. ja bym jednak odłożyła. Mój plan zakładał urodzenie dziecka w czasie, jak one będą kończyć swoj projekt. Dopiero jak one skończą ja będę mieć szanse ubiegać sie o finansowanei na swój. Efekt obecnej sytuacji jest taki, że jak ja wrócę z macierzyńskiego to będę w takeij samej sytuacji co teraz: czekania na swoją kolej do pieniędzy. O il będzie doką wrócić.
Choć faktycznie: skoro "trzecia" sie starała od 2 lat, to równei dobrze mogłą sie starać dalej....
|
|
Powrót do góry |
|
|
pinky
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 51°17'N 22°52'E Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 16:39, 12 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
A niby dlaczego miałabyś abebo odkładać dziecko ze względu, że ktoś inny zaszedł w ciażę?
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Pon 16:43, 12 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
żeby móc się wykazać w pracy?
(i tu na głowę abeby lecą gromy, że interesowna, woli odkurzacz niż dziecko, nie kocha swego dziecka, ani mezą, nie powinna była wychodzić za maż itp.)
żeby nie komplikować sytuacji i móc spokojnie spłacać kredyt mieszkaniowy?
mam 25 lat, nie 35,. mogłam poczekać, pouczyć sie salsy albo coś...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:00, 12 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
ale już nie możesz.....
i lepiej jak gdybać nie będziesz...
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19995
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:06, 12 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
"Rozpamiętywanie tego, co nie wróci, co zostało stracone bezpowrotnie jest najgorszą z ludzkich słabości"
(ale nie pamiętam, kto to powiedział)
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Pon 17:09, 12 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
to powiedzmy że ten wątek jest ku przestrodze....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aniąt
za stara na te numery
Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 5116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowsze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:55, 15 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
a ja się cieszę, że nie miałam takiej sytuacji, nic przyjemnego... bez sensu, że Wasz szef Was stresuje dodatkowo, abebo... Przecież żeście nikogo nie okradły, nie zabiły, a wręcz przeciwnie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
novva
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Wieś przy Drodze
|
Wysłany: Pią 8:29, 16 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
abeba napisał: | Choć faktycznie: skoro "trzecia" sie starała od 2 lat, to równei dobrze mogłą sie starać dalej.... |
Moim zdaniem ten argument przesądza. Nigdy nie wiesz, kiedy się uda i czy w ogóle. Więc jak tu cokolwiek ustalić, już nie mówiąc o zrobieniu grafiku? Poza tym prawdę mówiąc jakoś mnie mierzi myśl o ustalaniu kolejności starań z osobami z pracy. Nie lubię mówić o takich rzeczach ludziom, którzy być może nie są życzliwie nastawieni, bo wtedy zazwyczaj nic nie wypala.
Może i źle się złożyło, ale na pewno znajdzie się jakieś wyjście. Ponoć kobiety w ciąży są bardziej kreatywne i lepiej zorganizowane. A wy jesteście we trzy! Ziemia drży po prostu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aniąt
za stara na te numery
Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 5116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowsze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:24, 16 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
w kodeksie pracy też nic nie ma o konieczności zgłaszania kierownictwu chęci zajścia w ciążę. Głowa (i brzuch ) do góry!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bystra
za stara na te numery
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:44, 16 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
A ja widzę sens... może nie w oficjalnym planie, ale w kuluarowym. Bo z macierzyńskich w pracy Abeby wrócą wszystkie 3 w tym samym czasie i nie ma szans, by wszystkie na raz dostały pieniądze na swoje badania czy cos takiego. Czyli jedna będzie się realizować, a reszta czekać.
Mi też by było łatwiej w pracy wiedząc, że ktoś się akurat stara i ja mogę pójść zacząć marudzić szefowi o awans... strategicznie, żeby móc koleżanki obowiązki przejąć, jak pójdzie na macierzyński.
|
|
Powrót do góry |
|
|
novva
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Wieś przy Drodze
|
Wysłany: Pią 16:01, 16 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Bright, to zależy od sytuacji. Mogę sobie wyobrazić, że koleżanka nie byłaby zachwycona takim Twoim działaniem - ustalacie, że ona się stara, a Ty czekasz, ona zachodzi w ciążę, a Ty przejmujesz jej pracę i dostajesz awans. Chyba z kimś takim nie chciałabym ustalać terminu mojej ciąży. A może źle zrozumiałam Twoją intencję? Bo trudną sytuację abeby rozumiem - chodzi też o to, żeby nie stawiać szefa w głupiej sytuacji, jak pracowników nagle nie ma, odpowiedzialni ludzie to wcześniej raczej planują, jeśli się da.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|