..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Justek

Tylko dla 9-latki ciąża i to bliźniacza już nawet wyłączając psychikę jest bardzo niebezpieczna fizycznie! Nie wierzę że udało by się donosić jej tą ciążę. Z drugiej strony to przerażające że w ogóle człowiek musi się zastanawiać nad takimi przypadkami

fiamma75

To jest zagrożenie życia. Jak macica peknie, to wszyscy umrą.

Zresztą była tu dyskusja na forum o tym.

Nie ryzykowałabym życiem swojej córki.

Wiecie, ze kiedyś, gdy medycyna nie była tak do przodu (nie było narkozy), podczas ciężkiego porodu zagrażającemu śmiercią obojgu nie wolno było katolikom wybrać życie matki a nie dziecka. Zazwyczaj wtedy umierali oboje.

konstancja

[quote="ika"]O ile może mówiąc o 9-10 letnim dziecku to może byc faktycznie nie do końca zrozumiał dla niego i abstrakcja (do tego szok i trauma po gwałcie), to 13 letnia dziewczynka już wie dobrze co to seks i o co chodzi. Mam kuzynkę w tym wieku i w glowie jej tylko chłopaki, dobrze wie jak wygląda ciąża i poród (oglądała poród w internecie) i ogląda czasami "nastoletnie ciąże" w TV, więc 13 latka nie jest już takim dzieckiem jakby się wydawało i zdaje sobie dobrze sprawę, że jest w ciąży i urodzi dziecko. Niestety w dzisiejszych czasach zdarzają się i 13-latki, które już świadomie idą z facetem do łóżka. Zresztą sama pamiętam jak tyle miałam i już chodziłam z moim mężem.
Co do reszty to się zgodze z Małgorzatką, że rozmowa przede wszystkim i dobry psycholog.[/quot

Są różne trzynastolatki, niektóre pewnie wiedzą więcej o seksie niż niejedna osiemnastka, ale są też takie które naprawdę nie zaczynają za wcześnie. Może nigdy nie widziały nagiego mężczyzny a co dopiero w takiej akcji Confused

Dlatego wg mnie poniżej 16 roku zycia taki gwałt z ciążą to po prostu dramat i trauma (oczywiście w każdym wieku to dramat ale tu dochodzi jeszcze zniszczenie dziecięcej niewinności i ufności)
Przychylam się chyba do opinii żeby trwać przy takim dziecku do porodu, ale wcale nie widzę potrzeby wychowywania i to jeszcze jako niby rodzeństwo. Można oddać do kochającej rodziny i myślę że to lepsze wyjście. Natomiast co do tej ciąży u dziewięciolatki to jestem w szoku i doprawdy wyjścia z tej sytuacji moralnie nie widzę dobrego. Jakim cudem w ogóle takie dziecko mogło zajść w ciążę?

ika

Mam kolezankę ktora miesiączkowac zaczeła w 2 klasie podstawówki...

konstancja

o rany... no tak, dzieci rozwijają się coraz szybciej, a południowcy to chyba już taką mają urodę.

Itka

Chyba faktycznie cud że 9-latka zaszła w ciążę i to bliźniaczą, i cudem byłoby gdyby donosiła tą ciążę. Też bym sie bała że to zagrożenie życia.
A jeśli starsze dziecko...cóż aborcja to też trauma,może na początku by sobie nie zdawała sprawy ale potem?jednak to nowe życie, i jeśli są duże szanse żeby donosić ciąże to warto. Najlepiej byłoby oddać takie dziecko do adopcji.I oczywiście maksimum wsparcia dla córki.

Justek

A moim zdaniem to oddanie takiego dziecka byłoby chyba gorszą traumą niż wychowywanie go przy rodzicach ale tak żeby "matka" wiedziała że jest matką ale nie była obarczana aż tak ciężarem obowiązków (chodzi o takie bardziej świadome dzieci, myślę tak ok 13 lat). Ja nie moglabym żyć z tym że gdzieś po świecie chodzi moje dziecko i nie mogę go nawet poznać. Rozumiem że po gwałcie mogą być zupełnie inne emocje ale myślę że macierzyństwo by przezwyciężyło to wszystko

agu

Dwie głupoty dzisiaj zrobiłam, wlazłam na serwis z super wiadomościami i w ten wątek. Miałam takich rzeczy nie czytać, ale skoro już, to jeszcze te plotki napiszę.
W serwisie z sensacyjami pisali o jedenastolatce, która urodziła córeczkę w dniu, w którym miała wyjść za mąż. Nikt w rodzinie nie widział problemu.

Dla mnie taka wczesna ciąża to abstrakcja, ale miałam w podstawówce koleżankę, która wyszła za mąż i urodziła dwójkę dzieci zanim została pełnoletnia. Cud, że podstawówkę jej się udało skończyć. Widziałam ich niedawno z mężem, mają 4 dzieci, ze względu na najmłodszego dziewczyna nie pracuje. Sporo jednak nastolatek zostaje mamami i traumy z tego nie ma.

Cera

agu, nie rozumiem..o nie rozumiem nic z Twojej wypowiedzi.

fiamma75

Justek

Możliwe, nie miałam styczności z taką sytuacją i nawet z osobą po takich przejściach i obym nigdy nie musiała mieć

konstancja

Jestem bardzo ciekawa jak postąpiłby np Marek Jurek albo Tomasz Terlikowski (nic do nich nie mam, Terlikowski jest super) gdyby ich córeczki to spotkało. Byłaby to próba nie lada...

kukułka

[link widoczny dla zalogowanych]

mamma

szok, aż mi się słabo zrobiło jak zobaczyłam te zdjęcia...

valerie

Aż brak mi słów, przerażające...