Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:48, 05 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
juka napisał: | wydaje mi się że wśród "długoterminowych" par zwierząt też zdarzają się platoniczne czułości. ale może jakiś zoolog się wypowie |
Zdarzają się, ale nie pamiętam konkretów.
Ostatnio zmieniony przez fiamma75 dnia Wto 22:40, 05 Gru 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kajanna
za stara na te numery
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 4032
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:57, 05 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się, że to, jak przeżywamy ową "platoniczną bliskość" w ogromnej mierze zależy od sytuacji.
Przecież zupełnie inna jest sytuacja osoby w narzeczeństwie, która w ogóle nie współżyje (wtedy taka bliskość faktycznie może budzić duże napięcie), a inna osób, które współżyją regularnie (zaryzykowałabym twierdzenie, że wtedy o taką bliskość nawet łatwiej, bo człowiek zaspokojony nie myśli stale o seksie). Ale co dla kogo jest regularnym współżyciem, to już zupełnie inna sprawa – ja skłaniałabym się raczej do tezy, że npr-owa 2-tygodniowa abstynencja to już przerwa za długa.
tato napisał: | kajanna napisał: | No cóż, można tylko współczuć. Bez ironii to piszę. |
dlaczego wspolczuć ?
Co jest złego w tym że nie lubię czułości ?
Czy to nie jest tak że kobiety chciałyby aby ich mężowie zachowywali sie tak jak kobiety ? |
Niby nic w tym złego, ale moim zdaniem coś tracisz.
Jakoś mężczyźni, z którymi byłam do tej pory, mieli inne zaptrywania na tę sprawę, ale widać nie byli to prawdziwi faceci.
No i co na to twoja żona? Zmuszasz się, czy po prostu nie jesteś wobec niej czuły (oczywiście zakładając, że ona to lubi)?
|
|
Powrót do góry |
|
|
tato
mistrz NPR-u
Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 0:08, 06 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
kajanna napisał: |
Niby nic w tym złego, ale moim zdaniem coś tracisz. |
czy analogicznie uważasz że jako kobieta coś tracisz z powodu takiego że nie masz typowo męskich cech ? uczuć ? potrzeb ?
czy może to działa tylko w jedną stronę że tracą jedynie mężczyźni ktorzy nie odczuwają tak jak kobiety ?
kajanna napisał: |
Jakoś mężczyźni, z którymi byłam do tej pory, mieli inne zaptrywania na tę sprawę, ale widać nie byli to prawdziwi faceci. |
Prawdopodobnie dlatego żaden z nich nie został twoim mężem.
To jednak trochę inna sytuacja. Na bezrybiu i rak ryba.
kajanna napisał: |
No i co na to twoja żona? Zmuszasz się, czy po prostu nie jesteś wobec niej czuły (oczywiście zakładając, że ona to lubi)? |
moja żona stara się być DOBRĄ ŻONĄ
|
|
Powrót do góry |
|
|
tato
mistrz NPR-u
Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 0:10, 06 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
novva napisał: |
Co do traktowania "przedmiotowego", to ja bym w to nie wchodziła i nie oceniała. Myślę, że to zależy od potrzeb każdej pary. O ile złe wydaje mi się patrzenie na drugiego człowieka jako wyłącznie na obiekt seksualny, który można wykorzystać i mieć z tego (jednostronną) przyjemność bez zobowiązań, o tyle nie widzę niczego złego w tym, że raz na jakiś czas para może mieć ochotę na zrealizowanie jakichś konkretnych potrzeb i fantazji seksualnych. Jeśli to obustronne pragnienie i za tym wszystkim stoi miłość i bliskość, to czego się czepiać? |
dlaczego uważasz że tylko "raz na jakiś czas" para może realizować swoje obustronne pragnienia ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
kajanna
za stara na te numery
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 4032
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:01, 06 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
tato napisał: |
czy analogicznie uważasz że jako kobieta coś tracisz z powodu takiego że nie masz typowo męskich cech ? uczuć ? potrzeb ?
czy może to działa tylko w jedną stronę że tracą jedynie mężczyźni ktorzy nie odczuwają tak jak kobiety ? |
To ty twierdzisz, że potrzeba czułości jest "typowo kobiecą cechą".
Ja uważam, że to cecha ogólnoludzka, którą przejawiają obie płcie. Nawet jeśli kobiety w większym stopniu, to mężczyźni nie są z niej całkowicie wyprani.
(Typu macho nie uważam bynajmniej za synonim prawdziwego mężczyzny, tylko jednostkę w pewien sposób upośledzoną).
tato napisał: | kajanna napisał: |
Jakoś mężczyźni, z którymi byłam do tej pory, mieli inne zaptrywania na tę sprawę, ale widać nie byli to prawdziwi faceci. |
Prawdopodobnie dlatego żaden z nich nie został twoim mężem.
To jednak trochę inna sytuacja. Na bezrybiu i rak ryba. |
Rzeczywiście piszesz za skrótowo.
Nijak nie rozumiem, o co ci chodziło.
I kto tu ma być tym rakiem? Mój mąż? Ja? Czy potrzeba czułości? Proszę o wyjaśnienie.
tato napisał: |
moja żona stara się być DOBRĄ ŻONĄ Smile |
Pytanie brzmi, czy ty starasz się być DOBRYM MĘŻEM.
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 9:22, 06 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
aż poszłam wczoraj zapytać męża, jak to jest z jego potrzebą czułości, i czy on to robi wyłącznie dla mnie , a tak naprawdę chodzi mu wyłącznie o seks. uśmiałam się z odpowiedzi
i cieszę się że moim mężem został facet który ma jeszcze jakieś inne potrzeby oprócz seksualnych
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:48, 06 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Wg słów taty to nie wyszłam za prawdziwego mężczyznę, bo ma on spore potrzeby czułości i bliskości nieseksualnej Pod tym względem to jesteśmy dwa "przytulaki"
|
|
Powrót do góry |
|
|
talitha
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 9:55, 06 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Ale fajna dyskusja humor mi sie poprawił o poranku normalnie uwielbiam takie generalizowanie
A przy okazji dowiedziałam się, czemu Kosciół nakazuje spermę w pochwie - to w trosce o te prześcieradła katolickich małżonków oczywiście
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 10:02, 06 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
o kurczę, fiamma, zdaje się że sporo jest tych nieprawdziwych facetów... czarno to widzę....chyba gatunkowi ludzkiemu grozi rychła zagłada
gdzie ci mężczyyyźniiii....
|
|
Powrót do góry |
|
|
talitha
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 10:14, 06 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Po czym więc poznać Prawdziwego Faceta ? (to tak ku nauce tych, co jeszcze niezamężne, żeby wiedziały, kogo szukać). Otóż Prawdziwy Facet:
1 - musi
2 - nie lubi czułości
Cos jeszcze ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
kajanna
za stara na te numery
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 4032
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:16, 06 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
3. Zawsze ma rację
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 12:06, 06 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
4. w wypadkach spornych patrz punkt 3
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:05, 06 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
5. zupa odpada, liczy się tylko mięcho
6. ordung mus zajn
7. mężowi wolno wszytko
8. piwo ma być zawsze w lodówce
|
|
Powrót do góry |
|
|
milgosia
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 20:41, 06 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
9. mecz - rzecz święta
No i hymn PRAWDZIWEGO FACETA:
"To ja..... Narcyz się nazywam.
przepraszam i dziękuję - ja tych słów nie używam
jestem piękny i uroczy - popatrzcie w moje oczy:
(...)
jestem piękny jak kwiatuszek, który wabi setki muszeeeeeek
niepotrzebne mi podboje aby wszystkie były mojeeee...."
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 22:09, 06 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
dziewczyny, nawet nie wiedziałyście do tej pory, jakie macie szczęście, że wasi mężowie są Nieprawdziwi. normalnie na kolanach do Częstochowy...serio serio.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|