Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fantada
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 947
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:57, 25 Kwi 2012 Temat postu: Gawędziarstwo - co kto lubi i dlaczego |
|
|
buba napisał: | Fatanda, po co mąż to robi?
Ja bym się sąsiadami nie przejmowała! |
Bo uważa, że to bardzo intymna rzecz i taka NASZA i nie chce by ktoś wiedział Mi się to podoba Oczywiście nie knebluje mnie i nie na cały czas trwania seksu tylko raczej... oj, to taka intymne, że aż dziwne sie czuję pisząc
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:18, 25 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
To chyba zależy jak kto lubi.
Moim zdaniem jak kobieta chce wydawać jakieś odłosy w trakcie to fajnie i nie widzę powodu, żeby je tłumić, bo wtedy to jest dla mnie na minus.
Ale każdy może inaczej na to patrzeć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sroczka83
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 25 Lis 2011
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:30, 25 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
eee tam odgłosami nie ma co sie przejmowac,kazda z nas je wydaje i nie ma co sie przejmowc sąsiadami
|
|
Powrót do góry |
|
|
fantada
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 947
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:06, 25 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Po pierwsze - tłumić można w fajn sposób, to już niech wasza wyobraźnia zadziała
Po drugie - ja czasem jestem bardzo, bardzo głośna - nie chodzi mi o wzdechy czy pojękiwania
Ostatnio się zastanawialiśmy co by było jakbyśmy mieszkali w jednym domu z rodzicami albo rodzeństwem... Jest któraś w takiej sytuacji?
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:13, 25 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
fantada ja też cicho nie jestem, ale u siebie w domu moge sobie na to pozwolić, chociaz mieszkamy w bloku na parterze to jakoś mam to gdzieś czy sąsiad usłyszy. Licze na to, ze jednak moze nie
Czasami u rodziców to też musze zatykać mężowi usta bo jak jest taka cisza w nocu to na bank słychać nas w drugim pokoju. Wtedy to jest fajne, jak taka "misja specjalna" być najciszej jak sie da Ale jakby miało być codziennie tak to już gorzej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
konstancja
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 06 Mar 2012
Posty: 1048
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:22, 25 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
fantada napisał: | Po pierwsze - tłumić można w fajn sposób, to już niech wasza wyobraźnia zadziała
Po drugie - ja czasem jestem bardzo, bardzo głośna - nie chodzi mi o wzdechy czy pojękiwania
Ostatnio się zastanawialiśmy co by było jakbyśmy mieszkali w jednym domu z rodzicami albo rodzeństwem... Jest któraś w takiej sytuacji? |
ja jestem mieszkamy z rodzicami, w jednorodzinnym drewnianym domku, bardzo akustycznym ale oboje jestesmy raczej cicho, nie lubimy na głośno na mojego męża niestety to rodzinne mieszkanie nie działa pobudzająco, ale pocieszam sie że już niedługo.
To już nie wiem jak z tym progesteronem, gdzieś czytałam że za późno też nie można zrobić tego badania
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:08, 25 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Na intymnych chyba tez o głośnych libacjach łóżkowych było... ja tez mam dni w których cicho muszę a w innych...az sama się dziwię jakie z siebie dźwięki umiem wydobyć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
oczekujac
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 09 Sty 2012
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 7:54, 26 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
fantada napisał: | Po pierwsze - tłumić można w fajn sposób, to już niech wasza wyobraźnia zadziała
Po drugie - ja czasem jestem bardzo, bardzo głośna - nie chodzi mi o wzdechy czy pojękiwania
Ostatnio się zastanawialiśmy co by było jakbyśmy mieszkali w jednym domu z rodzicami albo rodzeństwem... Jest któraś w takiej sytuacji? |
My mieszkamy z moimi rodzicami i bratem, chociaż w sumie obydwoje nie jesteśmy jakoś nadmiernie głośni w sensie krzyczenia etc. ale też nie robimy tego w całkowitej ciszy, bo to byłoby trochę nienaturalne...
Sex to całkowicie naturalna sprawa i chyba dla moich rodziców, było by to trochę dziwne, gdybyśmy tego nie robili zresztą ostatnio nawet żartowałam sobie z moją mamą, że weekend majowy to będziemy musieli ostro pracować, na co moja mama, że mój mąż będzie ode mnie uciekał, bo będzie miał już dosyć
|
|
Powrót do góry |
|
|
fantada
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 947
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:05, 26 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
W całkowitej ciszy to właśnie "misja specjalna" (śmieszne określenie) czasem na wyjazach czy cuś
Wiadomo, że niektórych dźwięków pewnie nie słychać, czy pojękiwania, ale jak ja się drę czasami I nie umiem nic z tym zrobić To jednak wolę mieć w buzi palec męża do gryzienia niż wydobyć o 12 w nocy z siebie dźwięk, ktory z pewnością obudzi sąsiadów
No, ale nie zawsze tak jest - wczoraj decybele były normalne.
Ja się obawiam, że jakbym miała mieszkać w jednym domu z rodzicami/krewnymi itd. to ciężko byłoby mi się wyluzować. Nie wiem, może jakbym się przyzwyczaiła...
A tak wracając do tematu - wczoraj się kochaliśmy, obstawiam, że była owulacja - jakoś trudno uwierzyć, że z takiego kochania biorą się dzieci
Ostatnio zmieniony przez fantada dnia Czw 8:07, 26 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
anastazja1m
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 12 Mar 2012
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:37, 26 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
uuuu jakie tematy a Ja w pracy siedzę i czytam
U mnie to różnie ,raz głośniej , raz ciszej - jak głośno to mąż mówi że sąsiad zazdrościć będzie ( 36 lat po rozwodzie to ma czego zazdrościć ) ale sąsiad jest spoko - ostatnio on nam koncert zrobił - to sobie o tym gadaliśmy na luzie - kto jak jęczy
sroczka - właśnie wczoraj o Tobie myślałam wieczorkiem i się odezwałaś Co u Ciebie ?
oczekujac - wiesiołek brałam 2 cykl - od tego jeszcze castagnus - oby ta skumulowana porcja trucizny ( tak określił wszystkie leki Pan w DDTVN dzisiaj rano ) pomogła i zadziałała pozytywnie:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:52, 26 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
fantada napisał: | jakoś trudno uwierzyć, że z takiego kochania biorą się dzieci |
Mi też..do tej pory dla mnie to jakiś kosmos Bóg jest po prostu genialny!
|
|
Powrót do góry |
|
|
oczekujac
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 09 Sty 2012
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:13, 26 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
jak zaczynaliśmy starania byłam wręcz przerażona, że wystarczy kilka razy się pokochać i prawa załatwiona, jednak widać, że nie jest to takie proste jak się wszystkim wydaje i nie dla każdego jest to przysłowiowa kaszka z mleczkiem...
co do mieszkania pod jednym dachem z rodzicami to jest kwestia przyzwyczajenia, zresztą my mieszkamy na pietrze, a rodzice śpią dwie kondygnacje pod nami wiec luz
anastazja1m
ja już kilka cykli biorę wiesiołek tylko wcześniej to brałam tak od oka straszny sklerotyk ze mnie, a już to będzie 3 cykl jak się zawzięłam i biorę regularnie co jak widać przynosi skutki przynajmniej jak na razie w postaci dobrego śluzu i od tego cyklu zaczęłam brać castagnus, bo niby lekarz powiedział, że prolaktyna jest ok, ale ten leki raczej nie zaszkodzi, a jak widać po niektórych kobietach może wręcz pomóc...
Ostatnio zmieniony przez oczekujac dnia Czw 17:14, 26 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:46, 26 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
odkad dzieciarnia sasiadow mnie regularnie po nocach budzi to nie ma zmiluj, nie przejmujemy sie sasiadami. w nocy, nad ranem, obojetnie. a niech mi tylko cos powiedza to zabije!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:28, 26 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Małgorzatka napisał: | fantada napisał: | jakoś trudno uwierzyć, że z takiego kochania biorą się dzieci |
Mi też..do tej pory dla mnie to jakiś kosmos Bóg jest po prostu genialny! |
No
I że to On seks wymyślił i ludziom dał.
I że kobietę stworzył płodną tylko okresowo. Ciekawe, no nie?
Chyba ten npr jednak wpisuje się w Jego plan, a nie że KK tak każe, bo nas nie lubi
Ostatnio zmieniony przez Edwarda dnia Pon 19:21, 28 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:01, 28 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
W zasadzie plodną tylko przez niewielki czas 1-2 dni czy nawet nie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|