|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gagusia
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5163
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 8:59, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
kukułko, tu chodzi o ogólny ton Twoich wypowiedzi. wybacz, ale czasem czytając Twoje posty mam poczucie bycia obsztorcowanym uczniakiem, a nie dorosłą osobą. ja wiem, że w Twojej pracy trzeba funkcjonować i wypowiadać się zdecydowanie, ale może czasem zmieniaj się z nauczycielki w człowieka, bo na forum nie wypowiadasz się z pozycji osoby, która ma monopol na rację, prawda? w tym wątku tak się nakręciłaś, że na miejscu abeby to ja już bym się czuła wtłoczona pod podłogę
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16715
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:44, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
kukułka napisał: | A czy ja to gdzies powiedizałam albo dałam do zrozumienia? |
Dałaś do zrozumieniaw stosunku do Abeby bardzo wyraźnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:56, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
kukułka napisał: | To w takim razie pojawia sie drastyczne pytanie - czy wyście sie z mezem dobrali na zasadzie pewnego przyciagania, feromonów itd, czy tylko zdroworozsądkowo? Pojawia sie ta kwestia, bo skoro Twój maż nie jest dla Ciebie tym ..samcem, to mzoe przeczuwasz, zę jego geny do Twoich nei pasują i brak tej chemii??? wies,z ja na przykład, spotykajac sie z moim mezem widizałm w nim juz przed ślubem przyszłego ojca naszych dizeci, a on we mnie - matkę. I to było właśnie takie globalne spojrzenie, na nas jako związke, a później rodiznę. I to sie realizuje teraz w zyciu, najpierw w małzęństwie,a teraz w ciazy i, jak mam nadizeję, potem tez w rodzicielstwie. Mnei maż przyciagnął do siebie i ta chemią swoją, której nigdy do nikogo nie czułam, i harakterem (o zgrozo!), i wyglądem i chyba dlatego wciaz jetsesmy razem, realizujemy rodzinne plany, choc sytuacje trudne są, nawet bardzo trudne, ale na nie się patrzy z pewnej innej perspektywy. I to jets takie,z e wiem,z e niejedna para w naszej sytuacji by nie przetrwała tego czy tamtego, ale my. no właśnei my inaczej. i jetsesmy szczęsliwi, choc ani ja ani maz nie jestesmy chodącymi aniołami. jets to coś, to patrzenie u obojga na drugiego i na siebie, na siebie i na tę drua osobe. i to sie przeplata. i w moim odczuciu na tym polega zwiążek.
I nie pojmuję, jak maż jako osoba, która jest Z, mzoe przszkadzac. Ja bym nie wyszła nigdy i z żadnych powodów za kogoś, kto by mi przeszkadzał - z prostej przyczyny, nie wyobrazalabym sobei życia z nim za 10, 20, 30 lat. |
skoro wybrałaś sobie męża jak samica poszukująca samca - to ok ale nie każdy patrzy tylko ili na to, jest jak pewnie przypuszczasz rówież temat wspólnych zainteresowań, dobre porozumiewanie się etc.
a z chemią - to powiem Ci (zwrot do kogoś piszemy z wielkiej litery, tego uczy nas kultura osobista) wiele osób wyszło na bakier - bo poczuło do chłopca chemię, a chłopiec do niej i się poczeło, a chemia u chłopca rozpłyneła się jak poranna rosa....
i jeszcze jedno - nie znasz historii ludzi tu piszacych, nie znasz ich nerwów i problemów - więc przestań uprawiać kaziustykę! a jeśli już ją mimo wszystko chcesz - to jak nauczyciel uczniom - pisz poprawnie!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:03, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
kukułka napisał: | abeba napisał: | Wyszłam za mąż by móc sie kochac bez wyrzutów sumienia. |
Wybacz, nie chcę byc złosliwa i nie mam tego na celu, czepiać sie też nei chce, ale Kochać sie czy współzyć? Bo gdzie jak gdzie, ale w Twojej sytuacji to jest chyba istotna róznica.
Czy widzisz miłosc w swoim związku? (Nic nie sugeruje, tylko pytam, bo to wazne, kluczowe, ze tak znów powiem, dla Twojej sytuacji i zyciowych wyborów, jak sądzę). |
słowo współżyć jest tak samo piękne jak kochać się - więc... swoje teoryje to między bahjki, ewentualnie pod łóżko małzeńskie prosze.
ludzie mają różne psychiki - np abeba jest bardzo wrażliwa, skrupulatna i masochiostyczna
a Ty - oporna
nie możesz brać tych 2 różnych jak dzień i noc psychik pod jeden nawias.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:48, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Nie uważam,że mam monopol na rację, po prostu pewne rzeczy logicznie z siebie wynikają.
Kto mnie zna osobiscie, to wie,że jestem bardziej człowiekiem niż nauczycielem.
Co do samcowatości - napisałam przecież, że w takich sytuacjach i w ogóle powinno się mysleć o człowieku globalnie, ale cóż - wyczytujecie tylko to, co chcecie wyczytać.
I tak jak przypuszczałam, że będzie - zjechałyście mnie tak, jakbym kogoś obraziła co najmniej.
A miałam może abebę pogłaskać po główce? tyle,że wiem, że takie głaskanie jakoś nigdy jej nie pomagało.
Coraz częściej widzę, zę jak sie ma zdanie inne niż wszyscy, to nie ma wyjscia - zostaje się zbesztanym.
A Wy chyba mylicie wyrażanie przeze mnie poglądów z mieszaniem kogoś z błotem. I szczerze wam powiem - juz dawno czuję się tu nie na miejscu i wykluczona z kółeczka wzajemnej adoracji - tylko dlatego,że często mam inne zdanie i przy nim obstaję. I to jedyna moja wina - jak dla Was, jak widać, chyba za duża.
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 15:01, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
kukułka napisał: | Chodziło mi tylko o to, ze wykorzystywanie innych dla siebie zamiast bycia razem ze wspólnej checi bycia, zwlaszcza w dziedzinie tak intymnej jest.....czymś bardzo nie na miejscu. |
mnie sie wydaje, ze wypowiedź abeby nie dotyczyła jej poglądów współżycie w ogóle, tylko była wynikiem jakiejś (chwilowej pewnie) frustracji, że oto sie mężowi nie chce . do wykorzystywania i do wibratora moim zdaniem stąd daleka droga
uważam ,że to dobrze, że wyrażasz swoje zdanie "inne niż wszyscy", ale w formie czasem chyba zbyt ostrej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:18, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
A jak powinna wyglądać nieostra forma?
Bo mam wrażenie, że łagodna za bardzo nie skłania do refleksji,a jedynie do użalania się abeby nad soba i narzekania na męża, że tak to nazwę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
gaga
nauczyciel NPR
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 698
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 15:21, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Kukułko ja śledzę ten wątek od początku i w wielu kwestiach zgadzam się z tobą, ale się nie wypowiadam bo:
1. Jak już juka zauważyła zboczyłaś z tematu, który nurtuje abebę
2. Wyrażasz swoje zdanie według mnie w sposób napastliwy, no i niestety obraźliwy. Uważasz naprawdę, że ten tekst z wibratorem nie był obraźliwy? Dla mnie był! Nawet jeśli nie miałaś takiej intencji to moje zdanie jest takie, że obraziłaś abebę i przy tym zdaniu obstaję
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 15:25, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
kukułka napisał: | A jak powinna wyglądać nieostra forma?
Bo mam wrażenie, że łagodna za bardzo nie skłania do refleksji,a jedynie do użalania się abeby nad soba i narzekania na męża, że tak to nazwę. |
zgadza się, może i tak być. ale ostra tez nie zmusi, tylko odstrasza i blokuje...
"nieostra" ale wyraźna w tym przypadku, to byłaby bez tego "wibratora" . przyznam się bez bicia, że mnie się też wielokrotnie zdarzało myśleć bardziej o sobie niz o mężu i to nie tylko w seksie . ale nie bijcie - staram się jak mogę dążyć do ideału
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:45, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Jeśli abeba czuję sie obrażona, to niech się wypowie. Bo na razie to kto inny mówi w jej imieniu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:46, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
kukułka napisał: | A jak powinna wyglądać nieostra forma?
Bo mam wrażenie, że łagodna za bardzo nie skłania do refleksji,a jedynie do użalania się abeby nad soba i narzekania na męża, że tak to nazwę. |
zamniast "ty weź kup sobie wibrator i zrób tamto i tamto, a wogóle myślisz głupio"
pisz:
"uważam że takie uczucia są złe, ja na twoim miejscu bardzo bym cierpiała, moze nawet kupiłabym sobie wibrator, może warto spróbować to i to?"
i po sprawie
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:48, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Rozumiem, ale wątpię, by to akurat do abeby przemówiło, dlatego napisałam tak jak napisałam. wczesnie, naLMM, wiekokrotnie radziłam jej w ten sposób, choc w innych sprawach i kończyło sie na dyskusji na zbijanie argumentów, po czym abeba wciąż pisała, że jest jak było. tak wynikało z jej postów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:50, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
kukułka napisał: | Rozumiem, ale wątpię, by to do abeby przemówiło, dlatego napisałam tak jak napisałam. |
nie jesteś w niej i wcale nie umsisz za wszelką cenę przemówić
a mówiąc o sobie - gdyby ktos mnei zbeształ - odrzuciłabym radę w kąt, gdyby radził na swoim przykładzie bez narzucania - przemyślałabym, nie koniecznie uznała, ale przemyślała.
|
|
Powrót do góry |
|
|
gaga
nauczyciel NPR
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 698
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 16:03, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
kukułka napisał: | Rozumiem, ale wątpię, by to do abeby przemówiło, dlatego napisałam tak jak napisałam. |
Kukułko nie wszystko jest dobre dla wszystkich. To, że abeba narzeka na męża nie znaczy, że go nie kocha!
Gdybyś posłuchała jak moi rodzice zwracają się do siebie to pewnie byś ich wzięła za patologiczną rodzinę
A oni są szczęśliwi ze sobą już 27 lat. Nie możesz mierzyć wszystkich własną miarą...
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:19, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Wracając do tematu grafiku - przypomniało mi się to dziś w pracy, z której przed chwilą wróciłam.n mamy uczniów z mojej klasy miały pretensje,że od września zmieni im się wychowawca. Dyrektor więc tłumaczył im, że nauczyciel też człowiek i ma prawo oraganizować sobie życie rodzinne jak uważa i że dostaną wychowawcę też już doświadczonego, nawet bardziej niż ja, w prowadzeniu klas trzecich A ja wtedy sobie pomyślałam, że u mnie to rodzce by chcieli grafiku,a nie szef, a że rodziców jest 30 razy 3, bo tyle klas uczę, to w życiu by im się nie dogodziło. Gdyby więc mysleć o grafiku, a jeszcze, nie daj Boże, nie utrafić z poczęciem w termin, to by się załamać można, a i dyrowi przy okazji w organizacji szkoły niechcąco namieszać.
Mój mąż się śmieje,że niedługo to dzieciom trzeba będzie w dzienniczkach uczniów pisać petycję do rodziców o zgodę na współżycie z mężem, które może skończyć się przecież wiadomymi konsekwencjami
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Pogaduszki Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 Następny
|
Strona 7 z 8 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|