Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:35, 05 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
tato napisał: | Niania napisał: | nie o polucji mówiłam ale o sexie!! grrrrr |
a chciałabyś aby twój mąż miał polucje ???
jeżeli nie to znaczy że musi współżyc i tyle ... |
czyli seks to nic innego jak rozładowanie męża coby prześcieradła nie brudził i żonka nie musiała za często prać
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:53, 05 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Niania napisał: |
czyli seks to nic innego jak rozładowanie męża coby prześcieradła nie brudził i żonka nie musiała za często prać
|
dla niektórych ludzi pewnie tak
zastanawiam się czy "konstrukcja typowego mężczyzny" wg. tej koncepcji zakłada jeszcze jakieś inne elementy
|
|
Powrót do góry |
|
|
espree
za stara na te numery
Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10164
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:59, 05 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
tato napisał: | Niania napisał: | nie o polucji mówiłam ale o sexie!! grrrrr |
a chciałabyś aby twój mąż miał polucje ???
jeżeli nie to znaczy że musi współżyc i tyle ... |
"Dziś koniecznie muszę współżyć z mężem, bo inaczej on mi zapaskudzi to nowe prześcieradło!"
Całe szczęście u nas tak to nie wygląda....
|
|
Powrót do góry |
|
|
tato
mistrz NPR-u
Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:21, 05 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
"Dziś koniecznie musze zjeść śniadanie a potem obiad i wieczorem kolację bo inaczej umrę z głodu"
ha ha ha
|
|
Powrót do góry |
|
|
tato
mistrz NPR-u
Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:27, 05 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
kajanna napisał: |
novva napisał: |
U nas jest tak, że czasami oboje mamy ochotę na całkowicie platoniczną bliskość i nie musi to niczego za sobą pociągać. |
A pod tym mogę się podpisać. |
a ja sie nie podpisuję, platoniczna bliskosc mnie tylko irytuje - ciekawe czy jestem wyjątkiem czy to jakas cecha bardziej typowa dla prawdziwych facetów
|
|
Powrót do góry |
|
|
kajanna
za stara na te numery
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 4032
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:28, 05 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
No cóż, można tylko współczuć. Bez ironii to piszę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:29, 05 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
tzn. nie ma różnicy między seksem a przyjmowaniem pożywienia?
zawsze myślałam, że jest: nie jedząc można umrzeć, a brak seksu raczej życiu nie zagraża. czyli głód służy zachowaniu życia, a potrzeba seksualna zachowaniu gatunku. a tu proszę, czego to się człowiek nie dowie na starość
NB, nie mam pojęcia jak przeżyłam ponad 20 lat mego życia w celibacie . mój mąż też!!!
Ostatnio zmieniony przez juka dnia Wto 21:30, 05 Gru 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
tato
mistrz NPR-u
Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:30, 05 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Niania napisał: |
czyli seks to nic innego jak rozładowanie męża coby prześcieradła nie brudził i żonka nie musiała za często prać
|
tak tak
ja zawsze powtarzam swojej zonie ktora postara sie i przygotuje przepyszny i wykwintny obiad ze jedzenie służy tylko i wyłącznie do tego aby nie umrzeć z głodu i równie dobrze mógłbym jeść gotowane ziemniaki .....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomek
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk - obecnie: Dolny Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:30, 05 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
tato napisał: | a ja sie nie podpisuję, platoniczna bliskosc mnie tylko irytuje - ciekawe czy jestem wyjątkiem czy to jakas cecha bardziej typowa dla prawdziwych facetów |
No! To teraz już wiem co cechuję prawdziwego faceta!
Uśmiechnięty
Tomek
PS. Zaś co do platonicznego obściskiwania się w moim przypadku - pisałem już wyżej w tym temacie
|
|
Powrót do góry |
|
|
espree
za stara na te numery
Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10164
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:32, 05 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
tato napisał: | platoniczna bliskosc mnie tylko irytuje - ciekawe czy jestem wyjątkiem czy to jakas cecha bardziej typowa dla prawdziwych facetów |
a możesz zdefiniować jak rozumiesz określenie "prawdziwy facet"?
bo coś podejrzewam, że ja zupełnie inaczej...
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:34, 05 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Tomek napisał: |
No! To teraz już wiem co cechuję prawdziwego faceta!
|
Tomek, błagam, na idola już lepszy Bond. James Bond.
|
|
Powrót do góry |
|
|
tato
mistrz NPR-u
Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:35, 05 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
juka napisał: | t
NB, nie mam pojęcia jak przeżyłam ponad 20 lat mego życia w celibacie . mój mąż też!!! |
zobacz juka i to jeszcze polucji nie miałaś ! niesamowite prawda ?!
eh te ciężkie porównania - zbyt skrótowo piszę chyba
brak jedzenia = smierc
brak seksu u mężczyzny = polucje
jak chcecie umyślnie źle odczytywać analogie to odrazu zacznijmy rozmowe na temat tego że jedzenie zazwyczaj przygotowuje się w kuchni a seks uprawia w sypialni wiec co jedno ma z drugim wspólnego ???
|
|
Powrót do góry |
|
|
tato
mistrz NPR-u
Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:38, 05 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
kajanna napisał: | No cóż, można tylko współczuć. Bez ironii to piszę. |
dlaczego wspolczuć ?
Co jest złego w tym że nie lubię czułości ?
Czy to nie jest tak że kobiety chciałyby aby ich mężowie zachowywali sie tak jak kobiety ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
tato
mistrz NPR-u
Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:40, 05 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
espree napisał: |
a możesz zdefiniować jak rozumiesz określenie "prawdziwy facet"?
bo coś podejrzewam, że ja zupełnie inaczej... |
powiedzmy że nie daje sobie wmawiać że potrzeby i uczucia jakie mają kobiety to mają być jego potrzeby i uczucia
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:43, 05 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
tato napisał: | platoniczna bliskosc mnie tylko irytuje - ciekawe czy jestem wyjątkiem czy to jakas cecha bardziej typowa dla prawdziwych facetów |
w moim rozumieniu, typowa dla NIEPRAWDZIWYCH facetów. bardziej dla samców innych gatunków. chociaż nie...wydaje mi się że wśród "długoterminowych" par zwierząt też zdarzają się platoniczne czułości. ale może jakiś zoolog się wypowie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|